Skocz do zawartości

wicked

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Góra

Osiągnięcia wicked

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. 1. Chodziło mi bardziej o to by nie wyglądało to tak jak przy tamtym chińczyku - kupiliśmy 3 letni motor za połowę ceny nówki z salonu - za 3000 - co roku po zimie coś było nie tak i koszt takich napraw przekroczył za każdym razem minimum 500zł i to nie było z powodu zmęczenia części tylko jego nietrwałości. 2. Raczej głównie dlatego, że chopperki podobają mi się bardziej i naked było w odwodzie gdyby budżet 5tysięcy na dobry chopper nie pozwolił. Obejrzałem Twoje propozycje, za które dziękuję - er5 mi się spodobał i egzemplarze w tej cenie wyglądają dobrze. 3. Te 5000 to na sam motor 4. Przeczytałem całkiem sporo tematów tego typu.
  2. Witam Przymierzam się do zakupu pierwszego motoru - prawo jazdy kat. A mam od 3 lat, ale jakoś nie było okazji zrobić tego wcześniej. Interesują mnie motorki o pojemności od 250cc do 500/600cc - pojemność nie będzie dla mnie problemem, jeszcze jako totalny dzieciak z kartą motorowerową ojciec kupił mi jincheng knight - dość ciężki 50cc motorek, ale jego wygląd nic a nic nie zdradzał, że ma tylko 50cc. Przez niego spodobały mi się tego typu chopperki i motory typu naked, ale także uczuliły mnie na awaryjność - praktycznie rok w rok po zimie którą spędzał na strychu (temperatura spadała max do 10 stopni C) psuła się elektryka, albo coś z silnikiem, albo gaźnikiem - ogólnie był dość awaryjny po zimie, nie wiem skąd.... Ważę 70kg i mam 175cm, ale często jeździłbym z pasażerem, więc liczmy 150kg. Chcę na niego wydać 4-6 tysięcy. Poszukałem trochę informacji, poczytałem i o to moje typy: honda shadow, yamaha virago i dragstar - tu pytaniem jest opłacalność w moim zasięgu motory są 30letnie i nie wiem czy jest sens zakupywać takie już trochę dziadki, czy naprawy mnie nie pożrą - mam dopiero 21 lat i studiuję jeszcze 3 lata - na pracę nie mam czasu więc nie chciałbym rezygnować z czegoś kosztem napraw. yamaha ybr 250 i honda cbf 250 - tu motorki są max 10 letnie, ale czy wystarczające? Mam na myśli czy, zbyt szybko mi się nie znudzą i nie będę chciał przesiąść się na 500cc. Co z danej grupy wybrać, czy może zdecydować się na inny z podobnych które zaproponujecie? Pozdrawiam Edit Używać go chcę głównie lokalnie jako substytut samochodu bez bagażnika na krótsze wycieczki i dla przyjemności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...