bayu

Coś dobrego jakaś 125 do powiedzmy 3500-4000 zł max. Nie interesuje mnie DT Będzie służyć głównie do jazdy po lesie i rzadko bo małym torze.

jutro ci dam dokladna odpowiedz o tym ssaniu. Wydaje mi się że w zaleznosci od rozgrzania silnika ssanie dziala inaczej, jak mowilem jutro powiem dokładne Dobra a więc tak. Nie zależnie czy dopiero odpaliłem czy już trochę jeździłem, gdy silnik już zdycha ssanie nic nie dawało. Nie zwiększało mi obrotów ani nic. Natomiast gdy lekko zagazowałem na luzie i naciągnąłem ssanie to obroty trochę się zwiększały.

Gaźnik jest oryginalny od Suzuki rmx 50. Czy trzeba to zrobić regulując iglicę?

Przez ojca, on zna się na takich rzeczach. Bardzo proszę o pomoc, chciałbym w końcu "normalnie" pojeździć. Dzisiaj kawałek się przejechałem to się dusi na dodatek ale tylko na rozgrzanym.

u mnie ssanie musze trzymac na lince bo jak ja puszcze to wraca, jak przetrzymam dluzej to ssanie to troche lepiej odpala tzn nie musze tak mocno kopnac

Witam. Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Suzuki rmx 50 2t z bodajże 2003 roku. Posiadam od kupna problemy. Motocykl po dodaniu za dużo gazu zaczyna mulić i robi "buuuu". Jak już się silnik rozgrzeje, mocy ma baaardzo mało i zaczyna gasnąć po 10 minutach na rozgrzanym. Generalnie to pali od kopa czy zimny czy ciepły. Gaźnik był wykręcany i czyszczony a także regulowany - bez skutku. Wie ktoś co muszę zrobić ? Bardzo prosze o pomoc.