Skocz do zawartości

Pepper

Forumowicze
  • Postów

    2341
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Pepper

  1. E tam utopia. grunt żeby jak nie wychodzi to zlewać pajaców i próbować anie wnerwiac się bezpotrzebnie bo szkoda zdrowia.
  2. No cholerka u mnie pada od rana i pizga trochę.zobacyzmy w jakim stanie dojadę. dozo.
  3. Ja zdawałem 3 razy. Za pierwszym razem oblałem...testy. po 6 latach jeżdżenia autem olałem je całkowicie zapomiinając o kuriozach tam występujących a na logikę się nie dało zdać. Za drugim razem poległem na 8. Ja też nauczyłem się bez gazu ją jechac, na kursie miałem Yamahę SR250, prawie nówka więc jechała idealnie wystarczyło ruszyć. Na egzaminie tez była SR-ka ale już troche skatowana, miała zajebiście luźny łańcuch i szarpała jak nawiedzona, silnik też już nie ten i szarpnęła akurat na zakręcie i wyjechałem za linię. Na mieście, za trzecim razem, myślałem że mnie obleją bo zrobiłem wyprzedzanie fury z koniem, pod górkę i po ciągłej, ale on tak się czaił że już nie mogłem bo bym się chyba zaczął podpierać więc wydarłem. Wydaje mi sie że nie przekroczyłem linii i nie przejechałem na drugi pas i dlatego mnie nie oblał.
  4. Dla oceny prezentuje 2 fotki - w czasie jazdy i na postoju - 2 osoby, ja i kumpel na takich samych intruzach, roznica wzrostu ok 20 cm (moze troszeczke mniej): Jak Flip i Flap ;) Sorki, nie mogłem sie powstrzymać :icon_mrgreen:
  5. Ja też na początku jeździłem bez szyby, fakt, ze wrażenia są ektremalne. Najbardziej mnie jednak wnerwiało, że ciągle jestem dokumentnie oblepiony robalami. Teraz jeżdże z szybą, fakt, że wygląd to trochę psuje, chociaż akurat tak mi to nie przeszkadza. No i jak pada to nie jestem już taki mokry. Ale odgłosy z sinika czasem mnie wnerwiają. Tomaszek, powiedz kilka słów o tym swoim sprżecie, znaczy skad ściągałeś, jak ząłatwiłeś, ile kasy itp. Jeśli to nie tajemnica.
  6. W Poznaniu to było.Jechał ulica i go zatrzymali. Wydaje mi się, że mogli się tym konkretnie zainteresować bo te jego pajpy są całkiem słyszalne. Nie wiem czy są za głośne bo na ucho nie ocenię, ale gadają głośniej i konkretniej niż seryjne. Z tym, że mnóstwo jeździ nawet głośnieszych niż jego. Co nie zmienia faktu, że nie pieprzyli się i chyba nie myśleli o specjalnym pomieszczeniu o takiej to a takiej powierzchni wyjęli ustrojstwo i zatrzymali dowód.
  7. Ale czym?WD40,CX80 takie rzeczy w sprayu, czy moze jakieś ceramiczne, od cholery tego jest...
  8. Witam. Jedno pytanko, trochę może amatorszczyzna, ale co tam. Myłem wczoraj sprżet i zastanawiałem sie czy po myciu, w ogóle jeździ siew deszczu itp, powinienem przesmarować jakieś elementy czymś. Klamki, dźwignie, nie wiem, ośki co tam jeszcze jest ruchome... Jeśli tak, to czym. Pzdr
  9. A z jakiej paki? Bo sa ładne, czy ich właściwiele budza u nich skojarzenia z rycerzami czy jakieś inne romantyczno-pozytywne brednie? Traktują armaturę tak samo, tylko, że rzadziej czepiaja sie za szybkość, od tego sa szlifierze. Kiedyś mnie zatrzymał i mówi, ż eopona łysa z tyłu, i tu śmiech bo miałem 2000 przejechane dopiero, a kolega ostatnio stracił dowód za wydechy Cobry. Chłopaki stali poldkiem truckiem, wyciągnęli sprzęt, zmierzyli i zabrali dowód.
  10. Żyjemy w kraju, gdzie wiara jest podstawą. A niektórzy to ludzie na prawdę wielkiej wiary, bo myśla że starym kadetem dadzą radę a dym wylatujący z tyłu daje odrzut.
  11. Jak u mnie pały dostały wypasionego pasata z jakimś silnikiem podobno ponad 250 koni (nie wiem czy to prawda tak słysząłem, może W8) to od tej pory jeździ nim komendant a maszyna od 8 do 16 stoi pod komendą, a wieczorami pod domkiem komendanta, raz widziałem jak z rodziną stał na orlenie. Może tutaj szef sekcji się przyssie do BMKi i na mieście pokaże się 2 razy i potem kicha, będzie miał zabawkę tak jak ten palant.
  12. Moje się tez podoba, ale do samodzielnego jeżdzenia jeszcze się nie pali. I mam nadzieję, że nie zrobi prawka z myśla o tym aby zaraz potem wsiąść na szlifierkę.
  13. Mam wrażenie, że większośc kobiet siadających na motocykle, wybiera plastiki. Ostatnio czytałem wypowiedź mniej więcej tej treści:"Czy to normalne, że na zakręcie prostuje motocykl jak jest silny wiatr?Bo ostatnio jak jechałam to coś takiego mnie spotkało. Jeżdżę już 2 miesiące i to pierwszy raz się zdarzyło." Mowa była o CBR954...Ręce opadają.
  14. Pepper

    świeżo zrobiony

    Fajny oldschoolowy sprzęt. Niestety długo jeszcze nie będzie tego na naszych drogach zbyt wiele bo złożenie bike'a kosztuje absurdalne pieniądze a poza tym po naszych drogach długo jeszcze nie będzie można czerpać 100% przyjemności z jazdy czymś takim.
  15. Właśnie też ciekaw jestem jak się normalnie jeździ R6
  16. A zdecydowanie. Myślę, że ok 20 będę we wrocku bo wyjeżdżam z Kalisza jakoś koło 18 dopiero.
  17. Zajrzyj do Świdnicy, al.Niepodległości Muzeum Broni. Red Rider ma tam swoja knajpę, ekipa to pełen przekrój wiekowy. Na www.redrider.pl tez możesz się skontaktować. Poza tym w ten weekend jest zlot w Świdnicy. Rzut beretem, koło Książa wrzucasz luz i po chwili jesteś w Świdnicy
  18. Czy ktoś z okolic Kalisza się wybiera?Albo będzie przejeżdżał przez Kalisz?
  19. Czasem człowiek zachodzi w głowę, jak cos się mogło stać a brak doświadczenia, brawura, czy wreszcie głupota potrafią zdziałać "cuda"...
  20. LA te komentarze jak zwykle ambitne i głębokie. Co właściciele Bmek, Passatów...Ja pierniczę co za osły. Idę o zakład, że omal nie rozwalili klawiatury jak pisali te brednie. Sam pojeździłby jakby mógł, ale nie ma jaj, albo kasy, albo żona go od loża odstawi jak choćby słowo powie. Zawiść jest straszna...
  21. Ciekaw jestem jak historia wyglądąła dalej. Bardzo chciałbym wiedziec co z tym palantem. Ten film to chyba z maja jest, kupa czasu...A tam wcześniej mijał tez jakiegoś na rowerze, to może był świadek przy okazji, nie był chyba daleko a to prosta droga.
  22. No te kamizelki to chyba samochodziarzy dotyczą, czy nas też.
  23. Ci przynajmniej mają radar. Ci co mnie zatrzymali, nie mieli.
  24. Byłem w Czechach wiele razy kiedy jeszcze mieszkałem w poblizu granicy, nie było to dawno, ale nigdy nie natknąłem się na nawet kontrolę, czy to motkiem czy autem. Nie moge niestety powiedziec tego o Słowacji, tam złapali mnie i chcieli wlepić mandat za przekroczenie o 30 km/h nie mając nawet radaru. Czesi może i mają nowy kodeks, ale mity o ich wrednej policji mają już siwe brody, teraz się trochę porzucają z tymi nowymi przepisami, apotem znowu ich nie będzie widać myślę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...