Skocz do zawartości

Drobne problemy z cz350 typ 472,5


nitros66
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Aby było prościej zacznę od początku. Posiadam cz350 z 1983r., przebieg 14tys. km. Wcześniej jeździł nią mój ojciec ( 12,5 tys ) , po czym stała nie używana przez 12lat. Gdy rok temu zdałem prawko ja zacząłem jej używać. Po czyszczeniu gaźnika , wymianie filtrów, oleju, żarówek etc ( silnik nigdy nie był ruszany ), drobnych problemach z ładowaniem doprowadziłem cz do stanu używalności. Przerejestrowałem ja i ubezpieczyłem, w tym sezonie zrobiłem 1tys km i niedawno zaczęły się problemy, bowiem na zimno silnik pali na ciepło już nie. Gdy się mocno zagrzeje to tak jakby przestał pracować, po czym strzał ( chyba spalanie stukowe ) i jedzie dalej. Po jednym strzale wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą ( nie pod cylindrem ), wymieniłem ja, ale po kolejnym strzale znów jest do wymiany ( obrzygana głowica ). Z tego co znalazłem na forach to winny jest gaźnik - zła mieszanka. Mam oryginalną instrukcję z 1983 r ale rysunek jest zaciemniony. Czy moglibyście mi powiedzieć ile daną śrubkę ( patrz schemacik w linku ) obrócić żeby było ok ( wg moich ustawień albo jest mułowata albo kopci jak smok - i pali bardzo dużo ) Śrubkę 1 mam wkręcona od końca, 4 też ( tak było przed czyszczeniem ) http://img64.imageshack.us/i/ganik.jpg/ Moja cz nie ma obrotomierza.

 

Z poważaniem nitros66

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sruba zwykle u mnie byla wykrecona na 1.5 obrotu. Z tym ,ze sprawdz jaka masz dysze glowna i obniz iglice. Jezeli tak mocno kopci to moze robisz zbyt bogata mieszanke :icon_rolleyes:

Czy motocykl nie gubi zaplonow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej bym się sugerował nieszczelnym zaworkiem pływaka. Przelewa gaźnik, silnik zalewa, wtedy strzela i tyle z jazdy jest. Na zimno pali, na ciepło nie czyli zbyt bogata mieszanka. Paliwo nie cieknie Ci z gardzieli w okolice filtra powietrza?

 

 

Wstępnie ustaw iglicę na środkowym wycięciu, śruba składu 2 obroty i zobacz jak wtedy śmiga. I zmień świece. Unikaj Iskry oraz NGK, polecam Champion, Bosch, BERU Isolator do takich sprzętów.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie dziękuje za zainteresowanie. Iglica ustawiona, gaźnik też. Trochę mniej kopci, ale jest jeszcze mały problem. Paliwo cieknie z okolicy filtra ( jak się pozbyć tego wycieku ) i zlokalizowałem tez wyciek z pod uszczelki termo ( ta gruba czarna ). Ma ona rysę. W sklepie takowej nie dostanę - ponoć już ich nie produkują. Czym ją zastąpić - czy mogę wyciąć ją z papieru bądź teflonu ( mam po remoncie instalacji CO w domu trochę tego materiału )? Świece mam NGK, w sklepie miałem do wyboru jeszcze Iskrę więc wziąłem te pierwsze :/ Zapłon ustawiłem prawidłowo, przy remoncie prądnicy wymieniłem cały układ zapłonu na nowy ( zwarcia na cewkach i poprzegryzane przewody HV ) Gaźnika nie będę wymieniał na ten z TS, pozostanę przy oryginale. I jeszcze mam pytanie odnośnie techniki jazdy - CZ ma automatyczne sprzęgło, czy w tym przypadku należy przy redukcji biegów używać "między-gazu"?

Z wyrazami szacunku

nitros66

Edytowane przez nitros66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze należy używać miedzy gazu żadnego automatycznego sprzęgła tam nie ma. Jest czeski wynalazek który jest bólem do dupy. Gaźnik dalej masz nie ustawiony bo cieknie. Uszczelkę możesz wyciąć z twardego tworzywa. Ale że ci się chce walczyć z tym popieprzonym gaźnikiem to cie podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale że ci się chce walczyć z tym popieprzonym gaźnikiem to cie podziwiam.

 

Twardym trzeba być, a nie miętkim :cool:

 

Gaźnik przestał zalewać okolice filtra, strzałów nie zanotowałem ( nawet w korku w mieście ), ale na ciepło Czesia wciąż nie chce rozmawiać , trza pchnąć :evil: I tu kolejne pytanie kopka idzie w dół jak przysłowiowy nóż w masło. Czy ten typ tak ma czy gdzieś mi kompresja idzie w krzaki? Bo na zimno wg instrukcji obsługi 3 razy przelewam, 3 razy kopie bez prądu ( ssania w tym ustrojstwie nie ma ) , zapłon i kopniak - pali od pierwszego strzała, a na ciepło ni chu chu! Świece mokre, iskra jest, zapłon ustawiony a on nie zaskoczy, pchnę góra ze 3m i pali, potem obroty trzyma równe, nic jej nie jest. Czy macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo posłuchasz mechanika albo sie będziesz z tym pieprzył przez całe wakacje:P Masz zbyt duży poziom w paliwa w tym gaźniku problem w tym że nic nie da się z tym zrobić;] Wstaw gaźnik od TS 350 i ciesz się jazdą inaczej będziesz walczył jeszcze z rok a i tak nigdy nie będzie to chodzić to tak jak powinno wiem co mówię sam z tym wojowałem dość długi czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...