Witam wszystkich, postanowiłem dzisiaj pierwszy raz po zimie odpalić motocykl. Włożyłem naładowany akumulator, przekręcam stacyjkę i coś mi od razu nie pasuje. Nie słychać pompy paliwa. Na dodatek rozrusznik w ogóle się nie odzywa. Zegary po przekręceniu zapłonu testują się normalnie. Światła także działają. Motocykl działał normalnie przed zimowaniem. Co może być przyczyną? Od czego zacząć?