ilcaster Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Siemanko koledzy i koleżanki motocykliści ;) wpadłem na pomysł aby kupić vw b5 climatronik 2.0 20v ^^ z Anglii co do zakupu to nie ma najmniejszych problemów, rodzina w Anglii ,a samochód na kołach by przywieźli mi za drobną opłatą (taka rodzinna przysługa) Samochód 2000r full wypas climatronik wyszedł by mi ~6000zł do tego przekładka ~2500zł + rejestracja ,ubezpieczenie , przegląd opłaca się coś takiego robić? btw. sam bym potrafił go przerobić po zakupie kompletnej przekładki no ,a jak w razie czego nie dał bym rady to ojciec mechanik ;) samochód i tak na razie by stał i czekał na moje pj :) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 samochód i tak na razie by stał i czekał na moje pj :) albo dłużej, bo teraz to juz tego sie nie da zarejestrować podobno. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Kup normalny samochód, nie opłaci sie angole sa przeważnie dość zniszczone klimatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Szkoda czasu, pieniędzy, nerwów i w ogóle zachodu. Akurat Paski przekładają na potęgę bo niby szybko i łatwo, ale ja tam bym badziewia nie chciał :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki69 Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Z tego co wiem to auta na rynek brytyjski maja homologację na rynek brytyjski. Jak przywieziesz do Polski i zrobisz przekładkę to teoretycznie powinieneś sie postarać o nową homologację. Można ją uzyskać w ministerstwie infrastruktury :P Prawda jest taka, że pewnie nie będa na to patrzeć i zarejestrujesz bez problemu, ale czy chcesz jeździć rzeźbionym autem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Jak przywieziesz do Polski i zrobisz przekładkę to teoretycznie powinieneś sie postarać o nową homologację. Można ją uzyskać w ministerstwie infrastruktury :P No to jesteś wyjątko słabo doinformowany. Od tego są rzeczoznawcy kolego, którzy wydają oświadczenie legalności i prawidłowości w funkcjonowaniu przełożonego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 no albo autoryzowane serwisy :rolleyes: Na pierwszym przegladzie do rejestracji beda chcieli od Ciebie taki papierek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 no albo autoryzowane serwisy :rolleyes: Na pierwszym przegladzie do rejestracji beda chcieli od Ciebie taki papierek. W sumie jeszcze nie słyszałem, żeby autoryzowany serwis siępodjął przekładki. Ale kto by chciał przekładkę robić w serwisie? Przeciez tutaj się rozchodzi o Pana Józia, który najlepiej, żeby to zrobił za 500 zeta i dwa jabole :biggrin: :banghead: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 żeby pasata b5 przerobić porządnie to należy przespawać ściane grodziową a to wyklucza słowo porządnie :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Przepawanie sciany grodziowej w samochodzie jest naruszeniem konstrukcji jeśli diagnosta to wyczai auto idzie na złom nikt przy zdrowych zmysłach nie podbije juz później przeglądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 (edytowane) Przepawanie sciany grodziowej w samochodzie jest naruszeniem konstrukcji jeśli diagnosta to wyczai auto idzie na złom nikt przy zdrowych zmysłach nie podbije juz później przeglądu. Co Ty opowidasz? Przecież to jest zwyczajnie akceptowalne przez rzeczoznawców :rolleyes: Edytowane 28 Lipca 2009 przez Vector Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Przepawanie sciany grodziowej w samochodzie jest naruszeniem konstrukcji jeśli diagnosta to wyczai auto idzie na złom nikt przy zdrowych zmysłach nie podbije juz później przeglądu. zejdz na ziemie czaSEM;) mam w domu angola passata b5 fl i nie bylo z tym zadnych problemow a diagnosta dobrze wie czy to angol bo po numerach vin nawet a wiadome jest ze grodziwke tzreba spawac bo jest nie klejona czy tez odkrecana, z anglikami nie bylo i nie ma problemow przy rejestracji, ale czy sie oplaca??? wg mnie jak ktos wraca z angli do polski i ma kupione juz tam auto i chce sie zwiesc na stale juz do polski i chce samochod zatrzymac to ok ale handle czy wyjazdy odpadaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 wg mnie jak ktos wraca z angli do polski i ma kupione juz tam auto i chce sie zwiesc na stale juz do polski i chce samochod zatrzymac to ok ale handle czy wyjazdy odpadaja A dlaczego handel odpada? Chyba sobie nie zdajesz sprawy ile tego ścierwa się sprowadza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 A dlaczego handel odpada? Chyba sobie nie zdajesz sprawy ile tego ścierwa się sprowadza... przy cenie funta, kosztach wyjazdu kosztach czesci i przekladki aktualnie wychodzi na aucie pare tys taniej wiec kazdy normalny woli doplacic 4tys zl i miec normalnego europejczyka, patrzac na zakup samego samochodu to fajnie to wyglada, passat b5fl z 2001 roku jest do dostania za 2200 funtow co daje 11000zl, do tego ubezpiecznie angielskie 500zl paliwo 1200zl prom 200zl samolot 300zl czesci do przekladki 4500zl robocizna 2000zl przerejstrowanie 2000zl, bujanie z autem miesiac ktore stoi i nie jezdzi bo jest robione plus trafisz na partacza ktory jak zrobi chu*owo to tu zeslepka ulamana tu odstaje tu nie swieci itp a takich partaczy jest duzo-mam porownanie siostry paska a kumpla lagune podjechalem ogladnac chce otworzyc maske luknac na silnik a tu niema......... tzn klamka jest ale maski nie otworzysz:)jakies kable poizolowane wokol skrzynki bezpiecznikow kierownica krecisz jakies plastiki w srodku trą i zawsze zostaje ci auto ktore ma dalej przednie swiatla do wymiany oraz lusterka bo tego nie zmienia nikt:) realia przerabialem temat i nie jest to takie kolorowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 A myślisz, że bym o tym wspominał nie znając realiów polskiego partactwa? :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.