Skocz do zawartości

M1ll3r

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Loncin 110 xD
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Zawoja

Osiągnięcia M1ll3r

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Sprawdziłem przekładki, są jeszcze dobre. Okazało sie, ze pęknięty jest dekiel i zamiast popychac sprzegło dekiel pracował.
  2. Jak zawsze coś znowu się zepsuje. Mam problem ze sprzeglem w loncin 110 silnik 139fmb, nie działa nic. Na początku nie wysprzeglał do końca i pomyślałem ze podciągne linkę. Gdu to zrobiłem nacisnalem klamke i cos strzeliło. Odpaliłem slinik i nie było sprzegła. Regulowałem przy klamce jak i pod pokrywką. Nic nie dało. Rozebrałem całe sprzegło i tam nic się nie stało poza fioletową przekładką. Złożyłem to nowe uszczelki regulacja i pociągam klamkę wrzucam bieg kręce magnetem i wałek zdawczy sie kreci. Co może być, wina braku lub niskiego poziomu oleju ? Bo już nie mam pomysłu. Z góry dzięki za odpowiedzi.
  3. Mam problem z loncin 110. Tydzień temu przeszedł remont silnika(tłok, pierścienie, uszczelki). Dzień po remoncie wyjeździłem 3l, spokojna jazda, chodził fajnie, bezproblemowo. jakoś na trzeci dzień po remoncie zaczeło się gaśnięcie silnika po hamowaniu silnikiem, nie utrzymywał równych obrotów na biegu jałowym. Następnego dnia odpaliłem go, za pierwszym odpalił (bez ssania), przejeździłem 0.5 km i zgasł, do końca dnia nie chciał zapalić. Kolejnego dnia odpalił za także za pierwszym bez ssania, tak samo zgasł, gdy silnik ostygł sprawdziłem, że luzu zaworowego na ssącym nie ma w ogóle. Ustawiłem luz i kompresja jest duża, odpalił na 2 minuty na ssaniu i zgasł. Dziś, na mrozie odpalił bez ssania za drugim, zjechałem, i zdechł. Nie odpalił do teraz. Czego to wina ? Świeca mokra, iskra jest, kompresja jest. Może być to wina zaworu wydechowego ? Z góry dzięki za odpowiedź.
  4. Właśnie on nie da rady się cały schować bo jest wiekszy od obwodu tłoka, jak próbuje się schować to na zakładkę, a tam na to miejsca nie ma. Można przyciąć ten pierścień? Dodam że stary taki sam długi był. Dobra, dzięki za pomoc, ogarnąłem dziś z kolegą wszystko, nie przycinałem pierścienia, jakoś wszedł w cylinder. Temat do zamknięcia.
  5. Witam. Otóż mam problem z loncin 110. Jako iż brał olej to postawnowiłem zrobić remont, kupiłem nowy tłok z pierścieniami i wszystkie uszczelki. Sam tłok ładnie chodzi w cylindrze, z pierścieniami: uszczelniający, uszczelniająco-zgarniający i dwa cienkie olejowe także fajnie chodzi, ale gdy dołoże do tego pierścień falisty olejowy to już jest duży opór w cylku. Myślę o tym, żeby ten pierścień skrócić, będzie się cały chował w rowku i mniejsze tarcie będzie, albo zostawić tak jak jest z tym dużym oporem. Z góry dzięki za odpowiedzi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...