Skocz do zawartości

Buntownik

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Triumph Sprint ST 1050
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Trójmiasto

Osiągnięcia Buntownik

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Temat odgrzany po długim czasie, ale było kilka wersji szyn, które próbowałem wykonać, niestety ich wykonanie nie sprawdziło się. Poszedłem po rozum do głowy i w końcu mam wyrób spełniający moje oczekiwania:) Proste i tanie w wykonaniu. W pierwszej kolejności zakupiłem końcówki/ciężarki kierownicy (ja zakupiłem je za 40 zł, ale można taniej dostać). Przy pomocy skomplikowanego narzędzia o nazwie "piła" odciąłem z nich tulejkę na śrubę, aby powierzchnia podstawy stożka od ciężarka była płaska. Następnie ze złomowca udało mi się wyciągnąć pręt, nierdzewka, trochę ponad 30cm długości o średnicy 12mm (0zł). Następnie pręcik poszedł do "Pana Miecia" na tokarkę. Pręt zmiejszyl swoją średnicę do 11,3mm (okazało się, że nawet nie musiał, jakaś moja fanaberia i szybkie wyliczenia). Z każdej strony została "zjechana" odpowiednia ilość pod moje końcówki/ciężarki, a następnie nagwintowana pod odpowiednie śruby. Dodatkowo, aby główka śruby zmieściła się do końcówek/ciężarków, musiały one również zostać nieco zmodyfikowane na tokarce, czyli po prostu średnica otworu na śrubę została delikatnie powiększona. Cena za obróbkę na tokarce to jedna flaszka (25zł). Oczywiście takie cudo można i pewnie zrobić poniżej 10zł, ale że potrzebuję kuferków na zaraz więc postanowiłem iść na prędce i nie szukałem najtańszych rozwiązań, tylko tych dostępnych pod ręką. Chciałem wrzucić zdjęcia, ale nie idzie wstawianie ani po adresie, ani z załączników... nie ogarniam tego. Maila ze zdjęciami chętnie podeśle zainteresowanym:) Pozdrawiam i mam nadzieję, że ten post będzie w stanie pomóc komuś, kto nie chce wydawać 400 zł na oryginalną część nie koniecznie super wykonaną.
  2. Gratulacje dla szczęśliwych rodziców :) :) :) :) :)
  3. Skoro już dostałem odpowiedzi to również chętnie się nimi podzielę :) Węgry: "Dzień dobry! W odpowiedzi na Pana mejl z dnia 26 lutego br. Referat ds. konsularnych Ambasady RP w Budapeszcie uprzejmie informuje, że potwierdzono nam informację, że na Węgrzech podstawowym obowiązkowym wyposażenie motocyklisty i ewentualnego pasażera jest kask ochronny. Kask musi być zapięty." Czechy: "Sz.P. Na podstawie uzyskanych informacji od Czeskiej Policji Drogowej informuję, że obowiązkowym wyposażeniem motocyklisty w RCz to: zapasowy bezpiecznik i apteczka. Podstawa prawna: Rozporządzenie Ministerstwa Transportu RCz nr 341/2014 w sprawie sprawności technicznej pojazdów i dopuszczenia do ruchu (vyhláška Ministerstva dopravy č. 341/2014 Sb., o schvalování technické způsobilosti a technických podmínkách provozu na pozemních komunikacích)." Ludziki z Austrii nie byli już tak chętni do pomocy, ale jednak odpisali:) "Szanowny Panie, w związku z pytaniem odnośnie obowiązkowego wyposażenia motoru w Austrii, informuję, że Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Wiedniu nie jest organem kompetentnym do udzielenia tego typu informacji. O potwierdzone i oficjalne informację proszę zgłaszać się do Austriackiego Ministerstwa Transportu, Innowacji i Technologii. Dodatkowo przesyłam Panu link do oficjalnej strony austriackiej, z której można zaczerpnąć interesujące Pana informacje. http://www.oeamtc.at/portal/mitfuehrpflichten-in-europa+2500+1098009" Mam nadzieję, że moje wpisy pomogą komuś w przyszłości rozwiązać problem braku wiedzy na temat wyposażenia podstawowego w w/w krajach z którym ja sam dość długo się zmagałem. Pozdrawiam B.
  4. No to podzielę się jeszcze takimi nowinkami z tego roku:) Opisane zasady co wolno, a czego nie oraz co jest wymagane badx rekomendowane w poszczególnym kraju: http://www.theaa.com/motoring_advice/touring_tips/czech-republic.pdf http://www.theaa.com/motoring_advice/touring_tips/hungary.pdf http://www.theaa.com/motoring_advice/touring_tips/slovakia.pdf http://www.theaa.com/motoring_advice/touring_tips/austria.pdf Pozdrawiam B. Nie wiedząc już co myśleć na temat Słowacji napisałem do wydziału konsularnego Ambasady Republiki Słowackiej. Odpowiedź jaką otrzymałem: "Dzień dobry, Odpowiadając na Pańskie zapytanie uprzejmie informuję, że do obowiązkowego wyposażenia motocyklisty należy kask i kamizelka odblaskowa. Kamizelka zakładana jest w sytuacji awarii motocykla. Jeżeli będzie Pan miał inne szczegółowe zapytania prosimy kontaktować się z Ambasadą Rzeczypospolitej Polskiej w Bratysławie." Pozdrawiam B.
  5. Witam, jak najbardziej Misiek masz rację, mój błąd za co najmocniej przepraszam. Czytałem, że w Słowacji winiety nie są wymagane dla motocyklistów, ale Czechy to dla mnie nowość. Nie mniej dziękuję za każdą odpowiedź i poprawianie mnie. Właśnie dlatego pozwoliłem sobie dodać temat na forum, aby Ci co wiedzą lepiej mogli się wypowiedzieć:) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam wszystkich udzielających się B.
  6. Maestro, ile ja się naszukałem takich informacji:) Wielkie dzięki. Nie wpadłem na pomysł przeszukania anglojęzycznych portali/haseł:) Co dwie głowy to nie jedna:) Zbierając dane posiłkowałem się danymi dla kierowców samochodów, dlatego mogą być trochę inne jak na dokumencie do którego linka przesłałeś:) Człowiek całe życie się uczy:) Dzięki jeszcze raz:) Pozdrawiam B.
  7. Informacje jakie udało mi się zebrać. Oczywiście obowiązkowe wyposażenie jest tylko informacyjnie podane i nie trzeba się do niego stosować, ponieważ można się powołać na konwencję o której pisał Maestro. Ja jednak wolę mieć ze sobą przynajmniej kamizelkę oraz apteczkę, a żarówki to niewielki koszt. Oczywiście gaśnice pominąłem, ponieważ ten wymóg jest raczej kierowany do użytkowników 4 kółek. Austria Limity prędkości: 50/100/130 (teren zabudowany/poza miastem/autostrady) Obowiązkowe wyposażenie: kamizelka odblaskowa i apteczkaDopuszczalny poziom alkoholu we krwi: 0,5 promila Czechy Limity prędkości: 50/90/130 Obowiązkowe wyposażenie: apteczka, komplet żarówek, kamizelka odblaskowa Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi: 0,0 promila Słowacja Limity prędkości: 50 (60 w godzinach 23-5)/90/130 Obowiązkowe wyposażenie: kamizelka odblaskowa i komplet zapasowych żarówekDopuszczalny poziom alkoholu we krwi: 0,0 promila Węgry Limity prędkości: 50/90/130 Obowiązkowe wyposażenie: kamizelka odblaskowa, apteczkaDopuszczalny poziom alkoholu we krwi: 0,0 promila Wszędzie obowiązują winiety za przejazd autostradami (czasami drogami ekspresowymi). Ceny winiet dostępne na stronie http://www.pzmtravel.com.pl/informacja-o-oplatach-drogowych.html
  8. Pięknie dziękuję, ogólnie mam i żarówki, i apteczkę. Kamizelki odblaskowe również dla mnie i pasażerki. Niestety moja maszyna jest taką konstrukcją, że schowka raczej nie ma, a ten który jest jego imitacją zawalony jest okablowaniem od dodatków zamontowanych akcesoryjnie. Dlatego wożenie ze sobą całego ekwipunku na szybki wypad dookoła będzie wiązało się z ładowaniem kuferka lub plecaka bądź tankbaga. No ale cóż. Zebrałem informację co tam jest wymagane dla kierowców samochodów i tym się będę posiłkował:) Pięknie dziękuję za poświęcony czas i zainteresowanie:) Mam nadzieję, ze po powrocie będę w stanie pokazać co nieco z wyjazdu i opisać gdzie warto pojechać jeżeli będzie się ktoś wybierał:) Pozdrawiam B.
  9. Hej, planuję w czerwcu wyjazd do krajów wymienionych w temacie. Czy ktoś już był, zna przepisy co powinien posiadać przy sobie motocyklista, czy obowiązkowe są żarówki, apteczka, kamizelki odblaskowe, jakieś oznakowanie z jakiego kraju się pochodzi. Czy wymagane jest jakieś dodatkowe ubezpieczenie?? Zaciągnąłem trochę informacji z internetu, ale zazwyczaj dotyczą one podróży samochodem, może dla motocyklisty są wymagane jakieś dodatkowe rzeczy... Z góry pięknie dziękuję za pomoc:) Pozdrawiam B.
  10. Dzięki "filipr", Jako zielona istotka w tych sprawach nie znałem nazwy "loctite", ale wiedzialem, ze coś takiego istieje:) Teraz jeżdżę trochę i szukam końcówek crash padów, takich co by mi pasowały:) Pięknie dziekuję za pomoc Wszystkim zainteresowanym. Pozdrawiam K.
  11. Jasnę, ze pomogłeś Syrek:) Pręt już mam, teraz drukuję formę na kule i chyba je sobie odleję. Mam też pomysł, aby znaleźć kule metalowe od łożysk, jakieś spore i przyspawać na stałe, co by ich nie zgubić. Później je w jakąś otulinę wziąć, aby nie rysowały kuferków. A moze użyję jakiegoś patentu typu nagwinwować pręt i przykręcić końcówki crash padów... Zawsze będzie to lepsze jak te oryginalne kulki na klej:) Jak zrobię na pewno pochwale się fotkami:) Pozdrawiam:)
  12. A z kuleczkami?? Bo muszę je sobie również dorobić:) Albo średnicę kulek i gębokośc otworu:) Pozdrawiam
  13. Mówię o pręcie z kuleczkami. Jedna mi uciekła i ją przytwierdziłem, ale chyba spadła i pręcik poszedł gdzieś w pobocze przy jakimś zakręcie. Pręt sobie dorobię, a kuleczki kolega dodrukuje na drukarce 3D i będę miał za kilka złotych jak nówka:) Z góry dziękuję dobry człowieku:) Pozdro. K.
  14. Witam Pytanie do posiadaczy motocykli Triumph Sprint ST 1050 z bocznymi kuferkami. Ostatnim czasy jadąc po neszej pięknej, dziurawej, polskiej drodze udało mi się zagubić szynę zakończoną plastikowymi kulami od tylnego stelaża kufrów bocznych. Stelaż ma numer w katalogu triumph: T235064. (numerek 13 na obrazku) Nie chciałbym kupować całego elementu nowego, bo to dla mnie dość spory koszt jak za element, który mógłbym sam sobie wykonać. Stąd moje pytanie do Was: - czy posiadacz takiego stelaża mógłby podać mi wymiary szyny wraz z kulami (od wierzchołka jednej kuleczki do drugiej). Dorobię sobie takie cudeńko i będę mógł znowu wybierać się w dalekie podróże:) Pozdrawiam Kriss
  15. Mały, ale wariat...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...