Skocz do zawartości

Czołówka z sarną/jeleniem


Cerb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No Cerb już Ci pisałem na forum Kawasaki, że miałeś ogromne szczęście w nieszczęściu! Najważniejsze że jesteś cały! A przed takim zdesperowanym jelonkiem naprawdę trudno jest uciec....

Wszystkiego dobrego życzę :smile:

Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jeździłem sprzętem i w pewnym miejscu, drodze po środku lasów były postawione znak ostrzegający o zwierzętach. Przypomniałem sobie o tej drodzę, pamiętam kiedy brat jechał samochodem i w jego bok (drzwi pasażera) uderzyło nieznane stworzenie. Dlatego tam lekko odpuściłem gazu i rozglądałem się wokół... Dodam że jeździłem nie moim sprzętem który wyciąga max 80 km/h. Prędkość z jaką jechałeś daje do myślenia, 183 km/h - czyżby to nie przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h? Całe te zdarzenie - to cud że nic się poważnego Wam nie stało, to także powód do rozmyśleń...

lubisztosuko.gif7,352 osób lubi to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rok temu przy 100km/h przejechalem zajaca.. widocznie odruchowo wcisnalem przedni hamulec (dziwne, bo zauwazylem drania 2m przed soba), "posliznalem" sie, doslownie polozylem moto na lewa strone i jakos sie go nie puscilem - w takim oto duecie razem jechalismy kilkadziesiat metrow.. bylo to w nocy, snopy iskier niesamowite.. w koncu sie zatrzymalem.. kolano i dlon od krwi, dzwignia zmiany biegow wygieta i.... to na tyle.. glupi maja szczescie, a ja od tej pory BARDZO inaczej jezdze.. mialem potem jeszcze kilka zdarzen, gdzie brakowalo niewiele, ale zwierzatka to powazny problem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Moj kumpel mial podobna sytuacje w lato zeszlego roku. W bialy dzien Banditem 600 wjechal w dzika przy ok 140km/h. Moto wykonalo fikolka wysadzajac kumpla z siodla, przywalilo zadupkiem w asfalt i dalej koziolkowalo, az wpadlo do rowu nakrywajac kumpla. Moto w drzazgach - tylne kolo bylo tylko cale. A kolega mial tylko uszkodzona noge - tydzien w usztywnieniu stopy i to wszystko :).

A dzikowi leb urwalo.

 

Gratuluje wyjscia z opresji :]. Niestety takich rzeczy nie da sie przewidziec.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kolanach na Jasną Górę musisz się udać i podziękować za cudowne ocalenie. Niezły test zrobiłeś firmie Mottowear , chociaź mam takie to traktowałem ich walory ochronne trochę z przymrurzeniem oka . Teraz w nie uwierzyłem . Pozdro szczęściarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wracac i mieso zabrac, bedzie kielbasa :biggrin: On odszedl ale na pewno padl dalej i szkoda tyle miecha :flesje: A tobie kolego gratuluje bo miales ogromne szczescie....

:icon_mrgreen:

 

Wieczorem a nawet za dnia w lesie poruszam sie wolno, bo juz mialem taki przypadek a w kolejnym milimetry dzieliby mnie od ogromnego byka, wogole to jazda w takim terenie kompletnie mi nie podchodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też gratuluję ponownych narodzin, faktycznie twoja historia jest niesamowita.

Ale co do samej sytuacji, to przecież jest napisane w biblii żeby nie zap.......ć przez las z prędkością 180.

Do takich prędkości są autostrady gdzie wspomniane siatki zabezpieczają pojazdy przed zwierzyną czy zwierzynę przed pojazdami - jak kto woli.

Na zwykłej drodze po prostu nie można tak jechać.

Osobiście przez las jadę max 100 z dwoma palcami na hamulcu, nie zabezpieczy to wprawdzie przed trafieniem przez zwierzaka ale przynajmniej daje cień szansy na zrobienie czegokolwiek. Przy 200 takiej szansy nie ma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...