MartinWroc

W maju po raz drugi wybrałem się na Rajd Tukan, na którym zaczęła się moja przygoda z offem. Także zapraszam na moją luźno- sarkastyczną relację :)

Nie ma, że zima! Trzeba śnieg przerzucać :)

Hehe, na pewno spróbuję. Ja tęsknię za świeżymi, małymi kokosami i mango z Filipiny. Po prostu mistrzostwo :)

Spoko jestem przyzwyczajony. Uczyłem się jeździć na motorze w tym roku w Tajlandii i Kambodży. Tam pas awaryjny uznawany jest za oficjalny pas do jazdy pod prąd ;)

Dzięki za radę :) Przez "niezapomnianych" rozumiesz ruch uliczny, czy inne rydzyka?

Ja dookoła świata się nie wybieram. W zimę i wiosnę byłem w Azji. A co do tego tripa to nie szukam zawodowego kierowcy, tylko podróżnika i dzielimy się kosztami za paliwo/ autostrady. A plan tripa chyba dość dobry. Na pewno będzie trasa Transogradzka, może też Transalpina, wybrzeże Morza Czarnego, a w powrocie Meteory, Czarnogóra, Dubrownik itp. Mniej więcej tak się plan rysuje: http://kitelancers.com/posts/kite-moto-greece-trip?lang=pl

Hej, Za trochę ponad tydzień ruszam na trasę jak w temacie. Całość rozłożyłem na 5 tygodni, z czego 3 tygodnie będą na greckich wysepkach, gdzie wiatr sprzyja też kitesurfingowi. Ja jadę motocyklem, ale jedzie też samochód (Toyota Land Cruiser) z prysznicem, lodówką i spaniem w środku. Jedyny problem to brak kierowcy w tamtą stronę ;)Ktoś może chce się dołączyć własnym sprzętem lub do auta?