FOTORADAR

[Puzel]

Cześć!

Sprawa wygląda tak. Studiuje w Koszalinie i często jeżdże po tym mieście samochodem. Jest tam kilka stacjonarnych fotoradarów i wiadomo, zawsze jeżdże przepisowo (przy nich :icon_rolleyes: ). Kilka dni temu jadąc pewną ulicą (na której nie ma fotoradarów stacjonarnych), wzdłóż której posadzone są krzaki, w pewnym momencie za tymi krzakami zobaczyłem 2 statywy (byłem kilkadziesiąt metrów od nich gdy je ujżałem), nawet nie zdążyłem się zastanowić co to jest (jakieś przyżądy geodezyjne??), błysnęło mi po oczach. No to już wiem co to jest, szybkie zerknięcie na licznik - między 60 a 70 + niezapięte pasy. Dodam ze chyba wszyscy jechali z taką prędkością (oprócz "L" to chyba nikt nie jeździ 50 po mieście, no chyba że jest korek) ale czy im błyskało niewiem, bo fotoradar stał za krzakiem.

 

Więc tak:

Wydaje mi się, że według prawa fotoradar musi być w widocznym miejscu.

Samochód nie jest zarejestrowany na mnie, zdjęcie przyjdzie na mój adres.

Do domu jeszcze nic nie przysłali, było to kilka dni temu, z tego co się orientuje, to jak odbiore przesyłke to jest to równoznaczne z przyznaniem się do winy?

 

 

Co z tym zrobić??

[MDK]

Raczej dostaniesz wezwanie na komende i tam jak się podpiszesz to będzie przyznanie. Tak miałem ostatnio, jechałem motocyklem i dostałem strzała z tyłu i dupa. 400 zł. Przy wyprzedzaniu na lewym pasie, hehe, dobrze, że była przerywana...

[leonstar]

Puzel samo życie, te ustawiane to zawsze w kszaczorach, w niemczech widziałem fotoradar ustaawiony za drzewem i przykryty takim materiałem jak Tom Berenger w Snajperze. W Austrii w atrapie smietnika!

Nic nie poradzisz, jak miałes 60-70 nie zaboli.Pasy pewnie odpuszczą.

[zonq]

Puzel, Ty lepiej powiedz gdzie taka niespodzianka stala :icon_mrgreen: a do domu przyjdzie powiadomienie ze zdjeciem i wezwanie na komende w Koszalinie celem wyjasnienia i tam dopiero mozesz przyjac mandat lub odmowic przyjecia.

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez zonq

[ks-rider]

Wydaje mi się, że według prawa fotoradar musi być w widocznym miejscu.

 

jaki jest sens kontroli predkosci jezeli radar jest widoczny ?

 

Takie przepisy to chyba tylko w PL sa.

 

:)

[Sadriss]

Fotoradar ma podobno tolerancje 10 kmh a nawet 20 gdzieniegdzie ze względu na natłok mandatów. Wiec może ci sie upiecze? Chyba że powtarzam jakąś durna miejska legende...

[moonraker]

To nie legenda, rozmawiałem kiedyś z policjantem i powiedział ze to oni sami ustawiają próg "łapania" i ustawiają tak ze po przekroczeniu dozwolonej prędkości o 13km/h dopiero robi zdjęcie, ale jak błysnęło to już po ptokach, raczej dostanie fotkę pocztą.

[zbyhu]

Czolem!

 

A jaki jest sens niewidocznego fotoradaru?

Trzepanie kasy.

Jaki jest sens widocznego i oznakowanego fotoradaru?

Bezpieczenstwo - nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie napieral, jak wie ze stoi fotoradar.

I oto cala hipokryzja. Pod przykrywka bezpieczenstwa trzepie sie kase na kierowcach.

To samo z nieoznakowanymi radiowozami. Stwarzaja jeszcze dodatkowe zagrozenie, bo kowboje w czapkach chca udowodnic, ze sa szybsi i lepsi i wszystkich dogonia.

 

Dobrze oznakowane fotoradary i wtedy faktycznie wszyscy jada przepisowo. To jest sposob na bezpieczenstwo.

 

Pozdrawiam

[Puzel]

Puzel, Ty lepiej powiedz gdzie taka niespodzianka stala :) a do domu przyjdzie powiadomienie ze zdjeciem i wezwanie na komende w Koszalinie celem wyjasnienia i tam dopiero mozesz przyjac mandat lub odmowic przyjecia.

 

Na władysława IV, jechalem w strone Jamna, na wysokości netto

 

 

 

Typowe ku*estwo, jak przyjdzie to pochwale sie ile...

[blue]

... Dobrze oznakowane fotoradary i wtedy faktycznie wszyscy jada przepisowo. To jest sposob na bezpieczenstwo...

 

Popieram w całej rozwiązłości. Jak byłem w Austrii to tam wszyscy jeżdżą przepisowo, także ja gdy się "wychylałem" do 65 - 70 km/h w terenie do wyglądało to bardzo dziwnie. Ludzie przecierali oczy, jak tak mogę jechać. Qrde, dopiero potem zdałem sobie sprawę, dlaczego tak się patrzyli. Jak dojechałem do Kempten w Niemczech to mój kolego, który tam mieszka powiedział mi, że dziwi się że mnie nie zgarnęli psi.

 

Maszty to rozwiązanie optymalne.

 

Co do wypowiedzi na temat zdjęcia: u mnie było tak: fotka przyszła do właściciela pojazdu, on wskazał mnie (wł. był salon samochodowy, a auto było zastępcze :) ), psi przyjechali i kazali się przyznać. Jak nie to sprawa poleci do firmy, która wynajęła auto. Muszą znaleźć kierowcę, nawet jeśli nie jechał tym autem (np. jeśli zdjęcie jest niewidoczne), aby wlepić. Także spoko Kolego, fota i psi przyjadą do wł. pojazdu, teraz z nim pogadaj, żeby nie był zdziwiony i niech ich odeśle do Ciebie.

 

Hejka ;)

[Gość marcpol]

Czy fotoradary działają w dużym deszczu, czy zdjęcie jest wtedy czytelne, mam się czego obawiać?

[ks-rider]

Czolem!

 

A jaki jest sens niewidocznego fotoradaru?

Trzepanie kasy.

Jaki jest sens widocznego i oznakowanego fotoradaru?

Bezpieczenstwo - nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie napieral, jak wie ze stoi fotoradar.

I oto cala hipokryzja. Pod przykrywka bezpieczenstwa trzepie sie kase na kierowcach.

To samo z nieoznakowanymi radiowozami. Stwarzaja jeszcze dodatkowe zagrozenie, bo kowboje w czapkach chca udowodnic, ze sa szybsi i lepsi i wszystkich dogonia.

 

Dobrze oznakowane fotoradary i wtedy faktycznie wszyscy jada przepisowo. To jest sposob na bezpieczenstwo.

 

Pozdrawiam

 

 

Zbychu widze, ze zmieniles Avatar, he, he

 

Zobacz jednak jak sie jezdzi w PL wszyscy wiedza gdzie stoja stacjonarne radary. I owszem, krotko przed nimi wszyscy wala w klocki a juz na jego wysokosci gaz do dechy. Pytam sie wiec czy na zmienia to ogolnie bezpieczenstwo na drogach ? Nie !

 

Malo tego, jezeli ktos jedzie za " domownikiem " ktory dokladnie wie gdzie ktory stoi o wali na maxa, a krotko przed w klocki. Prawdziwek ktory jedzie za nim ( i niekoniecznie trzyma bezpieczny odstep ) wjezdza mu w dupsko. Gdzie bezpieczenstwo ? ano wszedzie tylko nie tam gdzie powinno.

 

Zdemontujmy wiec wszystkie stacjonarna radary, zezlomujmy suszarki, i wycofajmy cywilne pojazdy radarowe. jak myslisz jak wtedy bedzie jezdzilo sie po polskich drogach majac swiadomosc, ze jestesmy bezkarni i nikt nam nic nie moze....#

 

normalnie anarchia.

 

Zgodze sie z tym, ze te puchy czesto ustawione sa w niewlasciwym miejscu a znaki ograniczajac epredkosc sa celowo zanizone aby modz trzepac kasiore. Obojetnie jak nie zrobisz bedzie zle, i zawsze znajdzie sie ktos komu nie bedzie pasowac. :)

 

;)

[Raio]

KS, ponoć w GB malują foto radary na oczojebne kolory, więc nie mów z łaski swojej że tak to tylko w PL. Co do samego systemu to uważam że powinien być mieszany tzn przenośne, ukryte radary w różnych lokalizacjach a w miejscach szczególnie niebezpiecznych stałe widoczne z daleka skrzynki.

[ks-rider]

KS, ponoć w GB malują foto radary na oczojebne kolory, więc nie mów z łaski swojej że tak to tylko w PL.

 

Moze i maluja, tylko ciekawe kto ? Prawodawca czy opozycja :icon_mrgreen: U nas zdarza sie, ze mysliwi uzywaja za tarcze :), tylko ze egzekutywa krzywi pozniej troche mine :P

 

;)

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez ks-rider

[Puzel]

Chyba jednak kogoś innego złapało, bo do dziś nic nie przysłali.

Mam nadzieje, że mam fuksa już drugi raz, chyba, że fotoradary nie odczytują czarnych tablic :]