Cześć,
To mój pierwszy post, jednakże wolę przejść do rzeczy.
Mam versysa z 2012r. To mój pierwszy motocykl. Po zakupie pojeździłem kilkaset kilometrów, jednakże nie miał atualnego serwisu. Po rozmowie z znajomym, stwierdził, że może go wykonać, bo moja wiedza jest dość nikła.
Zatem ja kupiłem wskazane części, a on wykonywał prace, jednakże... Pojawił się odgłos, którego nie było przed naprawą, ale zanim do tego przejdę, podam listę rzeczy, które kupiłem.
Olej Motul 7100
Filtr oleju Hiflofiltro 303
Filtr powietrza hiflofiltro,
Świece ngk cr9eia
Uszczelka pod głowicę,
Uszczelki świec
Uszczelka napinacza
Linka sprzęgła, bo nie można było dobrze wyregulować.
Płyn do chłodnicy
Podczas wymiany okazało się, że jedna cewka (taka rurka) jest popękana i trzeba dorwać nową. W aso krzyknęli mi 700zł, poszukałem w necie i kupiłem 4 sztuki z z750.
Tutaj filmik z https://youtu.be/yn3yguWDlAs
Gdy dodaję gazu (1:36) pojawia się takie świerczenie. Nie brzmi to dobrze i obawiam się czy aby czegoś mój znajomy nie spierdzielił, zważywszy, że podczas odkręcił mi się pług i na autostradzie prawie mi odpadł, trzymała go jedna śruba. Na pytanie odpowiada, że to zmiana oleju, bo wcześniej był pół syntetyk, a teraz jest syntetyk...
Brzmi to jak jakieś tarcie i robiąc 800km w ciągu dnia, zastanawiałem się, czy aby silnik mi się nie zaciera. Od kilku tygodni nie jeżdżę do czasu zweryfikowania problemu...
Co prawda, nie odczuwam żadnego spadku dynamiki, żadna kontrolka mi się nie świeci, ale dyskomfort pozostaje.
Macie jakieś pomysły?