Skocz do zawartości

Sprzedam Daewoo Tico, rocznik 1999, 0.8 benzyna


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Napiszę na forum zanim wystawię na Allegro, chciałbym żeby trafił w dobre ręce.

 

Do sprzedania mam samochód Daewoo Tico z roku 1999 w kolorze ciemnej zieleni (metalic).

 

Jestem jego drugim właścicielem, a Tico jest od nowości w rodzinie. Nie jest to samochód sportowy, terenowy ani luksusowy. Jest za to tani, ekonomiczny i niezawodny. Jeśli więc szukasz bolidu co idzie 200, terenówki przeprawowej, limuzyny lub czegoś do wyrywania lasek pod dyskoteką to możesz szukać dalej, ten samochód się do tego nie nadaje (choć jeśli wyrwiesz pannę na Tico to możesz być pewien, że leci na Ciebie a nie na samochód :)). Świetnie za to nadaje się do nauki jazdy (nie oszukujmy się, po samym kursie na prawko nikt nie potrafi dobrze jeździć), dojazdów do pracy, szkoły, sklepów itp. Nad morze też da się nim pojechać i wrócić, a nawet przespać we 2 osoby (sprawdzone). Sprzedaję bo kupiłem lepsze auto, tamto miało być na trasę a Tico na miasto, lecz po roku stwierdziłem, że to bez sensu.

 

Jest to model na rok 1999 a więc po ostatnim lifcie – zderzaki w kolorze nadwozia, trzecie światło stopu i zegarek. Z wyposażenia nieseryjnego ma:

- autoalarm na pilota (niestety z tylko jednym działającym pilotem, drugi nie działa ale też go daję z samochodem + namiar na zakład, który to montował. Baterie w obu pilotach mają jakieś 2,5 roku),

- radiomagnetofon Panasonic (dodaję przejściówkę z kasety na mini jacka, można podłączyć mp3),

- piszczyk przypominający o włączeniu/wyłączeniu świateł (piszczy jeśli nie włączymy świateł po odpaleniu silnika lub nie zgasimy po wyłączeniu)

- pokrowiec na kierownicę :).

 

Przebieg to oryginalne, nie kręcone 98000km – i tego przebiegu jestem pewien. Przebieg wciąż rośnie, jeśli się pospieszysz z kupnem masz niepowtarzalną szansę ujrzenia 0 na pierwszej pozycji licznika zmieniające się na 1 :). Silnik pracuje ładnie, oleju pomiędzy corocznymi wymianami dolewać nie trzeba. Na ssaniu kopci i czasem czuć benzynę w kokpicie, potem przestaje. Spalanie największe jakie osiągnąłem zimą na mieście to coś koło 7l/100km. Skrzynia biegów działa bardzo dobrze poza wstecznym - czasami trzeba popróbować parę razy zanim wskoczy, a wrzucenie wstecznego przed pełnym zatrzymaniem skutkuje zgrzytem. Sprzęgło zdałoby się podregulować. Akumulator Varta Asia 40Ah ma niecałe 2 lata i jest jeszcze na gwarancji, tej zimy gdy samochód więcej stał niż jeździł doładowywałem go 2 razy. Przy kręceniu kierownicą przy małych prędkościach coś cicho stuka w zawieszeniu, przeguby zostały zmienione (jeden przy ok. 70000km, drugi przy 80000) i stuka dalej, dwóch mechaników stwierdziło, że niczego nie słyszą, ale piszę o tym, żeby ktoś nie miał pretensji. Drugą usterką są wariujące silniczki regulacji świateł – podczas jazdy non stop je słychać. Regulacja działa normalnie więc nic z tym nie robiłem. Trzecią usterką jest zacinający się przycisk zmiany godziny przy zegarku – raz działa raz nie. Przycisk zmiany minut działa normalnie. Przycisk zmiany sekund nie wiem czy działa bo zegarek ich nie wyświetla :) ale jest.

 

W tym samochodzie zmieniałem:

- przegub lewy – przy ok. 70000km

- przegub prawy – przy ok. 80000km

- pasek rozrządu wraz z napinaczem – przy ok. 65000km

- świece - przy ok. 65000km

- olej silnikowy – rok temu (Mobil)

- olej w skrzyni biegów – 2 lata temu

- moduł zapłonowy – przy 70000km (stary odmówił posłuszeństwa)

- akumulator – 2 lata temu (Varta)

- uszczelkę pod pokrywą zaworów – przy 92000km

 

Jeśli chodzi o karoserię – samochód jest bezwypadkowy, co nie znaczy że przez te 12 lat nie miał żadnej drobnej stłuczki. Zależało mi na samochodzie bezawaryjnym nie wychuchanym, więc większość z tego widać. Kto zna Tico ten wie, że nie trzeba wielkich uderzeń, żeby go trochę powgniatać. Nie mam zamiaru go picować do sprzedaży, więc jeśli Ci to przeszkadza – szukaj dalej. Ze śladów walki z ruchem miejskim ma:

- uderzone drzwi lewe przednie drzwiami jakiegoś dostawczaka – zaszpachlowane, polakierowane, nie widać ale czujnik grubości lakieru to pokaże.

- porysowane drzwi prawe przednie i tylne – otarłem się o murek, tam gdzie było do gołej blachy zamalowałem Hammeritem żeby nie rdzewiało.

- pęknięty przedni zderzak – uderzenie przy ruszaniu spod świateł w tył Fiata Sieny.

- dziura na lewym rogu przedniego zderzaka – stłuczka przy minimalnej prędkości.

- pęknięty tylny zderzak przy prawym chlapaczu i urwany prawy chlapacz – nadziałem się na słupek wysokości ok. 20 cm przy parkowaniu.

- odprysk na masce od kamyczka maźnięty Hammeritem

- odprysk na górze klapy bagażnika od nie wiem czego maźnięty Hammeritem

 

Wnętrze jest w stanie dobrym, na prawych drzwiach przednich pasażera jest lekko zadarta derma od przewożonej szafy (tak, tak, do Tico wchodzi szafa w częściach). Na tylnej kanapie jeszcze poprzedni właściciel założył jakiś pokrowiec na oparcie. W samochodzie nigdy nie były palone papierosy (ma nawet naklejkę „No smoking” na popielniczce).

 

Opony to całoroczne Dębica Navigator z roku 2006. Przed zimą wypadałoby zmienić. W lecie gdy temperatura otoczenia przekroczy 20 stopni piszczą na prawie każdym ostrzejszym zakręcie niezależnie od prędkości – ten typ tak ma. Masz szansę poczuć się jak kierowca rajdowy nie przekraczając 40 km/h :).

 

Stan Tikacza idealny nie jest, ale jestem pewien, że jeszcze długo pojeździ nie sprawiając kłopotów. Nie jest nijak picowany do sprzedaży (poza tym że go umyłem :)).

 

Do samochodu dodaję: komplet dokumentów (przegląd do lipca, OC do sierpnia), 2 kluczyki, 4 litry oleju Mobil (kupiłem w promocji zimą), kilka kompletów wycieraczek z Tesco (przecena była), zapasowy kołpak, stary akumulator (marki 4Max z Intercarsa, ludzie nie kupujcie tego, wytrzymał niecały rok – może się komuś przyda na wymianę), prawe lusterko pęknięte (może się na coś przyda), instrukcję, kserówkę książki „Sam naprawiam Daewoo Tico”, rachunki za części jakie tylko znajdę, oryginalny śrubokręt, klucz do kół, podnośnik, trójkąt, gaśnicę, komplet zapasowych żarówek.

 

 

Samochód stoi i jeździ we Wrocławiu, zarejestrowany jest w Dzierżoniowie. Jeśli jesteś zainteresowany – napisz i umów się na oględziny. Jeśli masz jakieś pytania – pisz.

 

Cena jaka mnie interesuje to 2500 do negocjacji. Fotki dołożę na dniach.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

colahondax11 - tak samo jak przed liftem tylko ma zderzaki w kolorze nadwozia, centralne światło stop na półce i zegarek na desce rozdzielczej :)

 

Browarny - dzięki :) Ja wiem że ktoś się połasi na te wycieraczki :D Wiem co sprzedaję i nie chcę marudzenia na miejscu "bo pan mówiłeś że nówka igła z salonu".

 

Wszystkich pragnących już teraz kupić to szczytowe osiągnięcie koreańskiej myśli technicznej muszę zasmucić - się okazało, że moja kobieta pilnie potrzebuje samochodu, żeby do końca czerwca dojeżdżać 7km w jedną stronę do roboty. A że 2-litrowego turbodiesla szkoda odpalać na takie dystanse jeśli jest alternatywa - Tico będzie na sprzedaż w lipcu.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower ma. Ale to trzeba chcieć. I mieć kondycję. A żeby mieć kondycję to trzeba chcieć i ćwiczyć. Nawet jeden jej normalny rower kurzy się na balkonie a drugi treningowy graci mi pokój. Już wolę dać jej Tico i niech nie marudzi dzień w dzień jaki to ja niedobry.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dobra, kupiłem babie moto, Tico sprzedać czas.

Od czasu powstania opisu w pierwszym poście:

- pękł plastik na dźwigni kierunków. W środku jest metalowa rurka, więc kręcił się wokół osi a nie odpadł. Zakleiłem poxiliną i działa, ale przy włączonym lewym kierunku kierunek się wyłącza jeśli zaczniemy kręcić kierownicą w lewo. Taka niedogodność mała. Przełącznik zespolony do Tico chodzi na Allegro po ok 40zł, żeby to wymienić trzeba ściągnąć kierownicę (a więc dorobić ściągacz albo dać zarobić mechanikowi).

- popsuło się światło przeciwmgielne tylne.

- licznik przekręcił "magiczne" 100000km. Obecnie ma coś ponad i ciągle rośnie (ja tym samochodem naprawdę mało jeżdżę, większość moja kobieta).

- został zrobiony przegląd - jest do lipca 2012

- została zapłacona pierwsza rata za OC - do stycznia 2012.

- zostały zmienione wycieraczki przed latem. Zatem gratis już tylko jeden komplet :)

 

Trzeba mu powymieniać wszystkie płyny i zmienić osłony przegubów (przeguby wymieniane 2 lata temu, ale guma poparciała).

 

Cena jak dla forumowiczów 2200 do negocjacji. Jak umyję strucla to mu porobię zdjęcia.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Biorąc pod uwagę to, że dzisiaj po raz pierwszy się ogłosiłem poza forum to poczekam jeszcze trochę z rozważeniem Twojej propozycji ;)

 

Kurde, widzę że się wygłupiłem, bo wcześniej 2200 napisałem teraz 2300. Więc niech będzie 2200 jako cena wywoławcza dla forumowiczów :)

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja się kiedyś śmiałem z Tico, ale żona jednego z mechanikó w HRG ma taki samochód i ostatnio miałem okazję kilka razy tym sautem jeździć. Pomijając jakość wykonania pewnych elementów byłem naprawdę mile zaskoczony jego pojemnością, nawet tzw. komfortem jazdy. Z tyłu naprawdę jest tyle miejsca, że z zewnątrz nigdy bym nie powiedział. Chyba bym coś takiego kupił żonie, żeby zajeździła na maksa, bo to tanie w obsłudze, itd. Sorry za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kurde Dominik... daj spokój. Jak wsiadłem do tico, to nie mogłem wyjść takie to paskudztwo małe :bigrazz:

Już matiz jest lepszy, albo seicento w podobnych pieniądzach.

Edytowane przez colahondax11

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Dominik... daj spokój. Jak wsiadłem do tico, to nie mogłem wyjść takie to paskudztwo małe :bigrazz:

Już matiz jest lepszy, albo seicento w podobnych pieniądzach.

 

Za 2k to można CC kupić ale seja już raczej nie :) Ew mondeo na wypasie też za 2k można kupić.

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem ponad 100 tys. tico na gazie i złego słowa nie powiem. Poza tym, ze z lekka niebezpieczne przy uderzeniu - więcej wad ciężko znaleźć. Ekonomiczny, fajnie zapie*dala, bezawaryjny. Leci tylko zawieszenie i przeguby - sam sobie naprawiałem - wahacze i przeguby po niecałe 50zł można kupić. Jedynie pompę paliwa wymieniłem, bo olej przez nią ciekł.

Również wybaczcie offtop.

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...