Siemanko. Pisze ten temat,ponieważ nie znalazłem podobnego. Więc tak. Któregoś dnia postanowiłem odpalić skutera, zamówiłem gaźnik bo w Starym części zgubiłem, więc go odpalilem tylnie koło było w powietrzu musiałem go odpalić z wiertarki,ponieważ miałem akumulator rozladowany a z,kopniaka też nie mogłem bo mam karter rozwalony więc odpalilem go z wiertarki. Wszystko ładnie pięknie i chciałem się przejechać postawiłem go na ziemię i zgasł co może być przyczyną? Paliwo mogło się z olejem zmieszać jak pierścionki poszly? Z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam :)