Skocz do zawartości

gpz 500 `89


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Co może być przyczyna że znaki na wałkach rozrządu nie pokrywają się idealnie z górną krawędzią głowicy??? Znak na wałku od zaworów ssących jest ok 2-3 mm ponad nią, od wydechowych 2-3mm poniżej niej. Jak przestawię wałki o 1 ząb względem łańcuszka to wtedy znak na wałku zaworów ssących jest ponizej powierzchni głowicy a na wałiku od wydechowych na równi z nią czyli tak jak powinien być wg manuala. Łańcuszek rozrządu jest wg manuala OK, napinacz sprawny, założony został nowy ślizg od strony napinacza. Czyżby była to wina dwóch pozostałych ślizgów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraz z zużyciem łańcucha i ślizgów cechy na wałkach rozrządu "przesuwają" się w przeciwną stronę niż obracają się wałki.

Jeżeli napinacz jest z przodu silnika, to przy wale korbowym w ZZ cecha na wałku ssącym jest wyżej, a na wydechowym niżej niż powinna. Im bardziej "wyciągnięty" łańcuch i wytarty ślizgacz z tyłu silnika, tym cechy bardziej przestawione.

W twoim wypadku pozostaje wymiana ślizgu i ewentualnie łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch mierzyłem podczas wymiany jednego ze ślizgów (odpadł kawałek bierzni) i po siedmiu pomiarach na jego obwodzie, pod odpowiednim obciążeniem łańcucha długość była zgodna z manualem. Też podejżewam te cholerne ślizgi. Moto ma nabite 40tys km 1989r ale wątpie żeby był to orginalny przebieg.

 

Problem w tym że zawory ssące klepia o tłoki (widac ślady na tłokach). Czy przesunięcie znaków na wałkach względem pokrywy o 3mm by to powodowało?!

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomierzyłem długośc sprężyn zaworów ssących i wszystkie mieszczą sie w zakresie dopuszczalnych długości wg manuala. Wszystkie 4 zawory ssące pozostawiły ślady na tłokach. Wcześniej klepania nie było słychać. Stało się to nagle, gdy własciciel moto wyjeżdżał ze stacji CPN. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że jest nieprawidłowa odległość bolców łańcuszka pomiędzy punktami na kołach zębatych wałków rozrządu i ze ślizgu (od strony napinacza) odpadł kawałek bierzni. Po wymianie ślizgu i ustawieniu rozrządu wciąż słychac stukanie zaworów, nie delikatne cykanie lecz stukanie. Luz zaworowy jest OK.

 

Zastanawia mnie czy stukanie zaworów powoduje brak pokrywania się znaków na kołach zębatych wałków, z górną powierzchnią głowicy. Różnica to 2-3mm. Jak przestawię wałki o 1 ząb względem łańcuszka to różnica znaki-pokrywa jest jeszcze większa. Chyba własciciel będzie musiał zainwestować w zakup dwóch pozostałych nowych ślizgów, bo długość łańcuszka jest OK.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesunięcie o jeden ząb nie powinno powodować aż takich objawów (kiedyś widziałam yamahe xz 550 o przestawionym rozrządzie o trzy zęby i też jej zawory stukały o tłoki ale to 3 nie 1 ząb) . Czy na pewno znaki na wałkach i w bloku pokrywają sie ze sobą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomierzyłem długośc sprężyn zaworów ssących i wszystkie mieszczą sie w zakresie dopuszczalnych długości wg manuala. Wszystkie 4 zawory ssące pozostawiły ślady na tłokach. Wcześniej klepania nie było słychać. Stało się to nagle, gdy własciciel moto wyjeżdżał ze stacji CPN. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że jest nieprawidłowa odległość bolców łańcuszka pomiędzy punktami na kołach zębatych wałków rozrządu i ze ślizgu (od strony napinacza) odpadł kawałek bierzni. Po wymianie ślizgu i ustawieniu rozrządu wciąż słychac stukanie zaworów, nie delikatne cykanie lecz stukanie. Luz zaworowy jest OK.

 

Zastanawia mnie czy stukanie zaworów powoduje brak pokrywania się znaków na kołach zębatych wałków, z górną powierzchnią głowicy. Różnica to 2-3mm. Jak przestawię wałki o 1 ząb względem łańcuszka to różnica znaki-pokrywa jest jeszcze większa. Chyba własciciel będzie musiał zainwestować w zakup dwóch pozostałych nowych ślizgów, bo długość łańcuszka jest OK.

 

Łańcuszek rozrządu do wymiany i 4 zawory ssące.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale długość łańcuszka jest zgodna z manualem.

 

A na noc odwróciłem głowicę gniazdami zaworów do góry i nalałem nafty po sam brzeg. Kanały dolotowe i wylotowe w głowicy były suche, to moze zaworów nie ugięło skoro nafty nie ubyło.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napinacz nie jest typu zapadkowego, lecz na śrubę, którą śrubokrętem wkręca się do oporu (wówczas palec napinacza się cofa), następnie napinacz przykręca się do bloku cylindrów i puszcza delikatnie śrubokręt a palec napinacza pod wpływem sprężyny sam wysuwa się na odpowiednią odległość. W każdym razie napinacz jest chyba sprawny, ponieważ łańcuszek nie przeskakuje. Zresztą łańcuszka w ogóle podczas pracy silnika nie było słychać.

Żeby sprawdzić zapas skoku palca napinacza trzeba śrubokrętem przytrzymać śrubę wewnątrz napinacza i wykręcić napinacz z bloku cylindrów. Zapas skoku palca napinacza, po zalozeniu nowego ślizgu wynosi około 8mm.

 

Podczas wymiany ślizgu (od strony napinacza) zostały założone nowe uszczelki pod cylidry i głowicę. Głowica dokręcona kluczem dynamometrycznym z odpowiednim momentem wg manuala.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem przestawienie rozrządu o jeden ząbek nie spowoduje jeszcze spotkania zaworów, bo takie przypadki widziałem i silniki pracowały niemalże normalnie. Więc albo to stukanie to dzwięk skądś indziej, albo masz splanowaną głowicę, no ewentualnie te ślizgi, ale skąd dzwięk? jeśli masz jeszcze siłe i cierpliwość zrób test z plasetliną na tłoku.

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze ze nie wiadomo jak sprawdzić czy głowica nie jest za niska (czy nie była planowana) i czy uszczelki nie są za cieńkie. Chyba nigdzie w serwisówkach nie ma takich danych.

Radziłbym wymienić ślizgi na nowe i jeszcze raz pomierzyć rozrząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też sie zastanawiałem czy głowicy ktoś wcześniej nie planował. Ale wtedy zawory by stukały raczej od razu po ewentualnym planowaniu. A one zacżęły stukać nagle. Chociaż właściwie już wcześniej kolega miał w tej GPZ jakieś stuki w okolicy zaworów, ale takie okresowe cykanie co pewnien czas, aż tu nagle zaczęło stukać niemiłosiernie. Pozostają chyba tylko te 2 ślizgi do wymiany. Niestety w serwisówkach piszą tylko ze można je wizualnie sprawdzić czy nie mają pęknięć.

 

Przy okazji wymiany ślizgu od strony napinacza został dokładnie przejrzany ukłąd korbowo-tłokowy i panewki. Panewki sa w porzadku a na korbowodach nie ma wyczuwalnego luzu poprzecznego, więc panewki na korbach są OK. Sworznie tłokowe też ciasno siedzą w korbie i tłokach. Łańcuszek mierzyłem jeszcze raz wczoraj i jest zgodny z manualem.

 

Dzwięk dochodzi z okolic styku głowica-cylindry. Na tłokach powinien być na całej ich górnej powierzchni brązawy nalot. A w miejscu gdzie tłoki mają podcięcia na zawory ssące jest pięknie oczyszczona powierzchnia i gołe aluminium bez rdzawego nalotu. I by najmniej nie jest ona oczyszczona przez paliwo, bo jej średnica jest dokładnie taka sama jak średnica grzybków zaworów ssących. Taka powierzchnia jest na 2 tłokach, czyli 4 zaworach ssących.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że jest nieprawidłowa odległość bolców łańcuszka pomiędzy punktami na kołach zębatych wałków rozrządu i ze ślizgu (od strony napinacza) odpadł kawałek bierzni. ...

 

Czy dobrze rozumiem. Przeskoczył (albo może został źle założony) łańcuszek rozrządu? A wiesz który wałek i o ile był przestawiony? Czy po pęknięciu ślizgu łańcuch dostał takiego luzu że mógł przeskoczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...