Witam. Wałki w obu głowicach są ok. Zarówno bieżnie jak i krzywki. Wiem, że mój model ma problem ze smarowaniem góry. Kompresja na sucho 12/11/13/12 z olejem 13,5/13/13,5/14. Ponawiam pytanie. Czy do wyjęcia tłoków z korbami muszę rozpołowić silnik, czy dam radę odkręcić korby po zdjęciu miski ? Z tego co wiem w tym modelu wał nie ma osobnych mostków tylko mostki twożą całość z dolną częścią silnika. Historia miała się następująco: Kupiłem motor nie na chodzie. Po doprowadzeniu go do stanu na chodzie zrobiłem ok 500 km. W tym czasie zrobiłem wszystkie prace regulacyjne, zrobiłem synchro gaźników. Na koniec wymieniłem olej i filtr. Olej Motul 5100, formuła do silnika ze skrzynią biegów w jednym smarowaniu. Niestety poprzedni właściciel jeździł prawdopodobnie na oleju mineralnym (oszczędzał na wszystkim) i tu jest sedno sprawy. Motul wypłukał nagary i silnik zaczął coraż głośniej stukać. Trwało to ok 300 km. Sprawdziłem wszystko, co byłem w stanie bez ściągania głowic. Więc czas zajżeć głębiej, bo tam jest problem. Najbarziej prawdopodobne jest wybicie na sworzniu, bo z tamtąd dochodzi charakterystyczny stukot. Z tąd moje pytanie.