Skocz do zawartości

PanSkladak

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O PanSkladak

  • Urodziny 04/12/1996

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bolesławiec

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia PanSkladak

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Powinniśmy być nieco mniejsi. :D Słuchajcie, wykonałem mały, internetowy rekonesans, z pomocą chłopaków z grupy Rometa. Najważniejszym wnioskiem, do jakiego doszedłem, a właściwie się w nim utwierdziłem, jest fakt, że najlepiej będzie udać się do salonu moto i zrobić przymiarki na żywca. Nie ma chyba lepszego sposobu. ;) Koledzy mi tam bardziej polecali Rometa ADV 125 aniżeli r125 czy innego ich chopperka, podesłali nawet foto jak to mniej więcej wygląda przy większym człeku. Muszę przyznać, że mam mętlik w głowie. Mętlik, który jest w stanie rozwiązać jedynie przymiarka na żywo. ;)
  2. Cholera, według tej strony dryblasy na każdym moto wyglądają dziwnie... :D musiałbym na poważnie już sam osobiście raczej wybrać się na pomiary paru modeli. Być może natrafilbym w końcu na jakiś nieco bardziej dopasowany. Tylko czy znajdzie się coś z choperów, oto jest pytanie... ;) A takie przeróbki nie wychodzą gdzieś na przeglądach?
  3. Cholera, zaraz do tysiączek dojdziemy takim sposobem :DD Jestem dobrej myśli, pozaczepiam ludzi o możliwość przymiarki i może coś trafię? ;) A było kurna tak nie rosnąć, zatrzymać się na 176 i finito hahahaha
  4. 125 nie są jedynym przykładem niezrozumiałej migracji ceny w górę. Zobacz co się dzieje aktualnie z cenami maluchów :D Gdzie te czasy, kiedy za parę stów się takiego kupowało? Pomijając w ogóle fakt że gdzieś po różnych wsiach handlowano takimi w walucie flaszkowej. :D Dlatego się zastanawiam właśnie nad chińczykiem jako pierwsza 125. Te są nieco tańsze od markówek, a na takim też się nauczę jeździć. Prawko mam w planach, w późniejszym terminie. Chciałbym najpierw w ogóle spróbować czy to będzie dla mnie, czy taki rodzaj transportu będzie dla mnie komfortowy, czy mi plecy nie będą wysiadać i takie tam... Mało istotne... Pierdoły :D
  5. @wiciu_r, oczywiście zdaję sobie sprawę, że podzespoły tzw. markowych moto najpewniej też są kręcone w Chinach, aczkolwiek właśnie, jak sam mówisz, wchodzi tu kwestia kontroli jakości. Z najlepszym przykładem miałem styczność, gdy kupowałem atrapy zderzaka do autka. Zamówiłem chińskie zamienniki z Allegro i załamałem ręce gdy to zobaczyłem :D Pracuję w firmie produkującej tego typu elementy i w porównaniu z tym, co mi przyszło, u nas wyrzuca się wręcz idealne sztuki, hehe :D Oczywiście, nie jest to z mojej strony żadna analogia do chińskich moto, żeby nie było. Powaznie się zastanawiam nad Romkiem właśnie, ale zobaczymy co będzie możliwe do kupna. ;) No właśnie, to ograniczenie. Jak to szło? 1 kuń na każde 10 kg masy? Na to też będę musiał uważać. @Wertyder, tak tak, jak najbardziej 125, ale Varadero to nie czopi, że tak powiem :D na hondę shadow trafiłem już w ogłoszeniach, robi wrażenie bestia ;)
  6. Tutaj nawet 50 wykluczyła się sama :D Mam właśnie w okolicy nawet garstkę japońców dostępnych. Większość jednak produkcja sprzed roku 2000... Co nie zmienia faktu, że wyglądają zacnie, jak to choppery ;) Wszystkiemu winny pan Ździsiu, hehe :D No tak, Chińczycy kopiują sprawdzone konstrukcje, ale czy na pewno używają podobnych jakościowo materiałów? Jeśli chodzi o wygląd to niczym nie odbiegają, ten Romet też mi podchodzi. Tylko właśnie wytrzymałość mają niższą... Co w sumie nie powinno mieć wielkiego znaczenia dla mnie, bo, jak też wspomniałem, nie będą raczej kręcone żadne ogromne przebiegi. Odpowiednie forum oczywiście w wolnej chwili odnajdę i postaram się temat zgłębić. A nóż widelec właśnie ktoś w mojej okolicy takiego ma? Nie no, ze 125 chyba już łatwiej będzie coś pode mnie dobrać :D Fajna hondzina, ale skoro już mnie przestawiliście na 125 :D to właśnie za chopperkiem bardziej bym optował ;) Obserwuję ogłoszenia z mojej okolicy i jakoś tak suchota panuje. 12 ogłoszeń, z czego 7 to skutery. Po tych paru miesiącach z pewnością coś się znajdzie.
  7. No i gra, ogólny zarys tematu już mam. Kwestią podsumowania - wygląda na to, że z 50 muszę raczej zrezygnować, a polować na 125 już z myślą o legalnej jeździe po listopadzie... (przynajmniej oficjalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Najlepiej by było wycelować w używane Chińczyki z niewielkim przebiegiem, choć nie wiem jeszcze - jak wygląda sprawa z Hondami czy Suzuki, jeśli takie by się trafiły w fajniejszej cenie? Do pomocy przy kupnie zmobilizuję kolegę. Ostatnio kupował dla siebie pod A to coś powinien kojarzyć z tematu. Niewykluczone, że i ja zdecyduję się na A. Muszę jednak najpierw zorientować się, czy ta zabawa jest dla mnie, a 125 powinna być do tego idealna. Będę musiał jeszcze sprawdzić czy dam radę wkompresować w mój niewielki garaż Avanta razem z motkiem... Albo coś wymyśleć. :D A jak wygląda sytuacja w kwestii stroju na taką 125? Tu już by wypadało zaopatrzyć się w jakiś komplet?
  8. Spoko, z kredytu właśnie wychodzę, stąd zamiar zakupu z poślizgiem ;P nie chciałbym się raczej znowu w to pchać, wolę sypnąć gotówką. A np. aktualnie mam w okolicy używkę Hyosunga 125 za 3500, ale to już 99 rok. Takimi sztukami raczej nie zaprzątać sobie głowy w razie czego, nie?
  9. Poważnie jest aż tak duży problem? Cóż, akurat problemów w kwestii gabarytów pod uwagę nie brałem, bo... Nie miałem pojęcia o ich istnieniu. Wszystkie motorowery przypominają miniaturki? Jeśli tak, to najrozsądniej by było zrezygnować z 50 na rzecz 125 właśnie. Tylko tutaj pytanie znowu - jakie 125 byłoby w takim przypadku polecane? W tym przypadku też, teoretycznie, mógłbym rozglądać się za Chinolem? Wiadomo, budżet już musiałby wzrosnąć, 125 wykraczają znacznie poza okolice 3000.
  10. @wiciu_r, całkiem fajne propozycję od Ciebie. Nie przyjrzałem się jak tam ma Barton, ale Romet, zdaje się, ma skrzynię typu CVT? Nie wiem na ile dobrze myślę, ale czy tutaj nie warto nauczyć się od samego początku obsługi manualnego wariantu? Czy to raczej nie ma większego znaczenia? W zasadzie to w aucie mam właśnie skrzynię typu CVT - słynny już z powodu swojej awaryjności (:D) Multitronic od Audi. Oczywiście bynajmniej nie sugeruję tym samym awaryjności takich skrzyń w znacznie lżejszych moto, które robią przebiegi bardziej w tysiącach niż setkach tysięcy... ;) @Wertyder, sugestia odnośnie lekcji jazdy jest całkiem trafna oczywiście. Jak już wspomniałem, do kupna własnego jednośladu mam jeszcze dosyć dużo czasu, a więc niewykluczone, że właśnie w międzyczasie zdecyduję się na coś takiego. Czy to z kimś, kto ma wprawę, czy gdzieś w szkole jazdy - wyjdzie w praniu, zorientuję się co by było bardziej rozsądne ;) Co do Chińczyków - osobiście widzę wszędzie ostrzeżenia przed takowymi, natomiast nie jestem pewien, czy ja miałbym się czym przejmować... O ile nie kupię motoroweru firmy Motorower 50 :D Moto nie robiłby raczej ogromnych przebiegów. Chyba, że tutaj wchodzi właśnie kwestia komplikacji przeprowadzenia ewentualnych, późniejszych modyfikacji...
  11. Hej wszystkim. Dawno nic tu się nie działo na ogólnym motorowerkowym podforum, dlatego, choć temat zapewne omawiany niezliczoną ilość razy, wniosę może odrobinę świeżości ;) Jako, że jestem nowy nie tylko w środowisku jednośladów, ale i na forum, króciutkie przedstawienie z mojej strony. Od 22 już niemal lat nazywają mnie Karol, a taki stan rzeczy ma miejsce w dolnośląskim Bolesławcu. Posiadam prawko kat. B i własne cztery kółka. A 2 kółek nie mam, i właśnie to chciałbym w swoim życiu zmienić. Termin kupna bzyczka przewiduję na okres +/- za kwartał, a to za sprawą pewnego wydatku, który jeszcze pociągnie z dwóch moich wypłat. Mimo dalekiego wciąż okresu chciałbym się Was doradzić już teraz, żeby wszystko w odpowiednim momencie mieć już dopięte na ostatni guzik. Przechodząc do meritum sprawy: Chciałbym nabyć swój pierwszy jednoslad. Wybrana przeze mnie jednostka, skromne 50ccm, nie jest kwestia przypadku - nigdy, przenigdy jeszcze nie miałem styczności z Moto, a druga sprawa to to, że 3 lata od uzyskania B stuknie dopiero na sam koniec listopada. 125 wiec, siłą rzeczy, nie może wchodzić w grę. Jeżeli chodzi o moje skromne wymagania odnośnie maszynki: 1. Choruję generalnie na choppery, ale na te w takiej wersji raczej nie ma sensu liczyć. Dlatego też rozważę każdą propozycję, która wizualnie mi się spodoba, a która nie będzie skuterkiem; 2. Sprzęt powinien być przystosowany pod dość rosłego osobnika (193 cm wzrostu, 84 kg wagi); 3. Osprzęt powinien umożliwiać w przyszłości ewentualne modyfikacje, troszkę podnoszące jej moc. Oczywiście nie mam tu na myśli zrobienia z 50 nie wiadomo czego. Wszystko w granicach rozsądku. Moim zakladanym budżetem jest ok. 3000 zł, natomiast w przypadku jakiejś godnej propozycji do interesu mogę dołożyć, najwyżej kupno troszkę się opóźni w czasie. Na koniec jeszcze moje laickie pytania do Was, chętnie powołam się na Wasze doświadczenia i sugestie ;) Czy, jako zupełny nowicjusz, powinienem się porywać na egzemplarze fabrycznie nowe, czy znacznie rozsądniejszym wyjściem byłoby kupno czegoś zacniejszego na rynku wtórnym, zważywszy, że w programie mogą być przewidziane szlify i wiele innych wesołych gwoździ programu? Jeżeli powinienem raczej decydować się na używki, na co zwrócić uwagę przy jego kupnie? W jaki sposób mogę rozpoznać, czy egzemplarz, który oglądam, nie zapewni mi w niedalekiej przyszłości rozrywki w postaci remonciku silnika? Czy jest coś, na co powinienem koniecznie zwrócić uwagę, coś typu "must-read", "must-know"? Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem zakładając temat. Z góry dzięki wielkie za każdą odpowiedź i podpowiedź. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...