Nie napisałem ze stary pasowal, gdyz pewnie dwa byly sprawdzane. Dwa programatory sa identyczne, lozyska sa nowe, i stare rowniez porównywane, wszystko to samo. Na zdjeciach wyzej widac jak wiele brakuje tam dla tego programatora, doslownie pol lozyska czyli programator wogle nie wchodzi nawet w te lozysko prawie.. . PS byly zamowione drugie kartery, zmierzona odległość dla pewności wszystko sie zgadza, juz brakuje pomyslow na ten silnik... W czym jeszcze szukac problemu?? Pierwsza mysl to w "mechaniku" gdyz po takich zakupach gdzie to "mechanior" szukal i kupował skrzynie wodziki i programator, wydaje mi sie to nie realne, nie mozliwe. Chlop gada ze siedzi 20 lat w kawasaki a wyklada sie na czyms takim i teksty badz glupie klamstwa z jego strony bo cos innego na zlozenie tego motocykla sie przeklada. Facet prowadzi serwis kolo dupy dla goscia tez narazie nie mam co robic, jednak dla typa zlamanego grosza nie zaplace gdyz to wszystko nie tak mozna se bylo wyobrażać, nie po to woziłem motor 220km aby zajechac i odebrac go w takim stanie. Prosilbym o opinie na ten temat. Zmien mechanika spodziewam sie, jednak chodzi tu o to iz motor z serwisu gdzie ktos siedzi tyle lat w kawasaki bez zbędnego pier***** powinien wyjechac o wlasnych silach. Wodziki ? Sruba spustowa oleju? wykręcona. srubki trzymające lozysko orginal. Sloneczko orginal sruba do przykrecenia słoneczka do programatora orginal. Moze ktos wiecej jest w stanie podpowiedzieć wszystkie mozliwosci ktore moga byc powodem tego problemu... Straszny metlik co tu dalej robic.....