Przychodzę z prośbą o pomoc, może ktoś się zna, wie, doświadczył:
Kupiłam (niestety) yamahę TW125 1999 rok. Było pięknie przez chwilę, obecnie jestem na etapie, że z racji braku kompresji rozebraliśmy silnik. Ewidentnie coś tam wcześniej było dłubane. Koszt nowych części głowicy, wałka itp przerasta 3 krotnie wartość motocykla. I teraz zastanawiam się czy istnieje realna możliwość zrobienia przeszczepu całego silnika z modeli ybr 125 albo sr 125. Bo takie są dostępne na rynku, nowe w całości.
Może ktoś coś wie w tym temacie bo mechanik uznał, że to nietypowy temat i on nie wie a serwis w ogóle nie wie nic.
A może macie np namiar na jakiegoś cudotwórcę, który naprawia tego typu silniki tak jak się naprawiało kiedyś czyli kombinując a nie ładując nowe części za milion?