Skocz do zawartości

Karolus

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Karolus

  1. Cześć,

    Poszukuję motocykla w klasie 300 bądź 400 cm^3 do przerobienia na tor. Mam tutaj duży dylemat. Rozważam tutaj głównie trzech kandydatów:

    - Kawasaki 300 (lub nowsza 400)

    - Yamaha R3

    - KTM RC 390

    Najbardziej kusi mnie Kawasaki 300 lub KTM, bo są średnio 5-10 tys. tańsze od Kawy 400 i R3.

    KTM wydaje się świetnym wyborem, bo wielu twierdzi (w tym sam producent), że już z fabryki ma torowe aspiracje i będzie wymagał najmniej przeróbek na początek. Martwi jednak bardzo mała dostępność części do niego- nie udało mi się na przykład znaleźć laminatów w Polsce, trzeba sprowadzać z zagranicy. Poza tym nie udało mi się znaleźć prawie żadnych projektów przerabiających KTM'a na tor. Wydaje mi się to dziwne, bo jest chyba najlepszym motocyklem do tego w tej klasie. Wynika to z jego małej popularności, czy może jednak ma jakieś mankamenty, które dyskwalifikują go z jazdy torowej?

    W drugiej kolejności zastanawia mnie Kawa 300. Ceny ma podobne do KTM'a, ale jest dużo bardziej popularna, a wszystkie części da się zapewne kupić w Polsce. Z tego co twierdzą jednak ludzie, wymaga większych przeróbek na początek. Części są nieznacznie tańsze od KTM'a. Finalna cena przygotowania zapewne wyjdzie podobna. 

    Kawę 400 i R3 rozważam raczej luźno, bo dość mocno naciąga to budżet. Opłaca się dołożyć te 7 tys. do Kawy 400 względem 300? I tak obie wymagają dość mocnych modyfikacji. Jeśli już dokładać do 400, to czy nie lepiej kupić R3? 

    Może macie swoje propozycje, o których nie pomyślałem? Jedynym warunkiem jest motocykl stosunkowo młody, raczej nie starszy niż rok 2015/2014/2013, żeby nie był zbyt zajechany, no i oczywiście w okolicach podanych pojemności. Będę Wam wdzięczny za wszelkie rady i chętnie posłucham waszych doświadczeń w torowaniu na takich pojemnościach. 

  2. Przyczyną problemów z odpalaniem był akumulator. Prawdopodobnie zwierała jakaś cela pod obciążeniem. 

    Niestety mam kolejny, poważny problem. Przypominam, że pacjent to CBR600RR 2003r. W motocyklu bardzo falują obroty, gdy są niskie. Powoduje to mocne szarpanie motocyklem i bardzo utrudnia jazdę. Sprawdziłem TPS i jest ok.

    Po wypięciu alternatora motocykl przez chwilę działa perfekcyjnie na akumulatorze i nie ma żadnego falowania.

    Dałem nowy regulator na testy i nie było żadnej poprawy, ale nie jest on wysokiej jakości. 

    Napięcie międzyfazowe po wypięciu alternatora to około 40V między każdą fazą przy około 3 tys. obrotów. Według tej instrukcji jest to za niskie ładowanie. Niestety producent podaje tylko rezystancję cewki i jest ona w normie, około 0,1-0,2 ohm (tolerancja 0,1-1ohm). Przy 1,5tys. obrotów było około 14V na alternatorze. 

    Nie znalazłem też przebicia do masy na żadnej fazie.

    Styki oczyściłem papierem i kontakt sprayem ale bez poprawy. Siedzą dość ciasno, ale nie jestem przekonany do nich w 100%, prawdopodobnie zalutuję nowe. 

    Macie dla mnie jakieś rady? Wymieniać alternator na testy czy szukać gdzieś indziej? 

  3. Mam na sprzedaż komplet osłon do 600rr pc37 przed liftem. Wszystkie OEM Honda. Stan idealny- zero przetarć czy pęknięć, wszystkie mocowania całe. Te białe są w podkładzie, ale moim zdaniem średnio położony, ja bym kładł jeszcze raz. Czarne są bez lakieru i podkładu.

    Czasza- 500zł
    Osłona baku- 100zł
    Owiewka boczna lewa- 250zł
    Owiewka boczna prawa- 250zł
    Dolna owiewka (lewa i prawa)- 200zł
    Ogon- 200zł
    Całość mogę sprzedać za 1400zł.

    Dodatkowo:

    Sety pasażera, jeden jak widać jest delikatnie uszkodzony- 120zł

    Siedzisko pasażera- świetny stan, zero przetarć czy innych uszkodzeń, skóra w świetnym stanie, Honda OEM- 100zł

    Ceny do rozsądnej negocjacji. Odbiór osobisty Bielsko-Biała lub wysyłka. Sporo jeżdżę po Śląsku i Małopolsce, więc jak ktoś będzie zdecydowany to można się dogadać na podrzucenie.

    rkDQEnK.jpg?1

    bZv6toU.jpg

    aAp7tu1.jpg

    A5j8D8r.jpg

     

     
  4. Cześć,

    Mam dziwny problem z odpalaniem CBR600RR PC37. Motocykl po dwóch dniach postoju odpalił bez problemu, ale jak przejechałem 30km i go zgasiłem, to przy próbie odpalenia działo się to co na filmie poniżej. Ciekawe jest to, że po kolejnych 30km znowu go zgasiłem i tym razem odpalił bez problemu. Po przyjeździe do domu zmierzyłem napięcia na akumulatorze i przy wyłączonym silniku było 13.1V, a na ładowaniu, z włączoną lampą led z tyłu było 13.4V. Zmierzyłem upływ przy wyłączonym silniku i wygląda na to, że nic nie pobiera prądu na lewo. 

     

     

  5. Podpinam się żeby nie robić spamu. Zgubiłem z kombi skórzanego dainese suwak z wewnętrznej wyściółki meszowej. Sam zamek jest bardzo mały- 3mm. Czy wie ktoś, gdzie jest szansa dostać taki suwak, a jeśli nie, to czy podpasuje jakiś innej firmy? 
    Kombi jest nowe, więc wolałbym nie musieć przeszywać całego zamka. Poza tym może to być niewykonalne, bo zamek jest na wysokości kolana (wkłada się za niego protektor) więc dostęp jest fatalny i może się nie udać przeszycie. 

  6. Widzę, że się niezła dyskusja wywiązała. Mam nadzieję, że kolejny temat, który rzucę, nie będzie aż tak palący 😉
    Żeby nie robić niepotrzebnego spamu- jakie klocki na tor? Chciałbym coś, co nie zje tarczy w pięć minut, a samo wytrzyma trochę więcej niż dwa trackdaye. 
    Brembo SC wydają się sensowne i nie mają bardzo zaporowej ceny, ale podobno kończą się po paru wypadach na tor. Ma ktoś z nimi doświadczenie? To musi być reguła w tym sporcie czy da się kupić coś, co sensownie hamuje, a jednocześnie nie nadaje się na szrot po kilku weekendach?

    ps. Brembo z oficjalnego źródła więc kwestia podróbek odpada. 

  7. @filipr
    Właśnie, filtr. Hiflo może być czy w coś innego celować?
    "Co kilka dni" to jaki przebieg? Ludzie twierdzą w opiniach, że 300v podobno po kilkuset kilometrach traci właściwości, moto bardziej się grzeje, głośniej pracuje i nie zmienia tak przyjemnie biegów jak przed zalaniem.

    Przewody już w oplocie, więc też mi się wydaje, że nie ma co oszczędzać przy całokształcie kosztów. Jedyne co mnie martwi, to opinie, że RBF660/600 jest mocno higroskopijny i często trzeba wymieniać. Te magiczne frotki mają szansę coś zdziałać?
    Jakieś opinie o Penrite? Ciężko go w ogóle dostać z tego co widzę, więc tym bardziej nie ma o nim opinii. Są jeszcze jakieś alternatywy na tor?

  8. Cześć,

    Temat wydaje się dość popularny i wałkowany wiele razy, a jednak szukajka nie znalazła nic konkretnego.

    Pacjentem jest CBR600RR z 2003 roku, przygotowana wstępnie na tor. O przebiegu lepiej nie dyskutujmy, bo licznik pokazuje 25000km. 

    Do rzeczy- będę przed sezonem wymieniał komplet płynów i im więcej czytam tym mniej wiem. Początkowo planowałem pójść full Motul, ale z opinii można wyczytać, że niektórzy narzekają na jakość.

    Olej silnikowy- myślałem nad motulem 300V, ale podobno bardzo szybko traci właściwości, poza tym full syntetyk do nastoletniego motocykla chyba nie jest najlepszym pomysłem? Ewentualnie 7100/5100?

    Sensowny wydaje się Liqui Moly Racing Półsyntetyczny. Jakie są Wasze doświadczenia z olejem w starszych torówkach?

    Płyn hamulcowy- z opinii sensownie wypada Motul RBF600/660. Cena dość wysoka jak na płyn, ale jeśli jest jej wart, to chyba zainwestuję. Jakieś alternatywy czy może ten będzie okej?

    Płyn chłodniczy- tutaj duży dylemat. Wiele osób mówi o wodzie destylowanej, żeby po glebie nie zanieczyszczać toru. Z drugiej strony są płyny po 30zł za litr o temperaturach wrzenia w 135*C.

    Olej do lag- przed sezonem czeka mnie uszczelnienie, warto od razu wymienić na coś sensownego. Niestety internet niewiele pomaga. Co wybrać, jak często trzeba wymieniać?

    Pozdrawiam.

     

     

  9. Dzięki za odpowiedzi, chłopaki. 

    Tak naprawdę szukam złotego środka, ale nie wiem, czy tak się da. Bardzo krótko mam prawo jazdy, ale robiłem je w dużej części z myślą o jeździe na torze. Może za szybko chcę się za to zabrać po prostu i póki co jeszcze nie ma sensu? W tym sezonie jeździłem Hondą Hornet, ale poszła pod młotek i na przyszły będę szukał czegoś bardziej sportowego. Motocykl zamierzam zostawić w serii, bo proporcje i tak mimo wszystko będą 60/40 albo 70/30 na korzyść jazdy po drodze. Idealne byłoby dla mnie szkolenie drogowe, z którego mógłbym przenieść jakieś umiejętności na tor, bo dochodzę do wniosku, że za mało jeszcze umiem na drodze, żeby tor traktować jakoś poważnie- muszę najpierw sam pouczyć się co nieco i zobaczyć co z tego wyjdzie. Natomiast nie jarają mnie szczególnie szkolenia drogowe, o których wspomniał filiprtypu omijanie przeszkód, bo wychodzę z założenia, że tego nauczyli mnie na kursie. Chciałbym nauczyć się pokonywania zakrętów, hamowania w zakręcie, odpowiednich operacji gazem i sprzęgłem- rzeczy, które przydadzą się tu i tu. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...