Ogólnie z tego co zauważyłem czy 4t czy 2t po prostu kasę się wydaje. W 2t mniejsze ilości ale częściej w 4t odwrotnie. Więc z tym się liczę.
Nawiązując do nauki na 2t, to skoro ćwiartki lepiej nie kupować to może to 200 rozważyć? Pytam bo wolę teraz pomęczyć temat, potem będzie za późno. Co prawda będę tylko weekendowym upalaczem więc może szeroko pojęta nauka będzie postępować wolno albo wcale, ale wolę zapytać 😁
A co do rady to dokładnie taki mam plan, prawie każdy czołowy producent motocykli ma w swojej ofercie 250 4t, ogarnę serwisowki z danych lat i coś tam na tej podstawie wyeliminuje.
Conan666 mieszka w górach i tak a dobra sprawę mam praktycznie wszystko co wyżej wymieniłaś oprócz toru pod nosem. Nie wspominam nawet ile mam pagórkowatych dróg między polami po których można legalnie śmigać. Transport też wchodzi w grę. Co prawda miałem sobie odpowiedzieć, ale może podzielenie się tą informacją wniesie coś do rozmowy.
I bardzo trafnie napisałaś na koniec, podejrzewam że po napisaniu tutaj i działaniach na własną rękę będę wiedział czego chce, a raczej tak mi będzie się wydawało, a w razie czego zawsze będzie to można opierdzielić i kupić coś innego. Narazie najbardziej ta Honda łazi mi po głowie ale to jeszcze nie czas na decyzję. Napisz jeszcze, oczywiście jak możesz co wtedy wybrałaś odrzucając ową Honde.
Wiesz próbować to próbowałem o ile tak to można nazwać, ale wiesz jak to jest na nie swoim sprzęcie i bez doświadczenia. Jeździsz jak melepeta i nic konstruktywnego z tego nie wynika, tym bardziej że był to cięższy i o większej pojemności motocykl. Jedyne co mogę stwierdzić to, że pi razy drzwi wiem jak to wygląda ze strony czteropaka. Moi znajomi mają ogólnie sprzęty o pojemności 800 plus typu adventure, jakieś hayabusy itp, lecz 2t nikt w garaż nie trzyma, więc nie mam możliwości nawet posiedzieć na takim. 😁 Co do męczenia się w trakcie endurzenia, to właśnie tego szukam, ogólnie jestem w dość dobrej kondycji ale chce być w lepszej i mam nadzieję że to w ten sposób osiągnę.