Skocz do zawartości

Nitrolukas

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki ER5
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    ?omianki

Osiągnięcia Nitrolukas

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Motocykl odzyskany :) A było tak... 17 i 18 listopada napisałem o kradzieży na licznych forach poświęconych motocyklom oraz na facebook'u głównie w grupach mojej miejscowości. W dniu dzisiejszym tj 19.11 pewien pan umieścił post na facebook'u ze podobny motocykl i skuter stoją na parkingu na ulicy xxx w Łomiankach. Z racji ze bylem akurat poza domem nie mogłem zweryfikować tej informacji wiec postanowiłem zadzwonić na policje i przekazać ta informacje. Po około godzinie do dwóch dostałem telefon z komisariatu ze motocykl i skuter zostały odnalezione we wskazanym miejscu. Ok godziny 15 odbierałem już od policjantów swoja maszynę :) w nienaruszonym (jak mi się wydaje) stanie. Skuter sąsiada ma rozwaloną stacyjkę. Tak wiec cala ta historia zakończyła się szczęśliwie. Dziękuję wszystkim. W szczególności mieszkańcom Łomianek którzy chętnie udostępniali posty i dzięki temu motocykl udało się odnaleźć Aha jak przyjechałem po odbiór to po jakichś tam pierwszych słowach jeden z panów policjantów poinformował mnie ze "odnaleźli motocykl jakieś 3 godziny temu".. taaak...odnaleźli.. wyjaśniłem mu kto go odnalazł i już więcej się nie odzywał. Na ten moment nie wiem również czy śledztwo w tej sprawie będzie kontynuowane czy nie. Nie wiem również czy zrobiono cokolwiek w okolicy i z motocyklem w celu ustalenia sprawcy(wydaje mi się że nie, bo nawet nie zapytano mnie kto napisał o lokalizacji motocykla), ale może nie doceniam policji. Myślę ze dowiem się tego w najbliższych dniach i w razie jakichś rewelacji na pewno Was poinformuję. Może brzmi to jak atak na policje ale nie o to mi chodzi. Generalnie jestem zadowolony z ich pracy, bardzo pomogli i muszę im w tym miejscu również bardzo podziękowac, ale pewne niuanse są dość "dziwne" jak dla mnie.
  2. Witajcie W nocy z 16/17 11. 2016 ukradziono mi z pod domu - w Łomiankiach (pod Warszawą) - Kawasaki ER5 z 2002 kolor błekitny. Ukradziono rowniez sasiadowi skuter Yamaha x max 250 , oraz podjeto probe kradziezy kolejnego skutera ale tylko go wyciagneli z miejsca parkingowego i zostawili (najprawdopodobniej cos złodziei sploszyło) Numer VIN Kawasaki JKAER500ACA059674 Bede wdzieczy za wszelka pomoc Pozdrawiam Łukasz
  3. Witajcie, Bardzo proszę o porade bo już nie wiem o co może chodzic. Przedstawie w skrocie historie swojego moto: Kawasaki ER5 2002r kupiony w 2009r – wymieniony olej, filtry, plyn, hamulcowy itp. Ogolnie przygotowany do użytkowania. Pojezdzilem sezon a w 2010r oddalem do serwisu kawasaki. Mam rozpiske od nich na której jest napisane : Zlecone usługi : 1. czyszczenie i regulacja gaznikow, 2. Zaworow, 3. Swiece ewentualnie (były wymienione) 4. Filtr powietrza 5. Nie odpala Zrobilone, zapłacone , pojezdzilem niewiele i moto odstawiłem do garażu. Z roznych przyczyn stal do teraz. Postanowielm go wskrzesić, wiec zmieniłem aku, swiece, filtry(oleju i powietrza) , olej, opony, tarcze, klocki, wylałem stara benzynę i wlalem nowa. Jednak nie chciał gadac. Oddalem wiec do serwisu gdzie wykonano czyszczenie , regulacje i synchronizacje gaznikow. Zrobione, zapłacone w warsztacie chodzil ok. Gosc co mi robil powiedział ze nie jest tylko zadowolony z wolnych obrotow (nierówno chodzil) ale zebym pojezdzil ze 2 tygodznie i przyjechal i zobaczymy jak będzie. Na wysokie bardzo ladnie się wkrecal. Odebralem moto (była to środa) i z racj ze nie moglem od razu zabrać go do domu zostawiłem od 14-20 na stacj benzynowej. Dojechalem do tejze stacji wydaje mi się bez problemu (jechałem wolno i spokojnie bo dawno nie siedziałem na moto) – do stacji może 500m.Na tejze stacji moto zmokl niesamowicie bo akurat tego dnia w wawie była straszna ulewa (padalo caly dzień). Wieczorem jak po niego przyjechałem już zaczely się problemy. Z trudem odpalil na ssaniu a jak już odpalil to z trudem chodzil. Po odpuszczeniu ssania gasł. Postalem tak z 5-10 min na ssaniu i postanowielem ze jade do domu (akurat przestalo padac ) ale nie dalo się jechać…szarpal, gasł strzelal z wydechu..generalnie jak się go nie trzymal na ssani na full i na gazie to nie dalo się jechać. Zostawilem go wiec u znajomych w garażu (blisko serwisu) W niedziele (czyli po 4 dniach) pojechałem zobaczyć co i jak..generalnie bez zmian nadal tak samo. Dzis tj we wtorek zapchałem moto z powrotem do serwisu. Gosc popatrzyl posluchal cos pokrecil przy składzie mieszanki kladl moto na boki i niewiele pomoglo. Sprawdzil swiece i były ok. Na prawej iskra ok na lewej slaba. Zamiana swiec czy wymiana na inne nic nie dala zawsze na lewej gorzej. Generalnie nie bardzo miał pomysl co dalej… Powiedzial żeby kupic nowe (używane) cewki bo ktoś tam kiedyś miał cos tam i okazało się ze cewki :/ Ewentualnie później regulacja zaworow I teraz pytanie.. co o tym sadzicie. Kupowac te cewki? Nie sposób kupic wszysko nowe i sprawdzać po kolei…(chyba) Bardzo proszę o pomoc…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...