Janusz dzięki za konkrety, wyjeżdzam teraz na tydzień od 9 do 17 i zaraz po powrocie będę wiedział, jak będzie wyglądał mój czas w podanym przez Ciebie terminie. Trasa mi odpowiada muszę tylko zainwestować w ogumienie (może coś polecicie na Mołdawskie drogi), bo mam na wykończeniu szosówki (anakee) i pogadać o prędkościach przelotowych, żeby Cię nie spowalniać, 1200 na asfalcie leci się komfortowo 140, na mojej 800 powyżej 110 tracę jakąkolwiek przyjemność z jazdy. Co do noclegu to na namiot nigdy nie jest za zimno, ale tym razem bym go odpuścił, ceny za nocleg jak i inne racje bytu w tych rejonach nas nie zabiją.