Gratuluję wycieczki. Moje dziecko też ma ciąg do motocykla. Ale na razie nie zabieram. Gdyby mu się coś stało pewnie nigdy bym sobie nie wybaczy. A do wypadku wystarczy że jedna rzecz zawiedzie: ty, inny uczestnik ruchu czy nawet sam sprzęt. Ps. o ile pamiętam dziecko wolno wozić z prędkością do 40km/h Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka