karolek850 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witajcie. Mam takie pytanie bo od dawna chce kupić używany motocykl ale z małym przebiegiem i max 3-4 lata. Wiadomo im mniej tym lepiej. Ważne dla mnie jest stan ogólny i mały przebieg oraz pewność że nie był glebowany. I teraz pytanie bo wiem że jest opcja kupna motocykla który został zakupiony w polsce i ktoś po kilku latach oddał z powrotem do salonu gdzie go kupił i salon później takie moto sprzedaje jako używane. Tylko pytanie czy ceny takich motocykli nie są jakieś kosmiczne? Czy warto kupić taki motocykl używany z salonu? Czy może rozejrzeć się za granicą za jakimś młodym sprzętem? Tak samo jak za granicą tak i w polsce mogą mnie zrobić w konia, ale z tego co wiem to większość sprzętów z zagranicy to są jakieś zgruzowane sprzęty które są zrobione brzydko mówiąc na odpierdal. Co o tym radzićię? I proszę nie kasować tego tematu chociaż przez ten tydzień, później może iść do kosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 W salonie napewno zaplacisz drozej, ale po otrzymaniu pelnego dowodu sprzedazy, w razie "w", jestes w stanie bardzo latwo dochodzic ewentualnych roszczen. Oczywiscie przy odkupieniu motocykla od kogos roszczen tez jestes w stanie dochodzic, ale trudniej. Poniewaz ten kraj mimo wielu wad zaczyna troszke "normalniec" to jest szansa ze w salonie kupisz motocykl, ktory przed oddaniem go "w rozliczeniu" nie zostal przez wlasciciela skasowany, ale pewnosci nigdy nie masz. Solidny salon nie pozwoli sobie jednak na sprzedawanie szmelcu. Pytanie tylko gdzie w kraju sa takie salony? Musisz miec swiadomosc ze cena salonowa sprzeta 3-4 letniego w idealnym stanie bedzie wiele przewyzszala srednia cen takiego samego modelu w teoretycznie takim samym stanie na allegro czy gdziekolwiek indziej. Na zachodzie sprawa jest o tyle bardziej skomplikowana, ze w razie wspomnianego juz "w" to jest to obcy kraj, gdzie sila rzeczy moze byc trudniej cos zalatwic, ale za to procedury sa dojrzelsze i bardziej przejrzyste. Nie daj sie tez zwiesc mitem ze mieszkancy krajow zachodnich nie wciskaja kitu, nie zatajaja wad i sa w ogole idealni - to tez sa ludzie, moze kultura handlarzy jest minimalnie wyzsza, ale nie jest to raj. Generalnie wiekszosc tego co przyjezdza na lawetach i stoi u naszych handlarzy to tam zostala zakwalifikowana juz jako zlom. Jednak nie wszystko co tam zostalo, bo bylo drozsze to "cud, miod i orzeszki". ?Tutaj znow dochodzimy do ceny - zaden zagraniczny nie odda swojej maszyny za bezcen - to mit, za dobry motocykl trzeba zaplacic, a i tak nie ma pewnosci czy jest "idealny" jak na swoj wiek. Dlatego teraz musisz sam pomyslec, ktora opcje wybierzesz i zaczac dzialac :wink: Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 (edytowane) [...] Ważne dla mnie jest stan ogólny i mały przebieg oraz pewność że nie był glebowany. Tylko kupując nowy będziesz miał pewność że nie był po glebie i że ma oryginalny przebieg, choć oczywiście kupno używki z salonu zmniejszy ryzyko. Za granicą też nikt ci nie odda dobrego (prawie nowego moto) za pół darmo. Edytowane 3 Grudnia 2009 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolek850 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 A czy ja chce kupić motocykl za pół darmo? Liczę się że będę musiał dużo złotówek wysupłać z mojego portfela. A napewno wydam mniej niż na nowego sprzęta, zważywszy na to że przy zakupie nowego motocykla tracimy co najmniej 10proc jego wartości kiedy przekraczamy próg salonu motocyklowego, więc przy kupnie nowego moto dużo tracimy, no ale chyba że chcemy nim przejeździc co najmniej 5 lat to jeszcze się opłaca, a oczywiście jeśli kogoś stać to nic mi do tego. Ale przyznam się że mi sprzęt się nudzi po dwóch trzech sezonach chyba że przechodzi gruntowne zmiany. A teraz mi przeszła przez myśl taka rzecz że może by pomyśleć nad kupnem takiej młodej używanej sztuki w salonie ale za granicą, np w anglii albo u dojczów. Co o tym myślicie? Bo chyba ceny młodych używek są mniejsze po za krajem gnijącej wiśni czyli polską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Hmm,a moze warto zainteresowac sie motocyklami z jazd testowych :icon_question: Wiem,ze moga byc "dokatowane"ale rownie dobrze sa serwisowane w ASO itd. itp. .... Takie motocykle maja przewaznie dosc konkurencyjne ceny,ale z przebiegiem moze byc roznie ;) ;) Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R1 GO!!! Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 jedz do adama na opolskiej, on ma pewne i zadbane sprzety sporwadza z zagranicy z salonow rowniez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Nazjezdzalo sie do stolicy chamstwa i scierwa wiec i o takie sytuacje nie trudno... Wiekszość dealerów w UK, daje gwarancje na na używane motocykle :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakwas Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 Za tą gwarancję płacisz extra kasę a tak naprawdę to samo co by jej nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Montana Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Swoją kobyłkę znalazłam w salonie jako używkę. Kupiona w Krakowie jako nówka, właściciel zrobił nią raptem ok 1200km. Może i swoje kosztowała ale stan perfekt, zadbana, wypucowana, żadnej ryski. Czasem warto dołożyć żeby mieć pewność. Cytuj Rodełoooo na kucyku , iiihhhahahahahah! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.