Skocz do zawartości

Olejarka łańcuchowa


Rekomendowane odpowiedzi

Serwus,

 

chcę założyć automatyczną olejarkę do łańcucha do swojej CBR 1100XX. Czy ktoś ma doświadczenia w tym zakresie? Może podpowiecie czy warto i jaki wybrać typ, producenta, itp.

 

uzywam scottoilera i zapomnialem co to walka ze szprejem. Tylko przy wysokich temperaturach trzeba zmniejszac dawkowanie, bo zaczyna prawie ciurkiem leciec. Pompka ukryta pod kanapa, wszystko co potrzeba znajduje sie w pudelku razem z olejarka.

Jedna wazna sprawa, ktora wychodzi w trakcie uzytkowania - prawidlowe ustawienie dyszy przy zebatce, na poczatku ustawilem to pod zlym katem i przy cofaniu podwinelo mi ta dysze i wziela i wypadla :). Na stronie producenta scottoiler znajdziesz wszystkie inteteresujace Ciebie informacje, pzdr, Szu

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wygodna sprawa, podobno wydłuża też żywotność łańcucha. Na DIDzie zrobiłem 25tyś więc jeżeli nawet wydłuża to raczej nieznacznie, biorąc pod uwagę koszty zakupu. Łańcuch non-stop porządnie smarowany, ale za to tylne koło ciągle umorusane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamontowany Scotoiller w moim FZS. Poprzedni właściciel polecał używanie smarów w sprayu, ale z tego co widzę, urządzenie jest nie do końca prawidłowo zamontowane i pewnie stąd wszystkie problemy. Ogólnie wyglądało to tak, że oleju było za dużo albo wcale. Myślę, że będzie lepiej jeśli poprawię montaż Scotoillera. Można pokusić się o użycie innego smaru. Ten, który mam jest do temperatury 30 stopni celsjusza. Może być zbyt rzadki latem... pomysli się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten, który mam jest do temperatury 30 stopni celsjusza. Może być zbyt rzadki latem... pomysli się.

 

Tutaj się przyznam że leję zwykły przekładniowy. Czy specjalny olej stocoilera jest rzeczywiście dużo lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj się przyznam że leję zwykły przekładniowy. Czy specjalny olej stocoilera jest rzeczywiście dużo lepszy?

 

Trudno powiedzieć.

Ja używam oryginalnego smaru Scottoliler - taki dostałem razem z moto od poprzedniego właściciela.

Myślę, że różnica w skuteczności może być nieznaczna. Zmienić może się sposób działania urządzenia ale chyba ze względu na inną gęstość i lepkość smaru.. może, ale nie musi.

 

Co do stosowania smaru przekładniowego - nie wypowiem się, bo nie mam z tym doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Oliwiarka konstrukcji wlasnej:

http://zbyhu1.republika.pl/moto/scottoiler.htm

(Opis musze zaktualizowac, bo oliwiarka mocno ewoluowala od czasu utworzenia opisu).

W tej chwili smiga w CBF 1000. Naped ma 42kkm i jeszcze mam od cholery miejsca do naciagania lancucha. Choc ten ostatni juz slabawo wyglada ;).

Uzywam oleju przekladniowego 80W90.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Opis musze zaktualizowac, bo oliwiarka mocno ewoluowala od czasu utworzenia opisu).

 

uzupełniaj, uzupełniaj przyda się. moja nowa maszyna może mieć - łolaboga! - łańcuch...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

uzupełniaj, uzupełniaj przyda się. moja nowa maszyna może mieć - łolaboga! - łańcuch...

jsz

 

Mowisz, masz :].

Pod tym samym adresem. Dodałem pare uwag eksploatacyjnych i opisałem nieco lepszy "zakraplacz" wykonany w trakcie eksploatacji oliwiarki.

 

Pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze polski odpowiednik scottoilera.

Ja mam właśnie zamiar go kupić.

No właśnie kruca wydaje się być dużo lepszy niz Scottoiler.

W moim nadal nie chce smarowac chociaż instalowany był w UK i tam używany.

 

Polski odpowiednik wydaje się być bardziej rozwiniętą konstrukcją.

 

Szczerze mówiąc, gdybym nie miał Scottoilera, to nie kupiłbym go. Wolałbym puszke smaru co kilkaset km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus,

 

chcę założyć automatyczną olejarkę do łańcucha do swojej CBR 1100XX. Czy ktoś ma doświadczenia w tym zakresie? Może podpowiecie czy warto i jaki wybrać typ, producenta, itp.

Moim zdaniem nie warto się w to pchać.Jeszcze jeden gadżet komplikujący życie.Lepszy jest spray lub smar.Kto z nas ma takie duże przebiegi dzienne aby to stosować?Cena oliwiarki kilkaset złotych i możliwość awarii tego ustrojstwa zniechęca do jego zakupu,a i nie ma danych na zwiększenie trwałości napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...