RolniC

Szukam chętnych na amatorską sesje fotograficzną w terenie! Jeśli posiadasz jaką fajną maszynę enduro, cross, trial itd. i chcesz mieć trochę fotek z zabawy w terenie to zapraszam do współpracy. Jednym słowem szukam osób ,które chciały by uwiecznić swoje cudowne wypady na fotografiach. Nie jestem jakimś profesjonalny fotografem lecz amatorem, który nie zna się za dobrze na robieniu zdjęć ale za to potrafi je pięknie i profesjonalnie obrabiać je komputerowo. Szukam osób z terenów zaznaczonych na mapie:Kolor czerwony oznacza sesje możliwe w lato.Kolor zielony oznacza sesje możliwe od chwili obecnej lub w wiosne. Chętne osoby zapraszam do dogadania się. Oczywiście każda sesja za darmo! Jedyny haczyk to, że zdjęcia zrobione przeze mnie będą publikowane na fanpage'u. Edit 13.02.18 Pragnę jeszcze dodać ,że przerabiam zdjęcia na zamówienie za darmo! Potrafię zrobić na zdjęciu takie zabiegi jak między innymi poprawa kolorów, zmiana rozdzielczości bez utraty jakości, poprawa ostrości, zdjęcia czarno-białe, zdjęcia rysowane ołówkiem, awatary, loga, tła i wszystko co użytkownik sobie zażyczy.

Cała góra była kupiona za 450 zł na popularnym sklepie z częściami do am6 więc są chyba ok. Ok dzięki.

Dziękuje za pomoc kolego :biggrin:. Na taką odpowiedz właśnie czekałem! I jeszcze jedno pytanie jak długo docierać silnik tym sposobem?

1.Więc tak jak prawidłowo powinno się docierać silnik am6 z cylindrem żeliwnym bo ja już się pogubiłem każdy pisze i mówi mi inaczej. Mechanik dzisiaj po odebraniu motocykla powiedział mi ,żeby przed jazdą motocykl rozgrzał i jeździł normalnie jak zawsze tylko z postojami a po zakończonej jeździe zostawił motocykl ,żeby trochę pochodził na wolnych obrotach. Czytając na internecie to każdy mówi coś innego jedni ,że jeździć 30 km\h drudzy ,że docierać 600km a inni 1800km więc jak wreszcie poprawnie dociera się silnik am6 :banghead:2.Teraz mój drugi problem. Dzisiaj odpaliłem motocykl i chciałem go dotrzeć tak jak kazał mi mechanik więc rozgrzałem przez 20 min i ruszyłem najpierw jechałem wolno tak 15 km/h przez 3 min potem już w miarę normalnie jazda tak 30-45 km/h no i zauważyłem ,że moto ma o wiele więcej mocy niż przed remontem wiec włączyłem 4 i jechałem około 55 km i wtedy motocykl mi zgasł. Myślałem ,że stało się najgorsze po czym kopłem kopką i odpalił bez problemu za pierwszym razem i dojechałem powoli trójką do domu, dałem mu odpocząć i zgasiłem. P.S. Prędkość pisałem na oko ,ponieważ licznik mi nie działa tymczasowo w motocyklu :dry: . Zapomniałem dodać ,że po odpaleniu jak zgasł motor miał minimalnie mniej mocy lecz mogło mi się to tylko tak zdawać ,ponieważ gdy jechałem dosyć wolno spowrotem.

Jeżeli nie masz pojęcia to oddaj motocykl do mechanika albo jak twój tata lub ktoś z rodziny zna się na temacie to poproś o pomoc.

Patrzałeś w gaźnik ?

Jeżeli to będzie twój pierwszy motocykl to 85 w zupełności ci starczy. Będzie tobie łatwo opanować motocykl itp. z własnego doświadczenia wiem ,że moc nie ma takiego wielkiego znaczenia w porównaniu do umiejętności. Przykład full cross 125 i 250 na 125 jedzie gościu ,który jazdę na motocyklu ma w jednym palcu i swój motocykl ma opanowany do perfekcji a na 250 zwykły amator ,który kupił swoje pierwsze moto od kolegi i jak myślisz kto podjedzie bez gleby pod stromą górkę oczywiście ,że gościu na 125. A motocykl o mniejszej pojemności łatwiej opanować. Amator ,który na nim jedzie nie boi się odkręcić manety do końca i przy podjazdach, zakrętach itd. czuje się lepiej a taki amator co skacze na głęboką wodę bez najmniejszego doświadczenia nie dość ,że może sobie zrobić krzywdę przez to ,że za mocno odkręcił manete to jeszcze innych może skrzywdzić. Z mojego doświadczenia 125 2t lub 250 4t będzie za duży na ciebie i za mocny a takiego sx85 spokojnie wystarczył przez co najmniej 1,5 roku jeżeli chcesz się szkolić na takim sprzęcie a jak chcesz jeździć kto kogo wyprzedzi na prostej na polnej drodze to nie kupuj full cross'a tylko jakieś soft enduro.

Motocykl strzela z wydechu gdy paliwo źle się spala czyli motocykl może być zalany. Wyczyść świece, włóż i zobacz co się będzie działo. Zwróć uwagę na stan świecy przy okazji oczywiście możesz kupić nową bo to groszowe sprawy. Sprawdź też stan naładowania akumulatora bo to też bardzo ważna rzecz jeżeli te wszystkie rzeczy będą w porządku a nic się nie poprawi to będziemy myśleć dalej.

Przy jakiej prędkości skończyło ci się paliwo? Bo jest możliwość ,że mógł się zatrzeć ale napisałeś ,że odezwał się 3 razy czyli prawdopodobnie chodziło ci o to ,że odpalił 3 razy na chwile i zgasł co skreśla zatarcie się przez za małą dawkę paliwa i jeszcze jedno a wcześniej miałeś elektromagnes?

Popatrz na tej stronce: http://www.pl.easyparts.nl/choosedrawings/4/360/1/0-4019-1-m415-m360-s19668/Oryginalne-czand281;and347;ci-Gilera-Zul%C3%B9-50-2000-2002.html Też szukałem plastików i znalazłem na tej stronie. A szukałem do MBK X-LIMIT 50 2002r to jest praktycznie to samo co Yamaha DT 50. Znalazłem zamówiłem co prawda od nowszego rocznika ale pasowały. Zamawiając na tej stronie nie byłem zbytnio przekonany ,że coś dojdzie ale doszło lecz na wypadek zachowaj ostrożność przy zamawianiu.

No właśnie z tym simmeringiem będzie problem. A co do układu wydechowego masz racje wymieniałem simmering 3 dni temu to do tera mam jeszcze resztki oleju lecą z wydechu ale tera nie leci po tłumiku tak jak wcześniej. Jeżeli oleju nie ubywa to wyczyść układ wydechowy albo poczekaj aż sam się wyczyści :biggrin: Ja jak na razie nie czułem potrzeby ściągania całego układu wydechowego tylko po prostu daje mu wysokie obroty po lesie i to tylko kwestia czasu. Jeżeli jednak simmering założyłeś dobrze i znowu się uszkodził to może być przez to ,że za dużo nalałeś oleju do przekładni.

Może simmering włożyłeś nie tą stroną? Też tak miałem myślałem ,że cały simmering mi poszedł, kupiłem nowe a okazało się ,że po przedni właściciel włożył simmering nie tą stroną wiec wyjąłem stary simmering i włożyłem nowy tak jak powinien być i oleju nie pije, nie grzeje się i wszystko gra. A co do sprzęgła to też na początku miałem ,że jak wbiłem bieg to od razu gasł jak by nie było sprzęgła wiec rozebrałem go ponownie i doszedłem do wniosku ,że mogłem zgubić taką kuleczkę od popychacza.Znalazłem kuleczkę włożyłem i sprzęgło działa pięknie. Ja mam zalanego motula 10w40 do 4T ,ponieważ w mojej okolicy nie było transoil i powiem ,że motocykl na tym oleju zachowuje się bez zastrzeżeń. A zapomniałem napisać ,że nie w każdym motocyklu jest taka kuleczka.

Moim zdaniem do minarelli am6 tylko i wyłącznie 10w40. Jak pisałeś 75w90 nie nadaje się do tego rodzaju silnika ,ponieważ jest za gęsty a z innymi gęstościami nie warto kombinować bo nie wiadomo jak się silnik zachowa. Każdy poleca 10w40 do am6 i w 99% nie ma problemów, na większości forach ci go polecą :) A i zapomniał bym olej powinien być pół synetyczny. Co do motula transoil się nie wypowiem ,ponieważ mam zalany motul 10w40 do 4T jest to trochę inny olej i u mnie sprawuje się bez zarzutu(Sprzęgło się nie ślizga, biegi wchodzą cicho jak na 10w40 itd.) A co do motula transoil 10w40 opinie są w dużej większości pozytywne i trudno znaleźć negatywną opinie na temat tego oleju. Co do tarcz to moim zdaniem polini to bardziej zaufana firma ,ponieważ mam w motocyklu trochę części z tej firmy lecz podobno tarcze top performer są dobre i jeżeli miał bym kupować to bym kupił polini ,ponieważ miałem do czynienia z polini ale jak chcesz zaoszczędzić trochę kasy to bierz top perfomer gdyż wielkiej różnicy nie ma.

No sam nie wiedziałem ,że brał olej zacząłem go rozbierać to zauważyłem. Puścił lewy simmering ale wymieniłem oby dwa ,ponieważ kupiłem zestaw simmeringów polini.