Problem z przednimi hamulcami w dl 650 2012r. Pokrótce tak, z dnia na dzień przedni hamulec bardzo się osłabił. Przy pierwszym naciśnięciu klamka spada do samego dołu, bardzo słabo hamując, przy kolejnym i następnych jest ok. Po bardzo krótkiej przerwie (nawet kilka sekund) to samo. Pierwsza myśl to że jest zapowietrzony. Został odpowietrzony na wszystkie możliwe sposoby ( tradycyjnie wężykiem, podciśnieniowo urządzeniem, wstrzykiwanie płynu od dołu przez odpowietrznik, uruchamiana pompa abs ) Bezskutecznie. Padł pomysł na wymianę zestawu naprawczego pompy hamulcowej - bez poprawy. Wleciał nowy zestaw gumek i tłoczków obu zacisków - bez poprawy. Tarcze proste, uchwyty zacisków proste, prowadnice zacisków proste, tłoczki nie cofają sie. Odpowietrzanie również z wciśnietymi max tłoczkami sklinowanymi również nie pomogło. Brak jakichkolwiek wycieków z układu. Zostaje na liście podejrzanych pompa abs oraz przewody hamulcowe. Ktoś się spotkał z czymś podobnym ? Teoretycznie pompa abs nie powinna mieć żadnego wpływu na zwykły obieg pracy przednich hamulców lecz w praktyce czy może mieć swoje oddziaływanie ? Abs normalnie działa wyhamowuje motocykl, żadnych błędów. Za każdym pierwszym wciśnieciem klamka wpada do końca i kolejne wciśniecia robi się mega twarda taka jak powinna być. Wystarczy odczekać kilka sekund i znów klamka wpada.