Hej, kilka dni temu zdałem na prawko kat. "A" w związku z czym zaczynają się poszukiwania motocykla - wiem, że tych tematów jest masa, jaki wybrać motocykl na pierwszy itp, ale ja mam chyba bardziej konkretne pytania - przynajmniej tak mi się wydaje, tak więc uprzejmym kolegom z forum, którzy w odpowiedzi wysyłają linki do innych tematów z góry dziękuję (że Wam chce się tego szukać) 🙂🙂 Szukam motocykla, tak jak każdy - uniwersalnego, w takim sensie, że chciałbym czasem w niedzielę pojeździć bez celu po mieście ale też móc się tym motocyklem wybrać z żoną na drugi koniec Polski. W oko wpadły mi trzy konkretne modele - jakże się od siebie różniące:
1) Yamaha XTZ 1200 Super Tenere - raczej z początku produkcji 2010 - 2012 - typowy turystyk, 3 wielkie kufry i można zwiedzać świat, ale czy to nie będzie zbyt toporne moto na przejażdżki po mieście lub krótkie trasy? tych długich nie planuję dużo - raczej 1-2 na rok (5-10 dni w trasie), kilka w roku trasy weekendowe (2-3 dni w trasie),
2) Harley-Davidson Dyna Fat-Bob - no jest przepiękny, ale czy nadaje się na długie trasy? w Cruiserach ogólnie przeraża mnie, że nie ma możliwości wstania na podnóżkach jak np. coś jest do przejechania na drodze - jakaś nierówność itp
3) Harley-Davidson Dyna Super Glide - raczej najtańsza opcja, też mi się podoba, ale nie tak jak Fat Bob - linia motocykli Dyna - więc podobno to w miarę skręca i hamuje
EDIT:
MT-09 Tracer też wydaje się być spoko - ale wyczytałem, że ma 180 KG ładowności - ja plus moja żona to razem ze 140-150 KG, czy 30 KG wystarczyłoby na jakieś kufry i bagaż?
Myślę nad tymi trzema motocyklami, jeździłem wcześniej na 50/125/250/400/660 i 700 więc jakoś bym te duże pojemności opanował, który z tych 3 motocykli będzie najlepszy do jazdy w trasy (ale nie aż takie długie jak niektórzy robią - przez całą Europę - na razie tylko Polska) oraz do jazdy po mieście i w koło komina? Może jakieś inne propozycje? GS-y mi się średnio podobają, a nowa Africa Twin jest chyba za droga ;_;