Od okolo 18 miesiecy jezdze KTM super duke 1290 R rocznik 2017. Dla mnie rewelacyjny motocykl, wczesniej mialem BMW S1000RR, BMW S1000R, jezdzilem yamaha mt10, aprila, monster S i KTM dla mnie jest najbardziej poj....... :) w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Ja nie odczuwam dyskomfortu z posiadania elektroniki. Dziala naprawde "w ostatecznosci" i jest wiele bzdur w tekstach typu ze jak ma sie elektronike to motocykl duzo wybacza, ze ratuje z bledow itd, moze jak sie jezdzi na 30% mozliwosci tego motoru ale wykorzystujac jego z 60% - 80% to elektronika juz tylka nie uratuje :) Celowo nie pisze o wykorzystaniu 100% motocykla bo pomimo ze sporo lat jezdze ( okolo 20.000 - 30.000 rocznie ), rozne kursy, jazdy na torach to nadal wiele pracy mnie czeka z tym motocyklem :) Troszke mi brakuje elastycznosci 4 cylindrowego silnika ale potezny moment obrotowy 2 cylindrowego silnika daje duzo frajdy :)