Mercedes A klasa 1.7 TDI

[Boa]

Siemanko.

 

Planujemy zmianę auta dla Żonki i bardzo Jej się podoba ten Merc.

Jeden ze znajomych mechaników odradził w ogóle A-klasę (ale to zagorzały fan Mercedesa z dawnych lat) a drugi stwierdził, że jeśli kupujemy w dobrym stanie, to nic nie powinno się dziać jeśli będzie odpowiednio eksploatowany.

 

Co Wy na to?

Czy to dobre autko? Dobry silnik?

 

Z góry dzięki za opinie.

Pozdro.

Rafał.

[zajc]

A siedziales kiedys w tym? Mi pozycja jak na krzesle przy stole podczas niedzielnego obiadu nie pasuje w cholere :D

[Boa]

Ok, więc mam pierwszą opinię :D

 

A mechanicznie ?

[kuba1100]

Auta z pierwszych lat produkcji miały czasami problemy z elektroniką. Dieselek ten wykorzystywany w Merc. Viano był przeklinany za małą moc-ale to z pełnym ładunkiem, więc jeśli Żonka nie ma firmy do przeprowadzek :biggrin: to powinna być zadowolona. Jako fan i użytkownik Toyot polecałbym dla Małżonki Yarisa 1,3-zwinne toto, mało pali, bezawaryjne, zap*****la jak rakieta i ma przesuwną kanapę tylną. Jedyne auto w którym przewoziłem opony bez kładzenia kanapy (nawet w Volvo S60 nie wsadzisz do bagażnika 4 opon).

[Boa]

Yaris, wydaje mi się ciut za mały. Czegoś mniejszego niż A-klasa bym nie chciał kupować, tym bardziej, że Dzidzia w drodze ;)

Zastanawialiśmy się też nad Zafirą 1.9TDI, Alfą 156 Sport Wagon 1.9 JTD

 

Jeśli Toyota, to prędzej bym brał pod uwagę Corollę, ale Kasi średnio podchodzi wizualnie ;)

[kuba1100]

No Zafira napewno piękna nie jest :banghead: . Nie będę wybrzydzał, ale Opel i Alfa trwałością nie grzeszą, a napewno zdobywają laury w konkursach awaryjności. Alfa jest co prawda PIĘKNA :clap: i 1,9 JTD to mocny i sprawdzony silnik :lalag: , ale... To Alfa (dlaczego właściciele alfy po południu nie mówią sobie dzień dobry? Bo się rano witali w serwisie :biggrin: ). Dieselek Opelka (DTI- TDI jest zarezerwowane dla grupy VW)) nie grzeszy lotnością :icon_rolleyes: . Ale jak dzidzia w drodze to: Yaris z Mamusią i Dzieciątkiem da radę ale wózka (poza spacerówką) nie wsadzisz. Do A-klasse też nie :lapad: . Może jednak ta Alfa (ale musisz mieć dobrego mechanika). Opel na wyjazdy CAŁORODZINNE (ale brzydki jak kupa nietoperza o północy).

[MOC]

BOA polecam to autko, ci ktorzy twierdza ze brakuje mu mocy to albo nie siedzieli w nim albo naczytali sie faktuff. Autko zapie**ala jak wsciekle, bardzo pojemne i wygodne idealne dla kobiety, mi osobiscie super sie tym autkiem jezdzi, silniczek bardzo dynamiczny i oszczedny, baaardzo polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:icon_mrgreen:

[kuba1100]

Nie twierdzę, że A-klasse z 1,7tdi nie ma mocy :buttrock: . Pisałem tylko, że w Viano było jej za mało z tego motorka. Ale KOBIETY kochają Mercedesy :icon_mrgreen: więc jak masz kupić Żonie co innego i wysłuchiwać jak to Jej nie kochasz tooo.... :eek: Nie użytkowałem tego małego Miecia zbyt często, więc tylko polecałem Toyotkę :biggrin:. A Corollcia jest ładna (oczywiście nie roczniki '97-'01 bo to ropuszki), ale nie ma przesuwnej kanapy (dopiero Auris ma) i niewielki bagażniczek (sedan ma większy). No chyba, że całkiem nowa Corolla ( od '07), ale to już trochę kasy wymaga :lapad: .

[MOC]

A classe ma 5 drzwi w standardzie...

:icon_mrgreen:

[VIKI]

Bardzo fajne auto żona jeździ kilka latek wiec coś mogę o nim napisać. Dwie wersje krótka i długa bardzo przestrzenny i pakowny tylna kanapa 2/1 się przesuwa lub szybko demontuje wychodzi taki mały bus. zawieszenie dosyć sztywne ale autko nie było w założeniu dla VIP-ów, wersje silnika były dwie 66 i 70 KW

z mechaniki często padaja łączniki drążka stabilizatora- mały koszt i czasem napinacz paska- wiekszy i wredna wymiana, napinacz z cała płytą i rolkami, (posłuchaj czy nie rzęzi z prawej strony) a z resztą jak w każdym---jak się trafi, poza tym autko oszczedne i dynamiczne -ja polecam.

[Boa]

Kuba, no właśnie na temat Alfy też słyszałem pogłoski, że są awaryjne, szczególnie Twin Spark'i. Ale lepiej posłuchać rad userów tegoż aniżeli teoretyków ;)

Co do "piękności" danego autka, to wiesz... podobnie jak z motocyklami, tylko w tym wypadku będzie to takie prawie rodzinne autko i ma być praktyczne i oszczędne, a i mi i Kasi się Zafira podoba... braliśmy tez pod uwagę Tourana, ale przestraszyło nas trochę to że części do nich (lusterka, wkłady, kierunkowskazy, etc...) są bardzo chodliwe na "rynku wtórnym" ;)

 

MOC, uspokoiłeś mnie odnośnie pojemności A-klasy, bo tego się troszkę obawiałem... rozumiem, że nie tylko spacerówka tam wejdzie? :D :D :D

[MOC]

jak trzeba to i slonia w nim zapakujesz :cool:

Naprawde super mi sie tym autkiem jezdzilo, fakt troche twardawe jest ale nie ma problemu z wymiana zawiechy na bardziej miekka, z tym ze na pewno nie bedzie juz tak dobrze trzymalo sie zakretow :bigrazz: Poza tym nie ma sie do czego przyczepic, nic nie trzeszczy, nie piszczy, wszystko na swoim miejscu poprostu tak jak powinno byc w samochodzie :lalag:

:icon_mrgreen:

[kuba1100]

Użytkowałem służbową Alfa Romeo 164 3,0 185KM przez prawie 2 lata. Auto super, tylko te ciągłe elektryczne pierdołki doprowadzały mnie do rozpaczy. Serwisowaliśmy też 156 i też było trochę problemów (np. paski rozrządu zerwane po 60 tys km.). VW Tourana nie polecałem ze względów które podałeś (tragedia poznańskiej giełdy). A jak na auto typowo rodzinne to może mniej już tak chodliwy VW T4 Caravelle? Bo A-classe do dłuższych rodzinnych wypadów może być za mały (dzieci rosną!!! :biggrin: ). A Toyota Yaris mimo, że super to do Twoich potrzeb jest NAPEWNO za mała). Moja rada-jak to ma być auto rodzinne-to musi być dość duże. Jeśli ma być rodzinne, ale dla Żonki-wybierz Miecia.

[MOC]

Moze w takim razie autosana mu zaproponowac :bigrazz: tez autko na A ale duuzo bardziej pojemne...

:icon_mrgreen:

 

P.S.

O Szmelcwagenie zapomnij Boa bo elektronika to poprostu porazka, wszystko inne zreszta tez, no chyba ze bardzo chcesz to ci swojego sprzedam :icon_razz:

[Boa]

Wcześniej w grę wchodziło też Audi A2, ale to już zdecydowanie mniejsze niż A-klasa.

 

Kuba, bez przesady, ja też się czasem nim gdzieś karnę :P

 

Caravella nie wchodzi w grę, to już za duże na nasze potrzeby :)