Witam. Mam problem z motocyklem Kawasaki eliminator 125. Otóż po przejechaniu np 2km na wolnych obrotach silnika gaśnie. Po tym dosyć trudno go odpalić. Na zimno pali bezbłędnie. Nasmarowalem filtr powietrza olejem do filtrów i ku mojemu zaskoczeniu problem ustał. Teraz po jakichś 800km problem powrócił. I na domiar złego zaczął pić olej jak Janusz piwo. Po 200km poziom spada z pod wierzchniej kreski poniżej minimum. Dopiero zaczynam przygodę z motocyklami i jestem też zielony w kwestiach problemów skomplikowanych bardziej niż naciągnięcie łańcucha czy wymiana uszczelniaczy na lagach