Skocz do zawartości

NapoleonBornToParty

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki Rmx 50
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kujawsko-Pomorskie

Ostatnie wizyty

263 wyświetleń profilu

Osiągnięcia NapoleonBornToParty

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam, posiadam motorower Suzuki RMX 50 i ostatnio zauważyłem bardzo mocny spadek mocy oraz prędkości maksymalnej. O wiele lepsze przyspieszenie ma zdezelowana wska od niego, a mój jedzie maksymalnie 50 km/h, co jest dla mnie nielogiczne. Taki problem wygląda dosyć poważnie, więc może najpierw udać się do mechanika,? Jeżeli mechanik będzie konieczny, to jakie poszczególne części mogę wymienić, aby dodać mu jak najwięcej mocy? No i oczywiście na jakie konkretne modele pozamieniać, proszę o pomoc, pozdrawiam.
  2. Temat do zamknięcia, motocykl oddałem do mechanika i głównym problemem nieodpalania była spawana kopka, po prostu była tak pospawana, że nie można było odpalić. Przyczyną wysokich obrotów i gaśnięcia był gaźnik od kompletnie nie tego motocykla, został założony gaźnik do tego modelu i cały problem znikł. Pozdrawiam :)
  3. Witam, jestem posiadaczem RMX 50 i jak wszystko było dobrze, tak zaczęło się psuć. Po kupnie motocykl odpalał bez gazu z ostatniego freza i nie był to dla niego problem. Potem umyłem mu silnik i zostawiłem do wyschnięcia na 1 dzień, motocykl nie odpalał i jak osuszyłem mu świece, zaczął odpalać, ale na ssaniu jak nie był wcześniej odpalany. Tak, więc pojechałem nim 2 km do znajomego i w pewnym momencie zauważyłem, że mam zamknięty kranik i motocykl zaczął spadać z obrotów. I od wtedy się zaczęło.. Nie mogłem go odpalić, dopiero po jakimś czasie odpalił, ale nie jechał. Nie wiem, czy bieg się nie wbił czy co. Potem przez przypadek jak odpaliłem przejechałem nim kawałek na ssaniu i szybko wyłączyłem ssanie. Całą drogę do domu nie chciał odpalić i teraz jest ten główny problem. Odpalam go na kopkę (na ssaniu), motocykl łapie bardzo wysokie obroty, a jak wyłączam ssanie to gaśnie, nawet jak dodam gazu. Dodam, że jak są wysokie obroty to mam odczucie jakby coś delikatnie strzelało w silniku. Teraz to już nawet odpalić nie chce. Macie jakieś pomysły co może mu dolegać? Liczę na Waszą pomoc i zapraszam do dyskusji ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...