A może jakiś film?

[Kazik1340]

To teraz ja

"Cool as ice" z Vanilla Ice 

[F.I.P. Berek]

A jeszcze z polskich - "Dolina Issy", "Do widzenia,do jutra", "Sanatorium pod klepsydrą".

Większość faktycznie wiekowa - może nie jestem na bieżąco, a pewnie i sztuka filmowa jakoś się zmieniła (albo nie jestem na bieżąco - hahaha ).

 

Ps. Zapomniałem - "Underground" Kusturicy, "Upadek" z Douglasem... Pewnie dużo innych też zapomniałem ...

Ps2. "Arizona Dream" Kusturicy i "Zostawić Las Vegas" z Cage'em.

Edited October 1, 2020 by F.I.P. Berek

[jeszua]

hmm... przy filmach będąc, i tylko jako złośliwą krytykę traktując, czy ktoś może wymienić jakiegoś naprawdę dobrego, charakterystycznego aktora poniżej, powiedzmy, 40-tki? czy teraz już bez 38 operacji plastycznych, pięknej buźki i zębów z katalogu nie można w ogóle trafić na listę płac hollywood? zezowaty christophe lambert, kurduplowaty tim roth, krzywogęby ron perlman, cage'a nie liczę bo nazwisko zmieniał żeby nie być faworyzowanym, steve buscemi, willem defoe - mordy same dają ocenę. wszyscy praktycznie emeryci

żeby nie było OT, na liście jeszcze nie było więc: obywatel kane, jako majstersztyk kina

jsz

[F.I.P. Berek]

Ano nie było...

[farmi]

25 lat niewinności -właśnie jestem po seansie  niezłe kino dobrze się ogląda naprawdę polecam

[jonaszko]

Trzy dni kondora. Jakże aktualny. Co prawda serial i oglądam 5/10

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[GRASS]

1 godzinę temu, jeszua napisał:

hmm... przy filmach będąc, i tylko jako złośliwą krytykę traktując, czy ktoś może wymienić jakiegoś naprawdę dobrego, charakterystycznego aktora poniżej, powiedzmy, 40-tki? czy teraz już bez 38 operacji plastycznych, pięknej buźki i zębów z katalogu nie można w ogóle trafić na listę płac hollywood? (...)

Adam Driver. I nie samym nawróconym Benem Solo jego dorobek stoi. 

[kiler]

10 godzin temu, jeszua napisał:

a przy okazji człowiek sobie uświadamia jak bardzo prawdziwe jest stwierdzenie, że historię piszą zwycięzcy

A wiesz jak to siedzi w umysłach i jak długo trwa "odkłamywanie " tego ??

A najśmieszniejsze jest to że nikt nie wie czy to "odkłamanie" nie jest czasami przekłamaniem 

 

[Natalia Cattiva]

12 godzin temu, jeszua napisał:

hmm... przy filmach będąc, i tylko jako złośliwą krytykę traktując, czy ktoś może wymienić jakiegoś naprawdę dobrego, charakterystycznego aktora poniżej, powiedzmy, 40-tki? czy teraz już bez 38 operacji plastycznych, pięknej buźki i zębów z katalogu nie można w ogóle trafić na listę płac hollywood?

Jeżeli można tu wymienić polskiego aktora, to uważam, że Tomasz Włosok grający w filmie 'Jak zostałem gangsterem' swoją grą aktorską pokazał klase. Zwyczajny młodzieniec przed 40tką..

[Robert J.]

The International (2009)

[Staszek_s]

Californication. Genialny serial, co roku wracam do niego i niezmiennie zazdroszczę postaciom z niego ich szalonego trybu życia. Kurwa, jak daleko z ujścia Wisły do ich L. A.

[Cosmoss]

25 minut temu, Staszek_s napisał:

Californication. Genialny serial, co roku wracam do niego i niezmiennie zazdroszczę postaciom z niego ich szalonego trybu życia. Kurwa, jak daleko z ujścia Wisły do ich L. A.

Nie mogłem i nie mogę jakoś się przemóc do tego serialu..Duchovny mi nie pasuje, jakoś jego osoba odstrasza mnie od obejrzenia. Tak już mam, nie lubię aktora/aktorki to w życiu nie obejrzę choćby to był hit, Oscar, Złoty Miś czy zabili go i uciekł. Za to dawno już nie oglądałem tak skomplikowanego ( jakby to Lefty powiedział: wykurwistego)  serialu jak Kraina Lovercrafta...specjalny gatunek horroru, baśni..no nie wiem, jak to nazwać. I do dziś nie jestem pewien, czy mi się podobał, czy nie..Lovercraft taki IX w. Tarantino.

[Staszek_s]

To życiowa rola Duchovnego.

[Cosmoss]

Od rana się przewija ten smutny news.. mało jest aktorów/aktorek których zwyczajnie lubię i każdy film biorę w ciemno.. każdy kiedyś umrze..tym razem Sir Sean Connery.  Cholernie szkoda...