Sgt90

W niektórych serwisówkach motocyklowych można znaleźć dane do pomiaru. Mierzysz np. 20 ogniw i porównujesz odległość między nimi z maksymalną dopuszczalną przez serwisówke. Można by te dane porównać z łańcuchami przemysłowymi. Inna sprawa że jaki w tym cel, jeśli łańcuch jest równo wyciągniety i można go prawidłowo napiąć to w czym problem. Chyba że chodzi Ci o kombinacje ze skracaniem o ogniwo, ale bałbym się to robić, a łańcuch nie jest aż tak drogi.

U mnie w cbr f3 też pompka startowała razem ze starterem. Na początek chyba warto sprawdzić czy w ogóle paliwo jest w gaźnikach, jeśli nie ma to po kolei sprawdzać przewody przez pompkę aż do baku.

Witam, Ostatnio mechanik stwierdził że głośno już pracuje u mnie łańcuszek rozrządu, jest nierówno rozciągnięty i nadaje się do wymiany. W wolnej chwili sprawdziłem napinacz, gładko sie wysuwa i jest w połowie naciągu, oraz pomierzyłem w 8 punktach sam łancuszek. I teraz tak, mierząc co 12 pinów, między wałkami, wyniki wyszły następujące (suwmiarka niestety 0,05, wyniki w [mm]): 1. 72,80 2. 72,95 3. 72,95 4. 72,85 5. 73,00 6. 72,95 7. 73.00 8. 72,95 Jako że serwisówce nie ma podanych żadnych wartości, czy taka odchyłka rzeczywiście kwalifikuje łancuch do wymiany? Ma ktoś jakieś porównanie?

Nie zakładam nowego tematu, bo problem może się wiązać z tym w tytule. Ostatnio rozebrałem alternator bo podciekał dekiel, i wydaje mi się że dalej stator obciera koło magnesowe. Koło magnesowe jest obtarte po całym obwodzie, a na statorze tylko kilka cewek z jednej strony. Jak to możliwe skoro dekiel jest złożony na kołkach ustalających, czy jest możliwe aby w wyniku szlifu dekiel alternatora zdeformował sie na tyle by stator nie był już współosiowo z kołem magnesowym? Czy kontakt tych dwóch elementów mógłby powodować mocno wyczuwalne wibracje?

Kręci i nie odpala? Przyczyn może być wiele. Słychać w ogóle pompe paliwa po przekręceniu zapłonu? Zaczał bym sprawdzać czy dostaje paliwo bo to najprostsza sprawa. Potem czy jest iskra. W miedzy czasie możesz też zmostkować kostkę diagnostyczną i sprawdzić czy komputer nie wyświetli błędów.

Moim zdaniem normalne, moje wyglądaja podobnie i nie ciekną.

Panowie, proszę o pomysły co w następnej kolejności warto by sprawdzić. Mam pewność że silnik nie był rozpaławiany, wiec chyba nic sie nie zmieniło w masach wirujących w silniku. Wydaje mi się że jedyne elementy które mogły by generować wibracje o wysokiej częstotliwości to: -koło magnesowe (zmierzyć bicie promieniowe? co warto by sprawdzić przy nim?) -kosz sprzęgłowy (luzy na koszu? dodam że nie ma żadnych zmian jeśli chodzi o pracę na biegu jałowym czy sprzęgle, zero niepokojących hałasów) -rozrząd (wyciągniety łancuch chyba mógłby powodować podobne wibracje, ale nie ma żadnych niepokojących dzwięków) Druga sprawa, czy jest ktoś może z okolic Krakowa dysponujący podobnym szpejem, żeby porównać ich pracę i wykluczyć ew. "błąd poznawczy"?

Dzisiaj poluzowalem mocowania silnika i dokreciłem jeszcze raz po kilku przegazówkach, teoria byla taka że silnik przesunął sie delikatnie w ramie po parkingówce która miałem w poprzednim sezonie. Bez rezultatów. BTW, czy nie można tego tematu przenieść do mechaniki ogólnej? Tam jednak kręci się wiecej ludzi- może ktoś miał podobny przypadek.

Witam, Szukam przyczyny wibracji w swoim gixxie. Czuć je najbardziej w okolicach 8k rpm, również na postoju. Najbardziej odczuwalne na kierownicy, na setach też czuć- po dłuższej jezdzie odczuwam nieprzyjemnie mrowienie. Wykluczam bicie felg, opon oraz stan układu napedowego, ponieważ wibracje pojawiają sie niezależnie od prędkości, za to są ścisle zwiazane z prędkościa obrotową silnika. Wibruje tak samo na sprzęgle jak i na biegu jałowym. Sam silnik oprócz wibracji przy 8k rpm nie ma żadnych innych objawów, pracuje idealnie na wolnych obrotach, ma pełną moc, dobrze zapala ciepły czy zimny. Jak do tej pory sprawdziłem/zrobiłem: -uszczelnienie airboxa (gąbka miedzy rama a airboxem była wykruszona) + nowy filtr powietrza -ciężkie cieżarki przy kierownicy (200g) -ustawienie tps i stps -momenty dokrecenia śrub silnika do ramy -dokrecenie wszystkich plastików -mocowania tłumika (akcesoryjny Arrow od kolektorów, może ma jakiś związek z tematem) -dekiel alternatora i koło magnesowe; w deklu brakowało pinów ustalających i przez to delikatnie przycierało koło magnesowe, złożyłem wszystko z pinami, brak poprawy. Oprócz tego w motocyklu ostatnio wjechało nowe łóżysko główki ramy i olej + uszczelniacze w zawieszeniu, bez wpływu na drgania. Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek sugestie co warto jeszcze sprawdzić. Pozdrawiam, Kuba