BuchuOEM

Troszkę odkopię. To jest silnik YANMAR czy może jakiś tańszy LIFAN albo AWAPOWER ? A może jeszcze inny? Jak z wibracjami możesz tym pojechać dalej niż 100 km? Pisałeś, że Vmax 95km/h na oryginalnej zębatce czyli 17z? Jak sobie radzi jeśli bierzesz kogoś do tyłu na kanapę i chcesz podjechać pod stromy długi podjazd - nie brakuje mocy? Jak sobie radzi skrzynia z charakterystyką diesla? Ufff tyle pytań - ale za to bardzo ciekawy temat. Nie ukrywam, że liczę na odpowiedzi. A poza tym to szczęśliwego nowego roku LUDZIE !!!

Ogłoszenie w linku: https://www.otomoto.pl/oferta/buell-xb-ulysses-turystyczny-soft-enduro-funbike-ebr-harley-davidson-sportster-ID6z0tCh.html Gdyby ktoś pytał o cenę przed otwarciem ogłoszenia 22000zł Rocznik 2008 - czyli najwydajniejsza pompa oleju, 16bit ECU, zmodyfikowany zapłon, pełna regulacja zawieszenia przód, tył, grzane manetki, dwa gniazda zapalniczki 120W, oparcie/bagażnik, handbary itp Nowy wydech magnaflow, filtr K&N, nowe opony, klamki, mapa wtrysku i zapłonu BuellRacing pod ww filtr i wydech. Dodaję interfejs bluetooth do diagnostyki i zmieniania map oraz wszystkich parametrów maszyny. Dodaję też oryginalną fabryczną mapę pod seryjny wydech i filtr, oraz dwie sportowe (obecną i dłubaną - która zwiększa zużycie paliwa). No i wszystkie zdemontowane części, żeby nie było, zmieniałem z chęci zmiany nie z konieczności

Cześć. To tylko pozory - ludziska latają z uśmiechniętymi gębami na bułach i dobrze się mają. A o problemach piszą bo "boją się egzotyki"? :-P Nie... O problemach piszą jak w każdym innym dziale po prostu ludzi tu mniej i jak latają to nie ma czym się chwalić. Można temat wrzucić na ogóle forum wyprawy etc. Jak się nauczysz swojego sprzętu tonie bd musiał pytać ;)

Hej. I jak w tym temacie nie pisać postu pod postem skoro jest "martwy". No cóż zlinczujcie mnie jeśli to problem ;) Mój buell ma dziwną przypadłość. Mam go krótko i od zakupu zrobiłem 1500 mil. Pierwsze 1000 jak nówka (oczywiście po uprzedniej wymianie wszystkich płynów i filtra oleju tylko). Później też było ok ale czasem w trakcie jazdy na sekundę zapalała mi się kontrolka silnika. Pomyślałem nic strasznego przy zapalaniu też się zaświeca, pompa podaje paliwo i szybko gaśnie. Pomyślałem, że w trakcie jazdy gdy potrzebuje więcej wachy to mi się zaświeca kontrolka abym wiedział i gaśnie. Ale dzisiaj po miesięcznej przerwie i zrobieniu dosłownie 80 mil zgasiłem motocykl na 5 minut i jak do niego wróciłem po odpaleniu zaświeciła się kontrolka silnika i nie zgasła. Przejechałem tak z 10 mil do stacji, zatankowałem po korek. Z racji tego, że to rocznik 2008 zresetowałem na miejscu TPS. Kontrolka już się nie paliła. Wróciłem do domu 15 mil i się nie zaświeciła. I teraz taka losowa przyjmijmy zapalająca isę kontrolka czy to normalne? Dlaczego ni z tego ni z owego teraz nagle zaczęła świecić a po zresetowaniu TPS i zatankowaniu zgasła? (w promieniu 200 km nie ma komputera do buella więc diagnostyka bd problematyczna - ale może macie doświadczenie z takim przypadkiem)

Dobre wieści: http://www.scigacz.pl/EBR,z,nowymi,modelami,Power,cruiser,i,turystyk,29550.html EBR wraca do gry!

Trochę to martwy dział - ale jest przynajmniej 3 osoby, z którymi można pogadać. Wszyscy jeździcie na sportowych tłumikach nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj. Ma ktoś z was ES eliminator. Tj po naszemu emulator silnika EXUPa. Znalazłem na stroni: http://www.steveturnbull.co.uk/ taki wpis: Jest to prosty a wręcz prymitywny schemat emulatora. Ok rozumiem oznaczenia oporników ale nie jest nigdzie napisane nic poza ilością ohm_ów. A na ile A i jaki prąd te rezystory? Czy to w ogóle bd działać i czy jest bezpieczne? Facet z Krk, kupował odemnie kufry do swojego XB12X miał w nim (dwa wielkie karbonowe wloty powietrza) wydech remusa i po kilku minutach jazdy zaczyna mu migać kontrolka "engine" (i nie chodzi tu o włączającą się pompę paliwa tylko jakiś błąd) a podobno ma mapę racing więc EXUP teoretycznie jest wyłączony w epromie. Oczywiście jest też zdemontowany silnik i wtyczka "się dynda".

Panowie a mapę stroiliście na hamowni do wydechu i filtra czy wgraliście gotowca?

Panowie ostatnie pytanie odnośnie wydechu: Zalerzy mi TYLKO na zmianie dźwięku motocykla, tak aby pracował podobnie do Harleya a nie jak obecnie Ursusa. Wiem, że tak jest bardziej swojsko ale jednak... I tu powstaje sytuacja wzbudzająca we mnie konsternacje i niepokój. Czy jeśli założę sobie wydech typowo przelotowy. Jak np uwielbiany przezemnie tytanowy tłumik two brothers, czy niech bd jakiejkolwiek innej firmy przelot i nie zmienię przy tym filtra na sportowy (nie zależy mi na większych osiągach tylko i wyłącznie na dźwięku) i nie bd stroił motocykla na hamowni ani wgrywał gotowych map racingowych bd to normalnie jeździć? Mogę założyć oczywiście filtr K&N ale nie chce map wyścigowych bo z tego co czytam na forach drastycznie zwiększają zużycie paliwa (co oczywiste) a ja mam turystycznego buella i nie aspiruje do kategorii "zapi...cych". I spalanie na poziomie 5l oraz obecne osiągi są dla mnie bardziej niż satysfakcjonujące. Irytuje jedynie dźwięk seryjnego wydechu. Zakłądam że buell mając sondę lambda i komputer sterujący wtryskiem powinien sobie poradzić z adaptacją tłumika, ale co z wyłączenie exupa?

Hej a macie jakiś patent na odizolowanie termiczne fotela od wydechu i tylnego cylindra? Jeździłem po izdebkach z dwie godzinki czuli drugi bieg góra i dół po serpentynach. Nie przesadzę pisząc, że parzył mi prawe udo buell. I to nie był już tylko lekki dyskomfort :/

No siema.Wystawiam na sprzedaż jedyny motocykl z którym miałem się nie rozstać nigdy.(ale los lubi namieszać). Jest to junak m10 rozłożony na części w celu odrestaurowania, kompletny.Każdy element pochodzi z tego właśnie egzemplarza. Silnik jest już w dużej części "ogarnięty".Wyszkiełkowany złożony na nowych łożyskach (polskich).Wał regenerowany u Wiatra jeszcze za czasów świetności tegoż Pana. Oryginalna, sprawna prądnica 6V, nie rozbierana, sprawny iskrownik, cylinder ze wszystkim żeberkami, oryginalny starter i dźwignia zmiany biegów. Wszystkie części blacharskie w podkładzie (zabezpieczenie przed korozją). Rama po piaskowaniu i malowaniu proszkowym.Prawie wszystkie chromowane elementy w nowym chromie (ale niektóre z widocznymi wżerami - nie chciałem wypełniać ubytków w końcu to klasyk nie nówka). Oryginalna kierownica, klamki, blacha pod siedzenie, gąbka (ale to raczej jako ciekawostka). Koła kompletne. Bębny odnowione, szczęki z nowymi okładzinami, rachewki do zrobienia (są oryginalne szprychy). Tylne amortyzatory jedna część chromowana druga ocynkowana, po regeneracji. Ogólnie dużo zrobione i zainwestowane ale jescze daleka droga do wykończenia motocykla POLAKA. Oczywiście mam do niego dowód rejestracyjny. Właściciel z dowodu żyje i ma się dobrze. Niestety za czasów PRLu sprzedał junak znajomemu ten sprzedał go dalej a później kilka wiosen temu trafił do mnie. Nie ma żadnych umów na te "handle" a facet nie zgadza się spisać ze mną umowy "bo mu znajomy odradza" szlag mnie trafia. Gdybym go skończył zostałby zarejestrowany jako motocykl unikatowy lub zabytkowy bez problemu ale reszta JW. Cena no ba cena to 7450zł do negocjacji. (tyle co junak zrobiony na choppera z alternatorem tico). Szukałem i jestem przekonany, że junak będący jedną całością a nie składak z kilku sprzętów to już niezwykła rzadkość. Ja kupowałem go za 6900 później zainwestowałem sporo keszu i zabrakło mi funduszy na cokolwiek dlatego z żalem ale chcę sprzedać. Przy ewentualnym oglądaniu UWAGA ufam ludziom i patrze na rączki bo czasem komuś przyda się jakaś oryginalna śrubeczka. Ale gwarantuję, że z połamanymi paluchami nigdzie jej nie wkręci ;) O minusach Oryginalna lampa ma ładne szkło i odnowiony oryginalny odblask ale brakuje jej chromowanej ramki/obwódki. Brakuje oryginalnego licznika (nad czym od początku ubolewam). No i klasyka nie mam uśmiechu i gwoździ/strzałek z boków lampy. Dlatego, że nie chciałem współczesnych zamienników a szukałem oryginału w stanie do ratowania. Jak widać nie znalazłem... (jeszcze). Ostatnie czego nie mam to kolanka wydechowego i tłumika. Ten ostatni był tak zardzewiały, że jeszcze x lat temu został zutylizowany. Szczerze polecam chciałbym żeby to moto u mnie zostało odnowione ale niestety chyba do tego nie dojdzie. (jeśli się sprzeda błagam - oglądnijcie zdjęcia z czasów PRL i zróbcie szparunki ręcznie nie naklejką i w miejscu gdzie być powinny bo aż oczy bolą od tych odmalowanych m10). POLECAMKontakt przez forum lub maila niedługo jakieś fotki może wrzucę. Link do zdjęci: https://goo.gl/photos/Cp5LVkQxZXNEvg288 Niestety forum nie obsługuje serwerów google.

KML głupoty piszesz. Givi i Kappa mają IDENTYCZNE mocowanie każdego kufra i centralnego i bocznych. Identyczne mocowanie płyty do stelaża. Kwestia dopasowania modelu. Centralki kappy i givi są montowane na dwa sposoby albo wystający "garb" kufra wsuwa się tyłem w płytę albo kufer ma dwa "rowki", które nasuwają się na wystające piny"łapki" w płycie. Przód jest zawsze taki sam.

Dobra to jeszcze ostatnie techniczne pytanie odnośnie oleju: Silnik pracuje na "swoim oleju", który pobiera z wahacza. Skrzynia i sprzęgło na wspólnym oleju? Czy sprzęgło ma olej z silnikiem a skrzynia solo?

To ja wolałem motula 3000 do silnika i skrzyni. A muszę przyznać że jednak xb12 wibruje. Zgubiłem dzisiaj w nocy szkło od lusterka prawego :-P

Ok dzięki. Korek w wahaczu wymagał zmiany oring_a. Wolałem 2,4l z czego około 100ml do filtra. I nie było nawet minimum. Motocykl stał idealnie prosto. W sumie 2,9l i mam między min a max. Dziwne nie... Ze skrzynki zlałem olej, oring na korku był ok. Weszło około 950ml takiego samego jak do silnika 20W50 bo tak mi powiedział mechanik :-/

GPZ600 niestety :-\ Więcej naprawiana niż jeżdżenia i felgi 16".