Skocz do zawartości

Tomas231

Forumowicze
  • Postów

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bydgoszcz

Osiągnięcia Tomas231

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

1

Reputacja

  1. Witam. Zamierzam kupić Transalpa XL650, moje pierwsze moto wyprawowe. Męczy mnie jednak świadomość powszechnie spotykanych na necie filmów z wypadkami z powodu wymuszeń pierwszeństwa na niezauważonym motocykliście (niektóre z konsekwencjami kalectwa lub śmierci). Jak wyczytałem ma to medyczne wytłumaczenie w niskiej jakości widzenia peryferyjnego oka kierowcy, w którym małego pojazdu można nie dostrzec i oczywiście w nieuwadze rozkojarzonych kierowców też. Pytanie, co można zrobić dla zwiększenia swojej zauważalności. Jako rowerzysta, który dużo przejeździł kilometrów wiem, że w nocy jadąc ścieżką wzdłuż ulicy pełnej świateł samochodów i latarni, widzę rowerzystę jadącego z przeciwka z zapalonym ciągłym światłem czasem dopiero ze 100 metrów. Kiedy rowerzysta ma zapalone światło migające, to zauważam go na kilometr. Migające/pulsujące światło po prostu przyciąga wzrok bez względu na to czy jest dzień, czy noc. Nawet gdy zauważone "kątem oka". Wiem, zaraz napiszecie, że przepisy jasno określają jakie światła można mieć i że pulsujące odpada. Kiedyś kodeks drogowy też nie zezwalał na mrygałki rowerzystom, ale chyba jesteśmy zgodni, że podnoszą ich bezpieczeństwo i kodeks został dostosowany do kwestii migających rowerów. Wiem też, że niektórzy motocykliści jeżdżą w dzień na światłach długi aby ich lepiej widzieć, choć to też niezgodne z przepisami. W kwestii zdrowia i życia wolę analizować zdrowy rozsądek, niż przepisy. Podsumowując jestem bardzo ciekaw, czy ktoś z Was próbował takiego rozwiązania na moto i z jakim skutkiem. Mam na myśli czasowe pulsowanie (na przycisku). Pozdrawiam Tomas231
×
×
  • Dodaj nową pozycję...