Skocz do zawartości

Mateq

Forumowicze
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Zachód

Osobiste

  • Motocykl
    GSXR 750 k6
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Mateq

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Sprawa okazała się błaha. Spuściłem olej w poszukiwaniu opiłków, nic. Postanowiłem sprawdzić luzy zaworowe, wszystkie w normie, przy okazji zdemontowania przepustnic, przeczyściłem je wraz z mechanizmami w tych przepustnicach co okazało się rozwiązaniem problemu. Zrobiłem już około 200km i wszystko w normie. [vimeo
  2. Tylko, że na zimnym nie tłucze i na wysokich obrotach tak samo równa praca, a to nie pasuje do objawów panewek
  3. Obawiam się, że to coś poważniejszego. Pogrzebałem jeszcze przy tym tps, wyczyściłem filtr paliwa, i ogólnie coraz gorzej pracuje. Po odpaleniu na zimnym wydaję się, że wszytko w porządku. Jak złapie temperaturę silnik strasznie hałasuje praca wydaje się nie równa i po lekkim dodaniu gazu strzela z tłumika i czuć benzynę. [vimeo ][ /vimeo]
  4. Witam. Motocykl yamaha rj11, rok 2006, przebieg 29000km Po przejechaniu 250km motocykl zaczął palić na 3 gary. Zdemontowałem cewko fajki a w nich znajdował się rdzawy osad. Po wyczyszczeniu praca silnika wróciła do normy. Po przejechaniu kolejnych 300km, motocykl na wolnych obrotach zaczął nierówno chodzić a obroty skaczą o 0,5 tyś obrotów, po odkręceniu manetki zbiera się prawidłowo. Wymieniłem świece, zmierzyłem opór cewko fajek, wakuometrem dokonałem pomiaru przepustnic wszystko w normie a obroty dalej skaczą. Ustawienie czujnika tps w trybie serwisowym teoretycznie w normie od 18 do 99. Dokonałem pomiaru napięcia na czujniku i wynosił 0,56V, po skorygowaniu kąta położenia na wartość z manuala 0,66V przestał falować, ale praca silnika brzmiała jak od traktora. Powróciłem do pierwotnych ustawień i tak jak wcześniej falowanie na wolnych obrotach. Dodam, żę katalizator został wyciety kilka tyś km temu i praca silnika była równa do tej pory. Macie jakieś pomysły co może mu dolegać ? [vimeo] [ /vimeo]
  5. Witam. Orientuje się ktoś czy dolny karter silnika(tam gdzie skrzynia biegów) z gsxr 600 k6 będzie pasował do silnika 750 k6? Pozdrawiam.
  6. Problem rozwiązany jakiś czas temu, napisze może komuś się kiedyś przyda. Okazało się, że po prostu wyrobiła się sprężyna przytrzymująca stopkę boczną. Deszcz to był zbieg okoliczności. Im dłużej jeździłem tym mniej dociskała czujnik i spadały obroty do 0. Domyśliłem się po tym, jak całkowicie mi zgasł i po ponownym odpaleniu gasł przy wrzucaniu pierwszego biegu. Ale i tak dzięki za pomoc.
  7. Myślałem, że już problem zażegnany ale jednak nie. Jeździłem dobrą godzinę problem nie występował, aż obroty znowu spadły jednak już nie w takiej częstotliwości jak poprzednio, spadło kilka razy i później się nie pojawiało. Chyba będę musiał gdzieś zdiagnozować to na kompie.
  8. Dobra wszystkie połączenia na przodzie i pod airboxem dokładnie przejrzane. Zaśniedziałe było jedno akurat od zegarów. Kostka od immo nie zalana. Niestety muszę czekać, aż przyślą mi linkę od gazu i wtedy będę mógł sprawdzić czy wszystko działa jak należy.
  9. Ok dzięki za pomoc, bardziej szczegółowo przejże wszystkie kostki. Błędu FI przy spadku obrotów nie ma, ale tak jak wcześniej pisałem zaczyna świecić kontrolka od immobilizera i check.
  10. Wewnątrz wtyczek sucho wiec raczej to nie to. Nie dzieje mi się to tylko w deszczu. Dzieje się to za każdym razem jak dobrze nagrzeje motocykl i jadę na niskich obrotach do około 4 tyś, na wyższych żadnych anomalii.
  11. Witam. Mam problem z moim Suzuki GSXR750 k6. Otóż podczas jazdy na niskich obrotach, tak do około 4tyś co jakiś czas obroty gwałtownie spadają do 0 na około 2 sekundy ale motocykl nie gaśnie, zaczyna wtedy świecić kontrolka od immobilizera i na liczniku wyświetla check. Dzieję się to tylko na rozgrzanym silniku. Zaczęło się to dziać po ostatniej jeździe w deszczu. Co to może być?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...