remont silnika Kawasaki VN15 SE

[qba]

przy docieraniu najważniejsze to nie przegrzać i zmienić olej na czas, a tak to jeździć w miarę normalnie

[bzq]

właśnie nigdzie nie doczytałem kiedy jest ten odpowiedni czas...przynajmniej jesli chodzi o takie silniki

[qba]

50 km 200 m 1000 km pierwsze dwa na mineralnym a przy 1000 moze być już docelowy

[Dr.Artur]

i jezdzij normalnie ino przez pierwsze 100 km nie krec i nie siedz na czerwonym ani nie jeździj z 1000 obrotow na 5 biegu przez 100km oraz jak jest 30 stopni to go nie przegrzej

[bzq]

zrobiłem jakieś 300 km

zlaliśmy olej...czysty

wygląda na to ze nie ubyło.

wszystko wyjdzie jak zrobię więcej km.

zalałem zwykłego Bel Reya 20W50

[bubuss]

nie przejmuj sie zrobisz bedzie latal tylko sporo kaski na to pojdzie moze warto pomyslec o calym silniku moze wyjdzie taniej. Ja ostatnio swoj robilem bo tez trafilem na wy.... przy zakupie. ale regenerowałem swoj silnik kupe czasu sie z tym schodzi a sezon juz sie konczy na dobra sprawe. Ja bym na twoim miejscu przekalkulowal czy taniej nie wyjdzie drogi silnik np z angli czy niemiec mozna sciagnac.

[bzq]

kolejne 300 km zrobiłem

olej sprawdziłem i wygląda na to że trzyma stan

z zapalaniem trochę słabo chyba trzeba było te dekompresatory wymienić albo przynajmniej je zregenerowac...ponapier..alać młotkiem po nitach żeby ciężej chodziły

[Adam M.]

Napisz po 3 tysiach czy trzyma - za malo jezdzisz.

[bzq]

chciałbym więcej

ale co jak się ma milion rzeczy na głowie

a zwłaszcza remont mieszkania ciągnący się jak sraczka

ale spoko zobaczymy

[Dr.Artur]

jak ci te dekompresatory graja ?? bo ja mam stukanie w tl i caly czas analizuje co to jest

[bzq]

na ucho wszystko gra

 

jeszcze coś się zalewa. w piątek nie mogłem go odpalić

teraz odpalam go bez ssania i jak załapie to od razu dodaje trochę gazu a jak wyciągnę ssanie to od razu gaśnie.

jeszcze jak mocno odkręcę manetkę to się dusi

muszę zrobić synchronizacje albo sprawdzić poziom paliwa w gaźnikach

Edytowane 13 Września 2011 przez bzq

[patrykt7]

na ucho wszystko gra

 

jeszcze coś się zalewa. w piątek nie mogłem go odpalić

teraz odpalam go bez ssania i jak załapie to od razu dodaje trochę gazu a jak wyciągnę ssanie to od razu gaśnie.

jeszcze jak mocno odkręcę manetkę to się dusi

muszę zrobić synchronizacje albo sprawdzić poziom paliwa w gaźnikach

 

Za bogata mieszanka.