Skocz do zawartości

Damian85

Forumowicze
  • Postów

    2020
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Odpowiedzi opublikowane przez Damian85

  1. Kilka dni temu rejestrowałem auto, dlatego wracam z małą aktualizacją.

    Przy pierwszej wizycie Pani z okienka powiedziała, że nowy dowód można odebrać po ok 3 tygodniach - jak się pytałem jak długo ważny jest stary dowód (wykup wozu z leasingu, zostawiłem stare tablice), to powiedziała, że teraz wszystko idzie do Cepiku i Policja tam sprawdza dane wozu. Nie trzeba wozić dowodu, ani nie ma on ograniczonego terminu ważności do odbioru nowego.

    Poza tym, nasz cepik zgrywa się z europejskimi systemami i milicjanty zagramanicą sprawdzają auta w systemach, szybko weryfikują ważność dokumentów.

    Teraz w całej Europie wszystko jest online wraz z wymianą danych pomiędzy państwami.

    Auta tak łatwo nie przemycisz, lewe papiery od razu wyjdą przy kontroli.

  2. W dniu 16.10.2023 o 14:47, ks-rider napisał:

    - A taaaaaaak !

    A filmiki z ich rozjebän masz na YT !  Pozniej juz tak nie koacza ! 🤣

    A dzisiaj takiego widzialem. Poszedł w botanikę i sie tłumaczył, że mokro, że opony już zdarte, a później polazł do miejsca gdzie piznął i pokazywał, że tam jest asfalt nierówny.

    Kierowca bez winy, tylko droga krzywa, złe opony i zły asfalt - jak żyć?

    PS Wracając do tematu hamowania - widziałem ma YouTube, jak na Hayabusach robią stoppie. Podejrzewam, że na K też by dało radę, gdyby dało się dezaktywować ABS-a chwilowo. 

    • Dzięki! 1
  3. 8 godzin temu, jonaszko napisał:
    8 godzin temu, Damian85 napisał:
    Raczej tylko przodem.

    Nie będzie też wtedy podnosić tylu.

    Jonaszko, jak Ty czasem coś pindolniesz! ; )

    w MotoGP hamuja przodem, tyłem, nogami i kaskiem, a tyły im i tak lecą do góry.

    Uważam, że więcej da Ci odpowiednia pozycja na moto i NIE-opieranie się o kierownicę.

    Tylny hamulec spowalnia rozprężanie się tylnego amortyzatora, ale jak masz dobre heble i opony z przodu, to tył Ci poleci, szczególnie na sportach.

    • Dzięki! 1
  4. 4 godziny temu, jonaszko napisał:
    12 godzin temu, Damian85 napisał:
    Tak i tak.
    Zależnie od sprzętu i prędkości. Na sportach (CBR600, Yamaha R6) hamowanie awaryjne z 50 km/h tylko przód. Nawet na SV650 tył tak naprawdę gówno dodawał - raz je*łem i złamałem klamkę hamulca przedniego, wracałem tylko z tylnym hamulcem, to naprawdę prawie nic nie hamowało.
    Z większych prędkości tył ma sens, ale dużo zależy czym jedziesz.

    Pytam o to podnoszenie tyłu

    Raczej tylko przodem.

  5. 4 godziny temu, Buber napisał:

    W przypadku wacka K1200 ten tył ma sens bo to bydlę ciężkie i koła z tyłu nie podniesiesz 😉 

    Powiem Ci, że stare jajo jest tylko 30 kg lżejsze, a tak samo długie i w nim tył latał ochoczo. Gdyby w K nie było ABS, to zakładam, że tył by też poleciał.

    W sumie to jest sporo sprzętów w rodzaju K, które ABS nie maja, Hayka, ZZR, CBR 1100XX itd. Jak ktos tym latał, to pewnie wie jak to wyglada, może sie tu ktos pochwali.

  6. 11 minut temu, Buber napisał:

    Więc filmik z idealnymi warunkami to jedno, a życie to drugie, i ja ABSu nie odepnę. 

    Widzę, że w poście tak skupiłem się na długości hamowania, że zabrzmiało to aż myląco.

    Ja też nie odepnę ABS-u, wolę mieć lekko dłuższą drogę hamowania, niż wyrżnąć się w kryzysowej sytuacji. 

    Hamowanie progresywne z ABS daje radę.

    47 minut temu, jonaszko napisał:

    Bez ABS hamowałeś tylko przodem czy oboma?

    Tak i tak.

    Zależnie od sprzętu i prędkości. Na sportach (CBR600, Yamaha R6) hamowanie awaryjne z 50 km/h tylko przód. Nawet na SV650 tył tak naprawdę gówno dodawał - raz je*łem i złamałem klamkę hamulca przedniego, wracałem tylko z tylnym hamulcem, to naprawdę prawie nic nie hamowało.

    Z większych prędkości tył ma sens, ale dużo zależy czym jedziesz.

    • Dzięki! 1
  7. Dla znających angielski polecam materiał, fajne porównanie hamowania z ABS i bez ABS.

    Sam zgadzam się z tym, co jest w materiale, czyli:

    - hamowanie z ABS na „palę”, czyli wciśnięcie hamulca do spodu równa się lekko wydłużona droga hamowania.

    - hamowanie z ABS ale progresywne, jak bez ABS, wtedy skrócona droga hamowania.

    To co zauważyłem, to bez ABS miałem krótszą drogę hamowania na suchym - w ostatniej fazie hamowania przeważnie tył już mi podskakiwał/podnosił sie. Przy ok 45-50 km/h bez ABS-u hamowałem sprzętami na jednej lub maksymalnie 1,5 długości motocykla.

    Na K1200S w najlepszej opcji są to 2 długości i nie ma opcji, aby tył choćby odrobinę uniósł się do góry (nawet na starym jajku tył mi się podnosił, raz nawet przy prędkości ok 90-100 km/h). Jak za mocno zacznę hamować, tj. na granicy uślizgu, to zaraz ABS się aktywuje i trochę odpuszcza ciśnienie. 

    A wiedzieć trzeba, że koło ma najlepszą przyczepność właśnie na granicy przyczepności, gdy już zaczyna się lekko uślizgiwać - z ABS ciężko to utrzymać w rydzach. 

    Ostatecznie uważam, że i tak lepiej stracić kilka centymetrów na hamowaniu, niż zaliczyć szlifa. Choćby nie wiem jak czuła jest ręka, to nie wszystko ogarnie - szczególnie w stresie. 

    • Dzięki! 1
  8. Z ciekawości zadałem pytanie AI/SI, poniżej odpowiedź (wzory przepisałem, bo niestety wyświetlały się krzaczki):

    Cytat

    Obliczenie nacisku koła motocykla na asfalt podczas jazdy w zakręcie jest złożonym zadaniem, ponieważ zależy od wielu czynników, takich jak masa motocykla, prędkość, promień zakrętu, geometria zawieszenia, siły tarcia i inne. W praktyce, profesjonalne analizy te wykonują inżynierowie z wykorzystaniem skomplikowanych modeli symulacyjnych.

    Jeśli jednak chcesz uzyskać prosty sposób na obliczenie przybliżonego nacisku, można to zrobić w następujący sposób:

    Wyjściowy nacisk (gdy motocykl jest w pozycji pionowej) wynosi Fg = m × g, gdzie m to masa motocykla, a g to przyspieszenie ziemskie (w przybliżeniu 9,81 m/s^2).

    Siła odśrodkowa działająca na motocykl w zakręcie wynosi Fc = (m × v2) / r, gdzie v to prędkość motocykla, a r to promień zakrętu.

    W zależności od pochylenia motocykla w zakręcie, część tej siły odśrodkowej może być równoważona przez składową pionową nacisku koła. Zakładając, że cała siła odśrodkowa jest równoważona przez składową pionową nacisku (w rzeczywistości to zależy od wielu czynników), całkowity nacisk Ft wynosi:

    Ft = Fg + Fc

    Kilka dodatkowych informacji:

    Cytat

    Siła odśrodkowa jest jednym z kluczowych czynników wpływających na motocykl podczas jazdy w zakręcie. Oto, jak siła odśrodkowa wpływa na motocykl podczas jazdy w zakręcie:

    1. Pochylenie motocykla: Aby pokonać zakręt, motocykl musi się pochylić. Im większa prędkość i mniejszy promień zakrętu (czyli ostrzejszy zakręt), tym większa siła odśrodkowa. Aby zrównoważyć tę siłę, motocykl musi być bardziej pochylony.

    2. Nacisk na opony: Siła odśrodkowa działa na środek masy motocykla, skłaniając go do wyjścia z zakrętu. Aby temu przeciwdziałać, kierowca musi pochylić motocykl w stronę wewnętrzną zakrętu. W rezultacie składowa pionowa siły odśrodkowej (spowodowana pochyleniem) i siła grawitacji sumują się, zwiększając efektywny nacisk na oponę wewnętrzną zakrętu.

    3. Tarcie boczne: Aby motocykl nie wypadł z zakrętu, potrzebne jest wystarczające tarcie boczne między oponą a nawierzchnią. Siła odśrodkowa zwiększa potrzebne tarcie boczne, ponieważ próbuje wypchnąć motocykl na zewnątrz zakrętu.

    I jeszcze jedno:

    Cytat

    Gdy motocykl jest pochylony, składniki sił działają w inny sposób. Gdy motocykl jest pochylony, siła odśrodkowa i grawitacja mają składniki, które współdziałają w kierunku pionowym (do ziemi).

    Wyobraź sobie motocykl jadący w zakręcie. Siła grawitacji działa w dół, w kierunku środka Ziemi. Jednocześnie siła odśrodkowa działa poziomo, na zewnątrz zakrętu. Gdy motocykl jest pochylony, możemy rozłożyć siłę odśrodkową na dwie składowe: jedna w kierunku pionowym (do ziemi) i druga w kierunku poziomym (na zewnątrz zakrętu). Składowa pionowa siły odśrodkowej sumuje się z siłą grawitacji, zwiększając efektywny nacisk na oponę.

    Ostatecznie gdy motocykl jest pochylony w zakręcie, składowa pionowa siły odśrodkowej zwiększa nacisk opony na asfalt. To jest kluczowy czynnik umożliwiający motocyklowi jazdę w zakręcie bez wypadnięcia z trajektorii, mimo że siła odśrodkowa "próbowałaby" wypchnąć motocykl na zewnątrz zakrętu.

     

  9. 40 minut temu, IZO napisał:

    Dobry jesteś aparat hehe. Zrozum że siła odśrodkowa cie nie dociska, nie kompresuje zawieszenia, czy jak sobie to sprytnie nazwiesz. Siła odśrodkowa chce cie wypierdolić z zakrętu, ona jest naszym wrogiem. Grawitacja w połączeniu z tarciem opony, przeciwstawia się tej sile.

    Ok, jeśli uważasz, że siła odśrodkowa nie ma absolutnie żadnego wpływu na przyczepność (docisk opon do asfaltu, a tym samym na pracę zawieszenia), to napisz mi jakim wzorem obliczysz nacisk opony na asfalt motocykla jadącego w zakręcie.

  10. 16 minut temu, jonaszko napisał:

    Damianku, zawieszenie, to część motocykla.

    Problem jest taki, że ja pisze o jednym, a Ty rozumiesz coś innego. 

    Ja Ci daje znać, że nie ma różnicy, czy pisze o motocyklu, czy o kompresji zawieszenia, bo chodzi o ten sam efekt, a Ty wyjeżdżasz z informacją, że zawieszenie to część motocykla.

    jonaszko, w ogóle nie łapiesz kontekstów wypowiedzi. Ciężko się z Tobą dyskutuje. Ciągle szukasz dziury.

    To do niczego nie doprowadzi. 

  11. 1 minutę temu, jonaszko napisał:
    19 minut temu, Damian85 napisał:
    Zacytował dociskanie zawieszenie, a nie trzymanie. Trzyma to tarcie.
    Gdzie cytat z „trzymaniem”?

    Nic o zawieszeniu nie było tylko o motocyklu. Nie wiesz sam co piszesz.

    Wiem co pisze. Dociskanie motocykla, kompresja zawieszenia, dociskanie zawieszenia - to jedno i to samo.

    Poprosze cytat o tym, że sila odsrodkowa „trzyma” motocykl w zakręcie. Czekam. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...