Harlista Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Calkowicie przypadkiem, przy okazji wymiany klockow hamulcowych znalazlem instrukcje sevrisowania zaciskow HD http://www.lyndallracingbrakes.com/service_tech.htm Wiem ze te klocki sa niedostepne w Polsce ale instrukcja jest ciekawa. Nigdy wczesniej (az do dzisiaj) nie czyscilem zaciskow Jeden z forumowiczow z HTT polecil nawet uzycie sznurowki nasyconej plynem do czyszczenia hamulcow tak jak uzywa sie nitki do czyszczenia zebow Klocki wymienilem dzisiaj - roznica kolosalna Cytuj THIS IN NOT ABOUT DRIVING ANYMORETHIS IS A FUCKING FASHION SHOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 Ale jak to nie czyściłeś zacisków? Zakładałeś tylko nowe klocki i wio do przodu? Ja zawsze przy zmianie klocków w każdym moto rozbieram cały zacisk, myję, czyszczę i smaruję. Wtedy składam w całość, odpowietrzam i jest git. Przy okazji poleruję papierem ściernym pin`y na których pracują klocki aby nie było oporu w przesuwie. Wyjątkiem od czyszczenia zacisków była Suza GS500 gdy jeździłem jako kurier bo klocki zmieniałem co 4-5 tygodni a nie chciało mi się babrać z czyszczeniem totalnym. Jak cofasz tłoczki gdy są brudne to spodziewaj się że wkrótce hamulec może się posypać. Brud z tłoczków uszkodzi uszczelkę cylinderka gdy cofasz i wtedy zacznie gubić ciśnienie i puszczać płyn. A przy cofaniu tłoczków warto czasem zdjąć pokrywkę zbiorniczka aby uwolnić ciśnienie które tam powstaje przy próbie cofania tłoczków. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harlista Opublikowano 28 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Ale jak to nie czyściłeś zacisków? Zakładałeś tylko nowe klocki i wio do przodu? Ja zawsze przy zmianie klocków w każdym moto rozbieram cały zacisk, myję, czyszczę i smaruję. Wtedy składam w całość, odpowietrzam i jest git. Przy okazji poleruję papierem ściernym pin`y na których pracują klocki aby nie było oporu w przesuwie. Wyjątkiem od czyszczenia zacisków była Suza GS500 gdy jeździłem jako kurier bo klocki zmieniałem co 4-5 tygodni a nie chciało mi się babrać z czyszczeniem totalnym. Jak cofasz tłoczki gdy są brudne to spodziewaj się że wkrótce hamulec może się posypać. Brud z tłoczków uszkodzi uszczelkę cylinderka gdy cofasz i wtedy zacznie gubić ciśnienie i puszczać płyn. A przy cofaniu tłoczków warto czasem zdjąć pokrywkę zbiorniczka aby uwolnić ciśnienie które tam powstaje przy próbie cofania tłoczków. Pod warunkiem , ze wymieniasz klocki co 2,500 mil (4,000 km) bo tak czesto rekomenduja czyszczenie zaciskow Moje klocki wytrzymuja 15,000 ~ 20,000 mil a wtedy to wymieniam wszystkie uszczelki w zacisku Jak widac ty sam tez nie czyscisz zaciskow co 4,000 km Cytuj THIS IN NOT ABOUT DRIVING ANYMORETHIS IS A FUCKING FASHION SHOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.