Skocz do zawartości

Masyw

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki GSXR 750 K6
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Poznań

Osiągnięcia Masyw

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Chyba o to chodzi, żeby w takim temacie zakończyć swoim wyborem :D Sentyment i stan przekonał mnie akurat do FZ1, więc myślę, że spełni moje oczekiwania ;)
  2. Witam! Koniec końców kupiłem Fazera z 2008 roku w dobrym stanie. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wypowiedzi w tym temacie i szerokości! ;)
  3. Dzięki za odpowiedź. Dzięki za odpowiedź ;) Komfort wiadomo ważniejszy, ale to kwestia indywidualna, co kto może wytrzymać :D
  4. Witam! Stoję przed wyborem zakupu kamerki sportowej na początek przygody z rejestrowaniem wypadów na moto. Pytanie, co za +/-1000 zł jestem w stanie dostać, by być więcej niż zadowolony. Przeglądałem modele takie jak SJCAM 5000+, AEE S71, Drift Ghost HD. Pytanie kolejne - czy na okazjonalne nagrywanie warto wydawać grube hajsy, czy po prostu wybrać SJ4000 czy też AEE S60? Pozdrawiam!
  5. Plecaczek musi być ze mną wyrozumiały niestety :D Mimo wszystko chciałbym, żeby to nie była też katorga z tyłu :)
  6. Dlatego fajnie, że każdy jest inny i ma inne podejście :D Ale nie ma sensu wszczynać gównoburzy, co jest lepsze i dlaczego. Kwestia gustu :D Wygląd jest niecodzienny. Na żywo wygląda lepiej, ale jeszcze nie widziałem na żywo BMW, więc trudno mi powiedzieć i określić, bo zdjęcia przeważnie nie oddają tego, co jest naprawdę :) Co do tematu: siedziałem dzisiaj na GSX i Sprincie po raz kolejny (pogoda z jesiennej zrobiła się na zimową i nie zdążyłem się przejechać). Nie wiem, czy to kwestia kanapy samej, ale na GSX kiepsko się mi siedziało, na Triumphie zajebiście. Z kolei plecaczek miał zupełnie odmienne wrażenia. Mam kompletny mętlik w głowie, na razie to tylko suche kalkulacje :D
  7. Jakoś nie lubię pojazdów spod tej marki, może dlatego ;) Edit: Widziałem VFR na żywo i robi wrażenie, ale chyba to bardziej kompan na wyjazdy, niż na codzień
  8. Raczej Boss Hoss nie przypadnie mi do gustu, jeszcze nie ten wiek :D Dzięki za serdecznie za odpowiedź!
  9. Dzięki za odpowiedź! Ja mam 173 cm, więc myślę, że podobne odczucia miałbym. Czyli dupa cierpnie po przejeżdżaniu większej ilości km.
  10. Faktycznie niekonwencjonalne, ale chyba nie skorzystam. Bo chyba trochę polecieliśmy z tematem, a Hayabusa z okazjonalnym wjazdem do miasta i ewentualnym korkiem brzmi nieciekawie :D
  11. Wiadomo, że całościowo trzeba na to patrzeć. No szczerze mówiąc nie mam spazmów na jej widok. Dla mnie wyglądem przypomina maxiskuter :D Ale chyba już przechodzimy do innej kategorii. Wyglądem dla mnie GSX>K1200S>Sprint>FZ1. Najfajniej wygląda sprawa z K1200S, bo naprawdę ma dużo bajerów na pokładzie, które się mogą przydać na codzień i w trasie. Jednak właśnie one stanowią zachętę, jak i obawę, gdy coś się sknoci. No i cena na pograniczu ceny maksymalnej, a wolałbym na pewno do tej kwoty jeszcze się zmieścić z nowymi oponami i wymianą płynów eksploatacyjnych ;)
  12. Dziękuję za odpowiedź. Tak jak myślałem GSX jest po prostu poprawny i bardziej kupuje się go rozumem :D Co do FZ1 kwestia akcesoryjnej szyby pewnie, niestety kosztem wyglądu, chociaż w Sprincie też sprawa nie wygląda kolorowo, ale ludzie montują deflektor. Co do BMW to muszę poczytać ;) EDIT: Ktoś ma do czynienia na codzień z K1200S i jak to jest z kosztami eksploatacji?
  13. Witam serdecznie! W tym roku zachciało się mi trochę turystyki i chciałbym kupić jakieś fajne moto na sezon. Chwilowo mam sporta, moto fajne na krótkie wypady i do miasta, ale nie o to chodzi, gdy chce się chłonąć kilometry, szczególnie w dwie osoby. Motocykl ma być użytkowany na codzień - czytaj: dojazdy na uczelnie przeważnie przez miasto (Poznań)/ krótkie wypady za miasto/ trasy na 1-2 tygodnie w siodle. Czyli do tańca i do różańca. Poprzednio miałem FZ6 S2 i po przesiadce na Giksa już teraz wiem, czego moja dusza pragnie i potrzebuje. Zbytnio nie świruję, wolę pewne moto i prowadzenie. Wiadomo czasem jest chęć odwinięcia, ale nie to jest najważniejsze. W tym mam swoje 3 typy: FZ1, GSX1250FA, Sprint ST1050. Zgłębiłem już trochę wiedzy na temat z każdego modelu: FZ1 jechałem, ale krótko, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć, sentyment mam po mniejszym Fazerze. Wiadomo trzeba go mocniej kręcić, żeby osiągnął swoje możliwości. GSX1250FA - wyglądem najbliżej mojego Giksa. Dynamiczna jazda z tego, co czytałem. Stosunkowo cenowo dobrze wypadają, jak na młode roczniki. Sprint ST - ciekawy wygląd (monowahacz, potrójne światła, końcówki wydechu), dźwięk silnika, komputer pokładowy (bajer, ale niekoniecznie potrzebny). Z tego, co czytałem to zawias lubi płynąć, no i dość kiepskie hamulce. Akcja serwisowa z tylnym zawiasem. GSX i Sprinta muszę objeździć, bo mam okazję w Poznaniu. Z czego na Triumphie już siedziałem. Mój budżet oscyluje 20 000 zł (+/- 5 000). Ktoś może ma, któryś z tych modeli, żebym uzupełnił swoje informacje do swojego dochodzenia, co będzie dla mnie najlepsze? Domyślam się, że koszty eksploatacji będą podobne. Wiadomo, wybór będzie należał do mnie, gdyż muszę się każdym sprzętem "rypnąć" przed zakupem. Jeszcze jakieś propozycje do tego zestawienia? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc Pozdrawiam Masyw ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...