Witam , mam następujący problem z moją yamaha . jakiś czas temu podczas jazdy wyrzuciło mi płyn z chłodnicy dolałem i po chwili znów , pierwszą wymianabył korek na nowy nie pomogło wiec zabrałem się za wymianę uszczelki pod głowicą , uszczelka faktycznie była w jednym miejscu przepalona na kanał wodny . głowice dałem do sprawdzenia czy jest prosta i obeszło się bez planowania . kupiłem uszczelkę firmy athena wszystko złożyłem wedle książki dokrecałem kluczem dynamometrycznym do danych wartości i wszytskie gwinty dobrze trzymały . pierwsze odpalenie zaskoczyła za pierwszym kopniakiem chodziła równo i cicho rozgrzałem na postoju chwile ubrałem buty i pojechałem się przejechać kawałek i wszytsko było bardzo dobrze nie wywalało mi płynu ani sięnie grzał . wróciłem zgasiłem i zmieniłem olej i filtr i wyprałem filtr powietrza . i teraz jest niespodzianka że motor nagle przestał odpalać .. zero odzewu tylko strzelił z wydechu raz wykreciłem świecę i wydawałą się zalana opaliłem ją i wsadziłem i znów strzelił myślałem że może świeca wiec wsadziłem nową i dalej to samo ;/ ściągnąłem pokrywę zaworów żeby zobaczyć czy rozrzad jest dobrze i wszystko się zgadza .. Ktoś ma jakieś pomysły co moge jeszcze sprawdzić ? dziwne jest to że motor chodził do końca trzymał obroty nic się nie działo