szramer Opublikowano 20 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2004 wiemże chyba temat sie przewinoł ale jakos go niemogłem odnaleść... mamnadzieje że Janusz opisze znowu fajnie teorie regulacji , tłumiń odbicia dobicia i tp .. w płenym wyjaśnieniem kiedy co i jaki ile odkręcić dokręcić alby polep[szyc pogorszyć efekt i tp.. Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 21 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2004 Sprowokowales mnie Szramer, niech bedzie...Swoja droga odkad zagroziles ze przyjedziesz do mnie i sprawdzisz fachowo co potrafie czekam z dusza na ramieniu i obawa co z tego bedzie. Z tego co pisales wynikalo jasno miedzy wierszami ze zdemaskujesz moja bufonade i brak umiejetnosci ale nigdy sie jednak nie odezwales - czyzby to byly puste slowa tylko? --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------szramer Moderator Dolaczyl: 25 Maj 2002Posty: 1904Skad: BielskoStatus: Offline Wyslany: 19-11-2003, 23:18 ja tam jestem ciekawy jak Janusz pieknie naprawde jezdzi.. i mam zamiar sie przekonac w przyszlym roku.. Ciekawe czy zechce sie spotkac i pochwalic piekna tu sypana teoria ,chetnie bym sie podszkolil u mistrza... _________________sekcja kaskaderów furmankowych widocznie jednak malo widziales no a co z tym spotkaniem Januszku pokazesz klase? wybieram sie do usa w maju moze zademonstrujesz to co piszesz?? _________________sekcja kaskaderów furmankowych ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Tak ze wyglada na to iz twoje pytanie do mnie to tylko nieudana proba ironii niedorostka ale dla dobra innych napisze krotko na temat: Opisac cala teorie "z pelnym wyjasnieniem" zajeloby zbyt duzo miejsca ale podam pare praktycznych wskazowek ktore umozliwia wam wykorzystanie regulacji zawieszenia w efektywny sposob. Ja sam na codzien nie robie nic wiecej z kazdym nowym motocyklem na ktory wsiadam niz to co podaje ponizej i na drogach publicznych nic wiecej nie trzeba.Przede wszystkim nalezy zapomniec wszystko co wypisuja po motocyklowych magazynach i wiekszosci ksiazek popularnych; wyglada na to ze conajmniej 3/4 dziennikarzy motocyklowych nie ma wogole pojecia co robic z zawieszeniem, nawet w publikacjach brytyjskich. Nastepnie nie sluchaj nigdy domoroslych "fachowcow" ktorzy proponuja podkrecic napiecie sprezyny (preload) w celu "zeby byla twardsza" a nastepnie im ostrzej jezdzisz tym bardziej dokrecac tlumienie odbicia (rebound damping) i dobicia (compression damping) i tyle. Dla ulatwienia bede odtad uzywal terminow angielskich bo nawet nie wiem czy te polskie sa prawidlowe. Przede wszystkim zanim bedziesz cokolwiek zmieniac musisz ustalic czy twoje sprezyny sa odpowiedniej twardosci do twojej wagi. Jesli tego nie zrobisz to cale dalsze postepowanie jest wlasciwie BEZ SENSU. Zmienianie compression i rebound damping majac niewlasciwe sprezyny to tak jak smarowanie mascia tygrysia wybitego ze stawu barku: moze troszeczke usmierzy bol ale jak stawu nie ustawisz to nigdy nie wyzdrowiejesz. Jesli wazysz okolo 75 kg (pomijam tu calkowicie jazdy z pasazerem) to jest szansa ze twoje fabryczne sprezyny sa OK. W wiekszosci przypadkow jednak okazuje sie ze sprezyny sa za miekkie, zarowno w widelcu jak i tylna.Ja praktycznie robie tak: odkrecam wszystkie tlumienia do zera i jade na swoja petle doswiadczalna kolo domu ktora ma roznej gladkosci nawierzchnie i ktora znam na pamiec od wielu lat. Jak nie dobija za mocno zarowno w gore jak i w dol to sprezyny sa OK (rzadko w moim przypadku). Jak odbija mocno w gore, to sprezyny za twarde (prawie nigdy) a jak dobija bardzo duzo w dol to za miekkie (w Wiekszosci przypadkow). MUSISZ WYMIENIC SPREZYNY KTORE SA CALKIEM NIEODPOWIEDNIE. Jak tego nie zrobisz to lepiej nawet nie czytaj dalej bo nic to nie da. Ja mam latwo bo mam w garazu kilka sprezyn z tlumikami roznych dlugosci Penske i Ohlins oraz cale pudlo przednich (jednolitych a nie progresywnych; ja osobiscie nie lubie sprezyn progresywnych). majac odpowiednie narzedzia wymiana nie trwa dlugo i jest bardzo latwa jesli to sie robilo dziesiatki razy. Wiem ze w polskich warunkach to nielatwe ale NIE MA INNEJ RADY. Musisz miec odpowiednie sprezyny jesli chcesz miec odpowiednie zawieszenie do agresywnej jazdy i sie nie zabic. I tyle. NIE MA INNEGO WYJSCIA. Nastepnie, szybciutko, sag. Cholera wie jak to sie nazywa po polsku. Chodzi o to zeby, MAJAC JUZ ODPOWIEDNIEJ TWARDOSCI SPREZYNE, gdy siedzisz na motocyklu zawieszenie pracowalo pomiedzy gornym i dolnym ograniczeniem. Ustawienie sag i twardosc sprezyny wspolpracuja miedzy soba jesli chodzi o statyczna pozycje zawieszenia gdy siedzisz nieruchomo na motocyklu. Ale, wbrew temu co 80 % "fachowcow" uwaza, zwiekszenie napiecia sprezyny (zmniejszenie sag) nie powoduje wcale ze jest ona twardsza!! Sag ustawia sie pokretlem albo pierscieniami ktore czesto sa opisane "preload". Nie chce mi sie teraz opisywac dokladnie jak ustawiac prawidlowo sag, ale powiem tylko ze ja praktycznie, w typowym zawieszeniu o skoku 12 cm lubie ustawienie 35 mm tyl i 38 mm przod. Z przodu wazne jest branie pod uwage oporow tarcia widelca (my to nazywamy "stiction") ktore powoduje ze widelec zatrzyma sie nizej przy ruchu w gore i wyzej przy ruch w dol. Z tylu stiction jest tak male ze ja go nie biore pod uwage. DOPIERO TERAZ MA JAKIS SENS zabawa z ustawianiem tlumienia. A wiec do dziela. Upewniam sie ze wszystkie tlumienia (damping ) sa na zero i jade na moja petle. Motocykl jest mieciutki i wygodny przy malych predkosciach ale przy troche szybszej jezdzie zaczyna sie czuc ja przedwojenna kanapa mojej nieboszczki ciotki. Daje wiec troche rebound damping z przodu i z tylu, powoli i stopniowo. Po chwili motocykl zaczyna sie calkiem dobrze odczuwac; kola pochlaniaja nierownosci ale nie odczuwasz ich jak uderzenia. Wypracowalem pewien kompromis: z jednej strony zawieszenie pochlania nierownosci POZOSTAJAC CALY CZAS W KONTAKCIE Z NAWIERZCHNIA DROGI a z drugiej strony nie jest ono rozlazle i rozchelstane; im szybciej jedziesz tym wiecej energii nierownosci drogi przekazuja twojemu zawieszeniu powodujac kolebanie. Kontynuuje wiec dodawanie rebound az wreszcie motocykl zaczyna sie odczuwac zbyt twardo i trzesaco. Trzeba troche odpuscic. Ot i cala sztuka. Teraz probuje hamulce i patrze jak gleboko nurkuje przod; gdy najade wieksza nierownosc zawieszenie dobija. Zauwazam tez ze w glebokim zakrecie trace przeswit, szoruje podnozkiem albo rura wydechowa. Dzieje sie tak poniewaz nierownosci zgniataja zawieszenie a moj dodany przed chwila rebound damping nie pozwala zawieszeniu wrocic w gore. My takie zjawisko nazywamy "pumpdown". Aby temy wszystkiemu zapobiec zaczynam wiec podkrecac compression. Jesli przejade za daleko motocykl zaczyna sie odczuwac jako zbyt sztywny i trzesacy. Na nierownych zakretach zaczynam sie czuc niepewnie. Niedobrze- trzeba troche odpuscic compression damping. Jest to zadziwiajace jak niewiele potrzeba compression i rebound damping jesli wiesz co robisz i masz wlasciwe sprezyny. 95% wszystkich motocyklistow - amatorow ma za duzo ustawione tlumienie i jezdzi tak jak ich rodzice: wozem drabiniastym. A ty Szramer nie rob z siebie glupka :ehz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzzi V11 Opublikowano 21 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2004 No nawet na temat ,odpisane bardzo szybko ,wiec raczej watpie zeby szukal na GOGLE ,i tak szybko przetlumaczyl [po polsku nic tak dokladnie na ten temat nie znajdziecie] ,nie chce byc tu dla nikogo klakierem ,ale byc moze naprawde Janusz zna sie solidnie na tych sprawachpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 21 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2004 ciesze sie Janusz żźe powróciłeś to tematu żeby testnąć Twoje umiejętności bo myślałem że wydygałeś i schowałeś sie do szafy, jest to dalej aktualne ,tylkonierwiemw której cześci zjebanych stanów Cie szukać ,ale zaczne od lipca już :mrgreen: a głupka to z siebie zawsze robie bo do wszystkiego podchodze na luuuzie i robie sobie jajaz innych ,anyway dzięki za te wskazówki zobacze coz tego wyjdzie.. Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 21 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2004 A ja mam pytanko dotyczące ustawień... Czy jesli zmieniam opony (na zupełnie inne, miałem Metzelery Z2, teraz nówki Dunlopy 207), to ma to wpływ na ustawienie zawieszenia? Czy opony mają w ogóle tu coś do rzeczy...? Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 21 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2004 A ja mam pytanko dotyczące ustawień... Czy jesli zmieniam opony (na zupełnie inne' date=' miałem Metzelery Z2, teraz nówki Dunlopy 207), to ma to wpływ na ustawienie zawieszenia? Czy opony mają w ogóle tu coś do rzeczy...?[/quote'] do ustawien zawieszenia typu twardość sprężyn, siła tłumiania na dobiciu czy odbiciu to oponki nic nie maja ale do zachowania motocykla to i owszem jak najbardziej...na MeZ4 sprzet mi pływał i poszerzał łuk (uslizgi przodu) na obecnych BT57 uslizgów nie łapie ale za to troszkę silniej trzepie na wyjściu z zakrętów lub na dziurach (od czasu jak zamontowałem amorek skrętu jest mi jednak to obojetne bo amorek i tak nie dopuszcza do drgań ;) ) tak sadzę choć nie mam doswiadczeń torowych... ale na drodze tez ożna sobie poobserwować prawda? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 22 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 A ja mam pytanko dotyczące ustawień... Czy jesli zmieniam opony (na zupełnie inne' date=' miałem Metzelery Z2' date=' teraz nówki Dunlopy 207), to ma to wpływ na ustawienie zawieszenia? Czy opony mają w ogóle tu coś do rzeczy...?[/quote''] czy odbiciu to oponki nic nie maja ale do zachowania motocykla to i owszem jak najbardziej...na MeZ4 sprzet mi pływał i poszerzał łuk (uslizgi przodu) na obecnych BT57 uslizgów nie oj mają mają ,szczególnie gdy maja juz troszke przbiegu ale jeszcze nie indeks szczeólnie ma to znaczenie w przypadku d 207 powodują wobbie.. dlatego zawsze na przód zakładam pilota sporta , 207 na tył Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 A ja mam pytanko dotyczące ustawień... Czy jesli zmieniam opony (na zupełnie inne, miałem Metzelery Z2, teraz nówki Dunlopy 207), to ma to wpływ na ustawienie zawieszenia? Czy opony mają w ogóle tu coś do rzeczy...? czy odbiciu to oponki nic nie maja ale do zachowania motocykla to i owszem jak najbardziej...na MeZ4 sprzet mi pływał i poszerzał łuk (uslizgi przodu) na obecnych BT57 uslizgów nie oj mają mają ,szczególnie gdy maja juz troszke przbiegu ale jeszcze nie indeks szczeólnie ma to znaczenie w przypadku d 207 powodują wobbie.. dlatego zawsze na przód zakładam pilota sporta , 207 na tył rybki, shimmie, wobble czy jak to zwał raczej nie wyeliminujesz poprzez ustawianie zawieszenia bo niby co miało by wyeliminować te drgania? napiecie/popuszczenie sprężyny? a może zmiana charakterystyki przepływu oleju w amorach? wszystkie te zjawiska sa przecież związane z drganiami skrętnymi zawieszenia (a na te ma wpływ geometria zawieszenia i budowa samych lag- ich długość sztywnośc średnica itp...) jak wiec nastawami zawieszenia chcesz wyeliminować shimmie? troszke pomagać może napinanie sprężyn bo może spowodować delikatną zmianę rozkładu mas na koła ale to raczej margines... bo gdyby tak nie było nikt nie kupował by / montował seryjnie amorków skrętu prawda?to o czym piszesz że pewne oponki powodują trzepanie to fakt ale nie sądzę coby na to pomagało regulowanie zawieszenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 22 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Hiszpan Ty masz problemy zczytaniem i interpretacją tekstu??? ,mowajest o oponach d207 na przodzie -> na to zeszedł temat Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Hiszpan Ty masz problemy zczytaniem i interpretacją tekstu??? ,mowajest o oponach d207 na przodzie -> na to zeszedł temat Q szramer to ty raczej masz jakieś kłopoty ze składaniem literek do kupy... przeczytaj mój post ... odnosze się w nim cytując do wypowiedzi cytującej z kolei moją wypowiedź.. pisałem w niej o ustawieniu zawieszenia i pada pytanie czy opony mają wpływ na ustawienie zawieszenia tak?więc nie pier*ol mi tu że mam kłopoty bo temat zszedł na opony... koles pyta o wpływ opon na ustawienia zawieszenia więc mu na to pytanie odpowiadam... tak? będę cenzurował - Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 22 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 to pojakiego c*uja i moją zacytowałeś ,trza było to wyciąć będę cenzurował - Dominik Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 dobra nie ma rozmowy... nie mam ochoty rozkręcać tu dymów z powodu głupich nieporozumień...trzymaj sie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Dobra, nie mam motocykla sportowego, ale nakeda i ma denerwujaco miekki widelec, na jakie sprezyny wymienic?Wiem , ze sa sprezyny progresywne do VX-a, ale sprawdzalem ich dzialanie w motocyklu jacka(jacia) na postoju i szczerze mowiac widelec jest dalej zbyt miekki. Co radzicie ? Gdzie kupowac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszek34 Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Brawo Janusz.SAG u nas jest w ogóle nie znany. Gdy poszedłem do szkoły jazdy i zmieniono moje myślenie czuje sie jak dziwak gdy mówie,że mam za twarde sprężyny (moja waga w kombinezonie ok 60kg) i motocykl nie ma sie z czego podnieśc podczas szybkiego wyjscia z zakrętu(tor)..Pozdrawiam serdecznie Cytuj LTD34 SUSPENSION WORKSHOP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki010483 Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Witam wszystkich pisze ponieważ zainteresował mnie opis Janusza mam problemy ze swoim zawieszeniem przy ostrzejszej jeździe w zakrętach motocykl jest niestabilny byłem dziś sprawdzić ustawienia i rebount damping był skręcony niemal na maksa z twojego opisu nie zrozumiałem jednej rzeczy jak się ustawia sag i co to za wartości 38mm i 35mm wiem że to 38mm to przód ale gdzie się mierzy te wartości i jeszcze jedno pytanko przy sprawdzaniu sprężyn podczas jazdy na samym początku napięcie ich rozkręcić do minimum? Tzn Majo być jak najmiękciejsze ? Teraz mam pytanko może głupie dla innych nie widziałem z tyłu śruby do regulacji rebount damping niema jej czy źle patrzę chodzi o GSXR 750 k1 śruba do regulacji compresing jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.