Witam,jestem tu nowy i proszę kolegów o poradę. Sprawa tyczy się hondy x11,mianowicie jak się zagrzeje na postoju i wyłącze silnik to po chwili słychać bulgotanie w chłodnicy i płyn idzie do zbiornika wyrównawczego oraz na ziemię. Myślałem że to uszczelka pod głowicą więc zrobiłem test na obecność co2 i nic nie wykazało w płynie. Skąd więc to bulgotanie? Wiatrak włącza się ale nie wiem przy jakiej temperaturze bo nie mam jeszcze zegarów kupionych do hondy,jak silnik chodzi to nie widać aby płyn wywalało,dopiero po wyłączeniu silnika. Łopatki pompy są na swoim miejscu,chłodnica cała gorąca,termostat w garnku otwiera się ale nie wiem przy jakiej temperaturze bo nie mam termometru odpowiedniego. Nie wiem co jeszcze sprawdzić,test raczej czysto wykonany i koloru płyn nie zmienił. Proszę o podpowiedzi.pozdrawiam.