Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'aku li-ion'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

Znaleziono 13 wyników

  1. Szczerze to bardzo dziwne. Choć to co piszesz sugeruje że coś "puchnie" ale silniki nie są tak po prostu konstruowane żeby to było możliwe bez jakiejś poważnej awarii. Samo z siebie to nie ma prawa "spuchnąć". A rozrusznik nie kręcący na ciepłym to mi brzmi jak padnięty akumulator jednak. I nie ma znaczenia czy nowy czy starszy, nowy też potrafi paść. Najlepiej by było w tym momencie kiedy Ci staje założyć inne aku, albo wręcz podłączyć samochodowy, czy taki emergency start w aku li-ion. Na jeden rozruch krzywdy nie zrobisz, a może coś się okaże. A sam piszesz że normalnie kręci "jakby miał słaby aku". Jak nie masz znajomych, to podjedź do warsztatu motocyklowego. Jak nie pomogą jako motocykliści to zaproponuj nie wiem, dwie dychy żeby Ci dali na miejscu inne aku.
  2. ahem.. oprócz crossów, to wszystko ma rozrusznik, więc jesteśmy w tej samej sytuacji. A co do jeżdżenia na mrozie.. no rispekt. Ja zarzuciłem z dwóch powodów, po pierwsze jest po prostu ślisko, a jak moto ma 3 cyferki w KM czy kW to się robi nieciekawie, a po drugie sypio solo i kiedyś się na tym przejechałem z rudą. Wg mnie jeżdżenie poniżej 2-3 stopni jest po prostu nierozsądne i niebezpieczne. Czy da się? Pewnie że się da, mofę zdjęcia wrzucić, ale to nie ma (dla mnie) większego sensu. Nie ma przyjemności z jazdy, jest ogromne skupienie na tym co sie na drodze dzieje. Te absy to też była lipa, nie mówiąc już nic o wtryskach, czy pasach bezpieczeństwa w samochodach. To jest tzw. postęp technologiczny. Ale, oczywiście, nic na siłę, niech każdy ma takie aku jakie lubi (p.s. - 90% tych aku do moto to Li-Po, To NIE JEST to samo co Li-ion). Założyłem bo cena tego co znalazłem (w zeszłym roku) była prawie taka sama jak dobrego AGM, a waga i stałość parametrów rozruchu była ciekawa. Przy czym oczywiście nie chodzi tu o oszczędność wagi motocykla - przy 240kg to raczej nie stanowi, ale przyjemnie jest takim leciutkim manewrować. Szybko się ładuje i trzyma prąd. I kręci naprawdę na każde zawołanie. W sumie jak większość aku
  3. A tak z ciekawości zapytam: chcesz Li-Ion ze względu na redukcję wagi czy co? AGM z wyższej półki pozbawiony jest przecież wad zwykłego kwasiaka, może pracować w różnych pozycjach (a domyślam się, że bierzesz pod uwagę tę właściwość bo aku pójdzie do crossówki).
  4. W zeszłą sobotę gdy wbiłem do klubu, zastałem ekipę oglądającą, jak kolega wyciąga gorący i lekko gazujący chiński li-ion z Varadero. Aku poleciał do wiadra z wodą i tam spokojnie dokonał żywota, nie było fajerwerków. Religion is a culture of faith; science is a culture of doubt.
  5. To ma wagę 230g, a standardowy Li-ion 18650 to 50g. Najlepsze ogniwa niesprzedawane komercyjnie osiągają 3600mAh, przy 3,7V, czyli ten powerbank ma zaledwie 4 ogniwa szeregowo (obliczone z wagi całości), czyli 14,8V i maksymalna pojemność REALNĄ 3600mAh. Te 8000mAh to bajka absolutna. Bardzo dobre ogniwa dają chwilowo 30A. Nie wiem co brał gościu podający parametry tego urządzenia, ale chcę to samo. Faktycznie podanie jakiegoś tam prądu na podjechany aku potrafi go wzbudzić, ale fizyka jest nieubłagana. Bawię się 18650 od lat paru. Nie wiem czy nie lepsza byłby mały panel słoneczny stale doładowujący aku prądem 0,2A. Pozdro
  6. Wychodzi na to z opisu producenta, ze to znakomita alternatywa dla standardowych aku. "LiFePo4 = bezpiecznie Pod względem wytrzymałości widoczny jest postęp, niemniej nie udało się całkiem wyeliminować niektórych problemów. Konkretnie chodzi o spore niebezpieczeństwo zapłonu baterii litowo-jonowych. Z tego powodu w 2006 roku Apple musiał wycofać z użytku prawie dwa miliony, a Dell ponad cztery miliony akumulatorków. Ostatnio palącym – dosłownie! – tematem były akumulatory litowo-jonowe Boeingów Dreamlinerów. W samochodach i motocyklach najpopularniejsze są akumulatory, do których produkcji stosuje się lit oraz fosforan żelaza (LiFePo4). W porównaniu z akumulatorami Li-Ion zapracowały one na opinię wyjątkowo bezpiecznych. Ma to chemiczne uzasadnienie. Otóż podczas przeładowania w akumulatorze LiFePo4, inaczej niż w litowo-jonowym, nie wytrąca się metaliczny lit, który w połączeniu z tlenem tworzy mieszankę wybuchową. Oprócz tego i niewielkiej masy, akumulatory LiFePo4 mają jeszcze inne zalety: 1. ponieważ nie ma w nich kwasu, mogą być montowane w dowolnej pozycji; 2. ładuje się je bardzo szybko; 3. dobrze znoszą wysoki prąd ładowania; 4. niewielkie samorozładowanie; 5. podobno bardzo długa żywotność– niektórzy producenci obiecują 3000 cykli ładowania. Akumulatory LiFePo4 mają prawie identyczne z tradycyjnymi akumulatorami ołowiowo-kwasowymi końcowe napięcie ładowania. Mimo to nie wolno ci dojść do wniosku, że możesz je ładować za pomocą tych samych prostowników. Otóż niektóre akumulatory LiFePo4 nie znoszą długotrwałego podłączenia do prostowników podtrzymujących naładowanie. Ładowanie pulsacyjne – zjawisko dobre dla tradycyjnych akumulatorów – jest dla nich wręcz zabójcze. Rozwiązania są dwa: stosowanie albo prostej ładowarki, tyle że z automatycznym wyłączaniem, albo specjalnego prostownika przeznaczonego dla tego typu baterii. Jako jeden z pierwszych CTEK zaoferuje takie urządzenie – nazwano je Lithium XS." "Akumulatory LANDPORT LiFePO4 są żywotniejszym i bezpieczniejszym wariantem akumulatorów litowo-jonowych. Są dodatkowo bardzo lekkie. W porównaniu do podobnych akumulatorów kwasowo-ołowiowych, akumulatory LiFePO4 są lżejsze nawet o 75%! Ponadto w porównaniu do standardowych akumulatorów osiągają ponad 2000 cykli ładowania co sprawia że ich żywotność jest nawet do 6 razy dłuższa od standardowej baterii! Akumulatory LiFePO4 mają wyższe skupienie energii oraz bardzo niski opór wewnętrzny przez co do rozruchu silnika nie jest potrzebna tak duża pojemność akumulatora (Ah) jak w przypadku akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Tak więc pomimo mniejszej pojemności, akumulatory LiFePO4 oferują lepsze właściwości rozruchowe niż standardowe baterie. Akumulatory LiFePO4 mają doskonałą trwałość. Ponieważ poziom ich samo rozładowywania jest bardzo niski, akumulatory te mogą być przechowywane bez ładowania nawet przez 1 rok!Akumulatory LANDPORT LiFePO4 mogą być ładowane wysokim natężeniem prądu nawet 10 razy większym niż standardowe baterie dzięki czemu do pełnego naładowania potrzeba naprawdę niewiele czasu. W miejsce oznaczenia pojemności (Ah) akumulatory litowo-jonowe mają podaną wartość [Wh]. Jest to wynik iloczynu pojemności (Ah) i napięcia (V).W ofercie akumulatorów litowo-jonowych LANDPORT znajduje się tylko 8 rodzajów akumulatorów, ale za to każdy z 4 końcówkami biegunów! Są więc one tak uniwersalne, że pokrywają prawie wszystkie motocyklowe akumulatory dostępne na rynku. Do każdego akumulatora LiFePO4 dołączone są specjalne piankowe, samoprzylepne wypełniacze, które to przykleja się do akumulatora wypełniając w ten sposób pozostałą przestrzeń po oryginalnym akumulatorze i zabezpieczając go przed przesuwaniem. Akumulatory LiFePO4 mogą być montowane w każdej pozycji, nawet do góry nogami, gdyż w akumulatorze nie ma elektrolitu.Pomimo iż cena zakupu litowo-jonowych akumulatorów jest wyższa od standardowych, rekompensatą jest na pewno o wiele dłuższa żywotność, lekkość i uniwersalność w zastępowaniu różnych typów standardowych baterii.Do ładowania akumulatorów LANDPORT LiFePO4 zalecamy używać specjalistycznych ładowarek OPTIMATE LFP / LIFEPO4 LITHIUM o kodzie TM290. Dopuszcza się również stosowanie standardowych ładowarek, ale tylko tych nie posiadających funkcji odsiarczania."
  7. Zapytaj się o kartę katalogową . Przypuszczam że na żywca nie wsadzisz tego do moto . W sumie na stronie produktu nic nie napisano . Pojedyńcze ogniwo Li-Ion ma napięcie 3,7V (4,2V naładowane) i tego nie da się zmienić , można zwielokrotniać poprzez szeregowe połączenie i tak 3 szt dadzą 12,6V . Teraz pytanie - czy aku wyposazono w balancer czy też cały zaawansowany kontroler ładowania (jak baterie w laptopie ) ? I czy można toto podłączyć prosto do instalacji 14,4V i co z różnicą napięcia . A z tym prądem to im się coś zdrowo popierdoliło . Jesli są 3 ogniwa w szeregu , bateria ma 36Wh czyli dla 12V 3Ah (!!!) , to taką pojemność można uzyskac już z jednego szeregu akumulatorów np. NCR18650PF panasonika . Najlepsze Li-Ion w tym gabarycie wywalą z siebie 30A więc minimum 6 równoległych rzędów byłoby potrzebne . 6x3 = 18 ogniw i to by spokojnie wlazło w obudowę 9Ah kwasiaka tylko musiało by kosztować ~ 500zł -700zł bo to nie sa najtańsze baterie. 0,6kg wagi po odjęciu 100gr na obudowę i zaciski zostaje 0,5kg ~ 10-11 ogniw 18650. Ja naprawde nie mam pojęcia co oni sprzedają . Przypuszczam że to ma przeznaczenie do zabawek elektrycznych a z racji podobieństwa do zwykłego kwasiaka ktoś machnął taki a nie inny opis .
  8. Troche mniej świecidełek i może byc . Komin i dekle na paskach zajebioza . Z czego to ? No i qrwa chłodnica pod siodło . Juz wolałbym aku ogladać . A na aku to mam pomysła . Bakterie Li-Ion na wysoki prąd , np 18650PF 3100mAh Imax ~30A/ogniwo . 6 rajek x 3 + przerobiony regler powinno stukata ruszyć . No i można je dowolnie wkleic w zadupek .
  9. Enduro , najtańsze po 12zł mają ok 450mA i dobrą pojemną baterie 18650 robią w 8-9h (no po 7 jest prawe full a potem powoli dociąga do 100%) . Jak chcesz szybciej to musisz poszukać czegoś z prądem ładowania 1-2A a to grubsza kasa . Ogniwka 18650 polecam icr18650 2600mAh smasunga - najlepsza relacja pojemności do ceny , z 22650 jescze nie szukałem ale fajnie by było jakby sprzedawca pochwalił sie wynikami pomiarów no i napewno te najlepsze nie będą najtańsze , grunt żeby pojemność była realna . Aku 18650 za 6 zeta znapisem 5800mAh ma realnie 1000-1100mAh a maksyalna wymyslona pojemnośc 18650 Li-ion to 3400mAh i robi je np Panasonic NCR18650B (~35-45zł/szt)
  10. Na większości baterii pojemność jest przesadzona jednak te firmowe trzymają się zasad. Zawsze mozesz poszukać 26650 irmowych jednak ja używam aku li ion na wymagajacych urządzeniach jeśli chodzi o pobór prądu i dają radę. Wkońcu zawsze można to ładować. Ładowarki pod usb do wbudowania w "coś" gdzie siedzi aku li ion : http://propix.com.pl/pl/p/Modul-mini-ladowarka-akumulatorow-Li-ion-1A-TP4056-USB-micro/350 http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=modu%C5%82+li-ion&bmatch=s0-default-0905
  11. A ja ten temat ogarniam w każda stronę. Oczywiście ogniwo 26650 jest ok ale łatwiej dostępne masz ogniwa 18650, które po połączeniu równolegle dadzą Ci więcej pojemności i większą wydolnosć prądową. A gdzie je kupować? Akumulatory raczej nie na allegro bo dużo podrobek i nie poznasz się ale np. w sklepach z ep oaz tutaj zaufane źródła: http://www.bto.pl/B2CProdukty.aspx?kategoria_wielopoziomowa_id=70&kategoria_wielopoziomowa_nadrzedna_id=&kategoria_wielopoziomowa_nazwa=Cylindryczne http://www.mhunt.pl/akumulatory-li-ion Na początek zastanów się czy nie masz pod reką starej baterii laptopowej bo w środku masz około 10 aku. Ładowarka taka zaspokoi Twoje potrzeby na długi czas. http://allegro.pl/ladowarka-do-ogniw-akumulatorow-ultrafire-18650-i4669267128.html Jeśli chcesz ambitniej podejść do tematu to mogę zapodać Ci namiary na ładowarkę do wbudowania czyli bedziesz podłączał sobie latarkę do usb i tyle. Albo po prostu ten zestawik: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=%C5%81adowarka+%2B+Akumulator+26650+6800+mAh+3%2C7V+LI-ION&bmatch=s0-default-0905
  12. Już myśle nad prezentem dla taty pod choinke i chce mu kupić w miare fajną i długowieczną wkrętarkę. Wybór padnie chyba na Hitachi i zastanawiam się nad dwoma modelami: http://allegro.pl/hitachi-ds12dvf3-wkretarka-2xaku12v-2-0ah-bity-i1955666157.html oraz bardziej kompaktowa: http://allegro.pl/hitachi-ds10dfl-wkretarka-2aku-1-5ah-li-ion-10-8v-i1948450171.html Zdecydował bym się na tą pierwsza z racji paru bajerów żeby nie ta bateria Ni-Cd. W drugiej jest Li-Ion i ta druga jest lżejsza i mniejsza. Kupel kupił taką AEG, zachwala ale wręcił nią może do tej pory z 10 wkrętów: http://allegro.pl/aeg-bs-12-g-wkretarka-aku-2-x-1-4ah-walizka-f-vat-i1948450219.html W tej cenie można kupić np takiego Dewalta: http://allegro.pl/aeg-bs-12-g-wkretarka-aku-2-x-1-4ah-walizka-f-vat-i1948450219.html Ogółem pytanie: Jaka z tych wkrętarek jest warta 500 PLN i czy w ogole do tej kwoty można kupć coś co w ddomowo/garażowych warunkach pochodzi pare lat...
  13. To masz błędne założenie. Symulujesz prace jak w moto ale weź pod uwage, że akumulator ma ograniczoną liczbę cykli ładowanie-rozładowanie (około 1000 cykli w zalezności od jakości wykonania i uzytych komponentów może byc różnie). Po takim okresie jest juz tylko do wyrzucenia, nie mozna go juz przywrócic do pracy. Wiecznie nie ma, że jest dobrze :( Jesli więc symulujesz mu takie dodatkowe cykle to skracasz jego żywot. Bateria ma, jak juz to ktos tutaj napisał, chemię w środku i ciepło przyspiesza procesy w elektrolicie i na elektrodach. Więc gdy nie uzywamy aku to przechowujmy go w temp. max do 20 st. C ale nie w mrozie. Idealne miejsce to piwnica ale sucha. Z kolei wydajność baterii przy rozładowywaniu wzrasta wraz z temperaturą, więc lepiej odpalać moto gdy jest ciepło niż mróz. To taka dwojakośc, ale ma uzasadnienie, fakt, chyba w zakresie wiedzy szkoły podstawowej ;) Najprostszy prostownik czyli trafo+mostek Gretza to lepsze wyjście niż tzw. mikroprocesorowa szybka ładowarka. Ale nie jest to tez idealne- wówczas możemy przeciążyć akumulator gdy zapomnimy go w porę odłaczyc. Jak piszesz Twój "spuchł" i na razie jest dobrze, lecz odpokutujesz tym, ze bateria juz nie będzie służyć 5 sezonów ale np. 3,,, W przyrodzie nie ma skutków bez przyczyny i odwrotnie:( Najlepszą ładowarką bedzie ta, która daje 10-cio godzinny prąd łądowania rzędu 0.8 A dla baterii o pojemności około 10 Ah. Ładując prostownikiem do aku samochodowych ten prąd jest duzo większy (np.3 A) i może to uszkodzić nasze delikatniejsze aku motocyklowe. Poza tym, to czego nie ma najprymitywniejszy trafo+mostek, czyli wyłaczenie się ładowania gdy napiecie na zaciskach osiągnie niminał czyli około 13,5 V. Trafo z mostkiem będzie cały czas "pchał" prąd do akumulatora! Szukajmy takiej ładowarki co odetnie ładowanie przy nominale a bedzie git. A jeśli będzie mieć też dodatkowo funkcję doładowywania konserwacyjnego to juz pełnia szczęścia. Duzo ładowarek nowoczesnych tak ma, ale ma też niepożądaną przez nas cechę szybkiego ładowania podwyższosnym prądem ("fast charging") Tych unikajmy jak ognia!!! Zreszta dobre aku maja na obudowie lub w papierach wprost napisane często po angielsku: "Avoid fast charging current above 0.8 A" czy cos w ten deseń. Istnieje co prawda coś takiego jak odsiarczanie zaniedbanych batrerii, poprzez traktowanie ich duzym prądem ładowania, ale,,, jest to prąd impulsowy ściśle zależny od chwilowych mierzonych automatycznie przez układ ładowarki napięc na zaciskach aku. Takie ładowarki jednak sporo kosztują i nie są potrzebne komuś kto ma sprawny akumulator i dba o niego na zasadach jak wyżej opisałem,,, I na koniec garść teorii dotyczących akumulatora ołowiowego: 1. napięcie nominalne jednego ogniwa = 2 V 2. gęstość energii = 70 kWh/m3 3. samorozładowaie (upływność czasowa)= 5 % na miesiąc 4. temperatura pracy (skrajne) = -20...+60 st. C I w porównaniu do innych technologii (np. NiMh, Li-Ion) ołowiowe aku maja stosunkowo małą gęstość upakowywania energii (np rekordzista Li-Ion ma 200 kWh/m3) ale za to "ołów" ma najniższą upływność co w motoryzacji jest decydujące! (NiMh ma aż 30 %/m-c co oznaczałoby teoretycznie, że po tygodniu niedoładowywania tekiego aku w motocyklu juz byśmy go nie odpalili). Dbajmy zatem o nasze akumulatorki zgodnie z naszą wiedzą i... chęciami:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...