oskarroza Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Witam, od 17 Maja chodzę na kurs kat. A i stad mam kilka pytań: 1) Czy jeansy + buty motocyklowe (szmaciaki probikery ;P, o ile w ogóle dojdą z allegro, coś się firma spóźnia / w kulki leci ) dadzą radę na prawku? 2) Muszę mieć jakąś kurtkę specjalną, motocyklówkę, czy zwykła a'la skóra syntetyczna (gwarancji nie daję ;P ) na kursie wystarczy? 3) Jak ubrać się na egzamin? Jak "zwykły obywatel", czy może jak "rasowy motocyklista" ? W trakcie prawka możliwe że będę coś kompletował, chociaż z finansami dość krucho, więc chcę wiedzieć czy narazie, tak jak ja to nazywam "komplet tylko na prawko" wystarczy ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipol Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Mój strój składał się ze spodni jeansowych, koszulki, skarpetek, majtek oraz dresu i butów reebooka. Na jednej jeździe po mieście w godzinach wieczornych ( koło 20 ) zabrałem ze sobą rękawice motocylowe i bardzo się przydały. Mimo, że miałem je na rękach i tak zesztywaniały mi lekko palce. Bez nich pewnie nie ogarniałbym sprzęgła. Na kursie nie ma dużego ryzyka, ze zaliczysz glebę, chyba, że podczas hamowania awaryjnego. Na Twoim miejscu ubrałbym się normalnie i kompletował strój żeby był gotowy jak już zdasz na prawko. Ja w czwartek mam egzamin i biorę taki sam "kombinezon" jaki miałem na kursie. Zobaczymy czy coś będzie gadał i dam w piątek znać ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igoor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Ja tam na prawdku rok temu byłem w zwykłej koszulce spodniach z jeansu i adidkach;] i nikt sie nie burzył. Nie masz napisane nigdzie że powinieneś być odwalony jak na tor;] Więc na luzie chłopaki;] Cytuj "...Pi**dol dwulicowców, fałszywi koledzy Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto Patrząc na gó*no w kiblu, pewnie myślą, że to lustro..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horb Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 (edytowane) Strój na kursie w dużym stopniu zależy od szkoły, w której robisz prawko. Generalnie jakieś wyższe buty, dżinsy, rękawiczki i będzie ok. Jak już kupisz jakieś ciuchy to na pewno nie zaszkodzi korzystać z nich na kursie. Na egzaminie jest podobnie. Jeśli masz jakiś ciuchy to z nich korzystasz. Myślę, że minieły już czasy tępienia ludzi za motocyklowe ciuchy. Z drugiej strony wiem, że łatwo podpaść krótkimi spodenkami itp. Edytowane 26 Maja 2010 przez Horb Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Na egzaminie jedyny wymóg to kamizelka i kask, reszta to twoja broszka. "Na egzaminie jest podobnie. Myślę, że minieły już czasy tępienia ludzi za motocyklowe ciuchy ' Znam przypadek gdzie koleś chciał zdawać w swoim kasku a egzaminator do niego : coś pan tu przyniósł, kask jest jeden dla wszystkich" zależy na jakiego ćwoka trafisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-lisio- Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Przyjdź normalnie ubrany, tzn buty za kostkę a reszta taka, żeby było ci wygodnie. Jak ja zdawałem w zeszłym roku to z czterech z naszej grupy zdało dwóch- ubranych normalnie. Dwóch ubranych "na motocyklowo" niestety nie dało rady, z tego jeden na egzamin przyjechał Bandziorem 1250 :biggrin: Cytuj jazda motocyklem to najprzyjemniejsze co można robić w ubraniu ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Na egzaminie jedyny wymóg to kamizelka i kask, reszta to twoja broszka. Nie no przeciez kamizelka daje totalna ochrone - zwlaszcza w razie szlifu :icon_mrgreen: Ciarki mnie przechodza gdy czytam cos takiego zdajac sobie w pelni sprawe z realizmu. Kiedy to sie skonczy ? :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 (edytowane) Jak chodziłem na kurs to nie miałem nic motocyklowego na sobie. Jednak gdybym miał to bym nie miał takich dylematów (ubierać czy nie). Przecież podczas kursu czy egzaminu jesteś normalnym uczestnikiem ruchu jeżdżąc po mieście. Tak samo może nam wyjechać ktoś z podporządkowanej nie mówiąc już o tym, że większość z nas nie ma pojęcia jak się w takiej sytuacji zachować nawet po kursie... Przy 50km/h można się nieźle sponiewierać. Był nawet przypadek wjechania egzaminatora w zdającego na prawko motocyklistę, który był w przysłowiowych adidaskach i nieciekawie się to skończyło. Edytowane 26 Maja 2010 przez PrzemekB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 NA kurs to zdecydowanie ubieraj to co masz motocyklowego, natomiast z egzaminem to sam nie wiem. Z jednej strony logika nakazuje ubrać się jak najlepiej bo w stresie egzaminacyjnym różne rzeczy mągą wypaść. Z drugiej strony jak zadawałem ładnych parę lat temu to pamiętam, że egzaminator tych w motociuchach traktował wyniośle i po pańsku a my w adidaskach byliśmy swojskich chłopy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Kiedy to sie skonczy ? jak się zmienią przepisy. a ponieważ próba ich zmiany wiązałaby się z kosztami po stronie kursantów - nie sądzę, by nastąpiło to szybko. wybacz, ale u Was są inne zarobki, do których trzeba porównywać wydatkowanie na podstawowe ciuchy kilkuset (co najmniej) euro, a u nas inne poza tym rozsądnemu kursantowi nikt nie zabrania nauki w odpowiednich ciuchach Z drugiej strony jak zadawałem ładnych parę lat temu to pamiętam, że egzaminator tych w motociuchach traktował wyniośle i po pańsku a my w adidaskach byliśmy swojskich chłopy i to jest zasadniczy problem: znakomitą część tego towarzystwa, które utkwiło na poziomie wsk-i, należałoby wywalić na zbitą twarz z roboty, zastępując osobami myślącymi ab ovo: pozostaje popytać, albo wybrać się na plac i popatrzeć na zdających. i - niestety - nie wychylać się z tłumu, nawet kosztem jednorazowego wystąpienia w dżinsach zamiast bezpiecznego kombi. egzamin w tym kraju nie sprawdza umiejętności - egzamin tylko daje plastik. przykre, ale prawdziwe jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aster Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Mój instruktor na to pytanie mi odpowiedział: "Kąpielówek nie zalecam. A jak Cię obleją to za to, że będziesz ch..owo jechał a nie za to, jak się ubrałeś" Ja podszedłem do egzaminu w spodniach, kurtce i rękawicach motocyklowych i glanach. Inni podchodzili w koszuli, jeansach i adidasach. I wszyscy zdali. Cytuj Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek.Po.Prostu Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Ja nie wyobrażam sobie aby iść ns kurs w "praywatnych" ciuchach, tj jeansach, trampkach i t-shircie.. Co prawda nie będę miał super stroju ale buty motocyklowe, kask, kurtka i rękawice to moim zdaniem podstawa bo przecież chodzi o bezpieczeństwo :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luisiana Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 no ja jeszcze do egzaminu się nie szykuję bo zostało mi troszkę jazd do wyjeżdżenia ale ubieram się tak jak sobie zakupiłem tj. spodnie kurtkę obdartą już, ale niedawno ratującą moją lewą rękę.. kask i rękawice, butów jeszcze nie mam i tylko dlatego będą to adidasy..:) a jeśli nie zdam.. no cóż.. wtedy będę musiał się bardziej postarać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 (edytowane) Nie no przeciez kamizelka daje totalna ochrone - zwlaszcza w razie szlifu :icon_mrgreen: Ciarki mnie przechodza gdy czytam cos takiego zdajac sobie w pelni sprawe z realizmu. Kiedy to sie skonczy ? :crossy: a kto tu mówi o ochronie ? ? ? może od razu w komplecie DAINESE ? Tutaj masz się tak ubrać żeby zachować wymogi, nie podku..ić egzaminatora i nie cwaniakować jaki to z ciebie zajebisty motocyklista po kilku godzinach nauki na kursie. Edytowane 26 Maja 2010 przez żunio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igoor Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 załóżcie zbroje rycerskie wtedy będziecie bezpieczni... Cytuj "...Pi**dol dwulicowców, fałszywi koledzy Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto Patrząc na gó*no w kiblu, pewnie myślą, że to lustro..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.