Skocz do zawartości

Mitra

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Mitra

  • Urodziny 02/01/1918

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    zz

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Mitra

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. No to szkoda,bo ta F-ka jest bardzo chwalona na zachodnich stronach choć mało popularna. Andrews chyba zaprzestał jej produkcji,ale jest do zdobycia. OEMowy wałek ma rózne czasy na ssących ,może ktoś podpowie dlaczego inżynierowie zrobili taki numer? Przedni: -06/46,20/44 (220,244) Tylny: 14/38,20/44 (232,244) To czasy najpopularniejszego OEMowego wałka H. Był jeszcze chyba V,ponoć o podobnej charakterystyce. Pozdrawiam.
  2. Witam. Pytanie czy ktoś się bawił w wymianę OEMa i ma jakieś doświadczenie? Marka wałka,model,efekty? Pozdrawiam.
  3. No nareszcie coś ciekawego można poczytać...bo nudą wieje ostatnio. :)
  4. Tak,wiem że nie dotyczy ...bo to nie są garnki z papieru. ;) Powiedz czy można do Ciebie pukać ze szlifem czy bierzesz tylko większe roboty. Kazio Kaziowi nierówny... ;)
  5. To zdradż może tajemnicę jakie to dobre tłoki i ile kosztuje u Ciebie szlif 2 garnków?
  6. Zwróc uwagę na mechaniczny przyspieszacz bo to dość ważny element w takim zapłonie. Te mechanizmy były projektowane fabrycznie pod Shovla i mają dośc wąski zakres pracy,od 3-35stopni. Jeżeli trafiłes na jakis tajwański bubel to ten zakres może być jeszcze mniejszy. Miałem taki przypadek.Pracę ciężarów ograniczały żle nawiercone otwory wyznaczające ich wychylenie. Ważne jest też żeby sprężyny nie były lużne i ciągnęły z jednakową siłą. Według mądrych książek w Evo do 95 roku zapłon chodzi pomiędzy 0-35 stopni. Po 96 zwiększyli zakres od 0-42,5 stopnia. Ustawiajac wyprzedzenie zapłonu na znak,na wolnych obrotach zapłon bedzie przyspieszony o tych kilka stopni. Tak swoją drogą,czy nie lepszy byłby OEMowy moduł z dobrze wyregulowanym VOESem? Załaczam fotkę z Haynesa. ..a jeszcze jedno. Jak pozbyłeś się modułu to możesz wrzucić świece bez rezystorów i kable z drucianym rdzeniem. ;) Pozdrawiam.
  7. Qurim,chyba nie w gażniku tkwi błąd.... :wink: Co masz dokładnie w zapłonie?
  8. Kolega Włodek chyba ma rację. Shovel alternatorowy do roku 80 miał numery nabijane na prawej połówce karteru,przed obudową przednich lifterów. Po roku 80 zmienił się sposób kodowania a numery powędroały na lewy karter w okolicę otworu kontroli zapłonu lub tylnego gara. Twój numer jest starego wzoru,wyszukiwarki nie podają jaki model przypisany jest dla 7T (możliwe że to SST250),a H3 to 73 rok rodukcji. Tak więc miejsce bicia numeru się zgadza,tylko numer nie gra,a silnik chyba niema nic wspólnego z Shovelem. Mam nadzieję ze pomogłem,nie zaszkodziłem. ;) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...