Skocz do zawartości

Bartek911

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha Fz6n
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Stalowa wola

Osiągnięcia Bartek911

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam. Czy ktoś się oriętuję czy da się przerobić Yamahe Fz6 n na wersje z owiewką bez jakichś większych ingerencji w motocykl??
  2. Oby dwa regulatory wizualnie niczym się nie różnią jedynie symbolami na obudowie ale jeżeli nie potrzebna jest masa na obudowie regulatora to widocznie od majesty jest uszkodzony bo nie ładuje w ogóle. Aktualnie różnica miedzy regulatorem a aku. wynosci 0.1v po tym jak zlutowałem w kostkach przewody do konektorów także pewnie lepiej już nie będzie chyba ze podciągnął bym przewody bezpośrednio regulator akumulator ale myślę ze ta różnica jest do zaakceptowania.
  3. Mam w garażu regulator od majesty 125 czy wie ktoś czy może będzie odpowiedni ? Złącze pasuje. Czy regulator musi być przykręcony do masy motocykla ? Jeżeli bym zdecydował się na wymianę to tylko nowy czy używka wchodzi w grę?
  4. Polutowałem dziś konektory do kabli w kostkach przy akumulatorze i przy regulatorze bo były juz te połączenia dość zaśniedziałe i teraz różnica spadła miedzy regulatorem a akumulatorem do 0.1v także już całkiem nie źle. Ale dalej niepokoi mnie spadek napięcia wraz ze wzrostem obrotów który sięga nawet 0,5v. Czy napięcie podczas zwiększania obrotów nie powinno się utrzymywać lub wzrastać?
  5. Witam. Od prawie roku jestem posiadaczem Yamahy Fz6n w której mam problem z napięciem ładowania akumulatora. Na wielu forach temat jest poruszany ale podobnego przypadku nie znalazłem. Problem polem polega na tym że napięcie na aku przy uruchomionym silniku na wolych obrotach czyli 1300obr, dochodzi do max. 13,8v a na samym regulatorze jest około 14,1v. wraz ze wzrostem obrotów spada napięci na regulatorze i aku o około 0.3v. Na prądnicy nie ma przebicia, napięcie przy odłączonym regulatorze przy wolnych obrotach wynosi około 30v zaś przy 5000tys obr. wynosi około 70v także można uznać ze prądnica jest ok . Przy podłączonym regulatorze napięcie na prądnicy wynosi juz około 10-11v i po zwiększeniu obrotów spada do 8-9v. Prześledziłem wiele tematów i przeważnie napięcie wzrasta wraz z obrotami a nie spada tak jak jest w moim przypadku dodam tez że pomiar jest robiony na włączonych światłach. Co ciekawe przy włączonym wentylatorze napięcie spada do około 13v i w wraz ze wzrostem obrotów wzrasta do 14,1v na samym regulatorze. Pytanie czy takie spadki napięcia rzędu 0,3 wraz ze wzrostem obrotów są normalne? Jak zredukować spadki napięcia miedzy regulatorem a akumulatorem a przeciągając dodatkowych kabli?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...