Boccacio

Szefy - do swojego Harry'ego mam takie cosik http://www.motocyklove.pl/pl/p/Ladowarka-Saito-ProCharger-L/2780 Poprzedni własciciel od nowości (moto z Polskiego salonu) także używał tej samej ładowarki. Moto trzymał w salonie samochodowym i przez zimę było ładowane właśnie taką ładowareczką - myślę, że jest przyzwoita. U mnie też ciągle pod nią moto stoi w ogrzewanym garażu. Oczywiście po przekręceniu kluczyka światełka ładnie alarm się odblokował tylko już nie miał siły żeby zagadać. Podładowałem godzinkę zwykłym samochodowym prostownikiem i od pierwszego odpalił. Swoją drogą akumulator od nowości siedzi w moto ten sam... Jednak zastanawia mnie jedna rzecz, o której wyczytałem, że ideą takich ładowareczek z procesorem nie jest w okresie dłuższego postoju ładowanie akumulatora tylko tzw konserwacja - czyli ładowanie aku małym prądem i znowu rozładowywanie. Może tu jest problem????

Witam Kolegów. Może temat trochę odgrzewany ale pewnie na czasie. Czy używa ktoś z was prostowniczkow do swoich pupili z procesorem? Tzn mam na myśli czy przez cała zimę taki prostownicze ładuje i rozładowuje wasze w HD i tak w kolko. Ja zakupiłem takie cudo i po odstawieniu mito w październiku wszystko było ok. Wczoraj przestawiałem moto w garażu bo musiałem się dostać do kilku rzeczy, a ze w garażu ciepło ok plus 10 to chciałem sprawdzić czy po 4 miesiącach postoju zagada. Przekręcaj stacyjkę wszystko ładnie światełka się świecą a odpalić ni hu hu. Tylko terkotanie. Zupełnie jakby aku był do d.... może te prostowniczki to ściema? Pozdrawiam

Być może odgrzewanie kotleta - jaki Panowie złoty środek używają do bloku silnika, a konkretniej do chropowatej powierzchni w kolorze czarnym - w dodatku chropowatej? Jest coś co można zdecydowanie polecić??

Nie wiem kogo masz na myśli pisząc "kolega Buci" ale mniejsza z tym. Ja na przykład śledzę tematy które mnie interesują i nie spamuje na sile w każdym poście na forum . Wracając do Sporta kolegi Łysego - jak już pisałem dla mnie tam każda droga jest słuszna aby szła w kierunku HD i nie zmieniala zbytnio konstrukcji tzn aby była możliwość powrotu do oryginału . Nie żebym bronił Łysego ale każdy człowiek jest jaki jest. Jeden ciepłe kluchy, drugi wszystko robi na przekór a trzeci stara sie nikogo nie urazić. Czasami po prostu warto nie ciagnąć tematu lub odpuścić :) a czasami zamiast się dzielić po prostu porozmawiać o maszynach i wymienić poglądy bez docinek Pozdro dla wszystkich

Myśle ze każdy z nas na forum ma swoją wymarzona maszynę która kupił większym lub mniejszym wysiłkiem. Życie ucieka, zawsze są ważniejsze sprawy niż moto. To rodzina to dom itd. Nie ma czasu po dupsku sie podrapać. Czasami jednak wystarczy trochę sie zatrzymać i dostrzec tej ludzkiej życzliwości a nie pogardy. Ja kupując mojego Grubasa już miałem na niego wizje. Po prostu w standardzie jaki oferuje HD mi sie nie podoba. Niejeden napisze co tu zmieniać. To jest grubas i taki ma być - z zasady żadnych błyskotek i light bar' ów. Sportster z zasady tez powinien być surowy ale moim skromnym zdaniem motocykle spod znaku HD to najbardziej wdzięczne sprzęty do przeróbek czy dostosowywania a jeżeli po ściągnięciu paru gratów można wrócić do oryginału to tez jest ok. Ja tam szanuje każda wizje i nie neguje. Każdy kierunek jest w pełni słuszny jeśli to jest HD.

Ja tam bym sie Kolegi aż fak bardzo nie czepiał. Ma swój wymarzony moto i robi go tylko i wyłącznie pod siebie. Dobrze ze nie założył springera i kierownicy po pachy. A w życiu jak w filmie każdy krytykuje bo w końcu prawo bo w końcu demokracja. Mnie tam sie ten sporciak podoba. Malowanie to rzecz gustu ale ważne ze oryginalna sylwetka jednak sie zachowała. Swoją droga krytykując kogoś musimy pamietać ze to działa w 2 strony A przecież chłop sie napracował i ważne ze jest zadowolony, a my pilnujmy swoich moto. Poza tym zawsze jak są spotkania entuzjastów HD w realu to przynajmniej jest na co popatrzeć - bo czy byłoby tak ciekawie gdyby obok stało np 20 takich samych fabrycznych sportów Pozdr

Na razie nie myśle o zmianie siodła - nie mam czasu na długie wyjazdy. Rocznie śmigam ok 3 tys km - przynajmniej na razie dopóki dzieci nie podrosną. Manetki już zamówiłem w zeszłym tygodniu. Kwestia gustu ale avony miałem w sporciaku i dobrze się sprawdzały http://www.ebay.com/itm/Avon-Chrome-Excalibur-Air-Cushion-Grips-for-2008-2014-Harley-AIR-90-FLY-EX-/262085335151?fits=Make%3AHarley-Davidson&hash=item3d0580d86f:g:Ag4AAOSwo6lWLuhh&vxp=mtr

OK czyli już wszystko jasne. Nie mam więcej pytań:) Poszukam odpowiednich linek dla siebie w końcu dobra wiadomość ze za 400 zł za wielka woda można kupić komplet linek do sprzęgła i gazu a u nas trzeba tyle zapłacić za samo sprzęgło.

Zastanawiałem sie bardziej nad tym jak linka pasuje właśnie do moto z 96 i ile przez te lata sie zmieniło:) Odnośnie linek Barnett to dziwi mnie jedna sprawa ze do jednego moto pasują 3 linki o rożnych numerach seryjnych jednego producenta. Na logikę tak jak części maja rożne numery i pasują do poszczególnych modeli to jak rożne linki o rożnych numerach seryjnych nadanych przez Barnett pasują do jednego moto np linka o numerze 106-30-10039 to przecież nie ta sama co 106-30-10041 a wg tabeli HD powinna pasować. Pozdr

Co racja to racja i chyba w tym na 1 miejscu wygrywa ebay z Allegro nie wspominając już o wielkości tych serwisów aukcyjnych. Niejednokrotnie porównujac ebay z Allegro można powiedzieć ze na tym drugim okazji nie ma. Ale w PL już tak sie utarło ze ludziom cieżko uwierzyć temu z czym do czynienia nie mieli wiec ograniczają sie do poszukiwań tylko w Allegro czy kilku mniej znanych serwisach w PL - a bo to po polsku można sie dogadać a to nie chce problemów z cłem itd. Jednak warto poszukać skoro można cokolwiek kupić za 50% ceny. Pozdr Jeszcze mam jedno pytanie. Szukając linki - faktycznie znalazłem - może nie za 19 ale za 40 baksów - to tez bardzo dobrze biorąc pod uwagę ceny w PL. Numery w tabeli HD na diamondback oczywiście się zgadzają ale jednak po porównaniu długości linek są rożne np jedna linka 62 a druga 68 cali. Inna sprawa ze fabryczny numer linki wg Barnetta jest inny i na koniec trzeba zauważyć ze rocznikowo linka zgodnie z tabela harleya z kolumny diamentach powinna z rocznika 1996 pasować do 2008 - wydaje mi się to conajmniej dziwne..

Widzisz kolego Robercie trochę konstruktywnej gadki i jest ok. Po co zaraz sie obrażać :) Poszukam i moze coś tam znajdę. Szkoda ze nie da rady tak z częściami HD. Ale nie zaprzeczysz ze masz łatwiej jeżeli chodzi o kupowanie części i akcesoriów do HD, w końcu w USA jest większy dostęp, a w PL cała masa ludzi która próbuje za 2 krotnie większa cenę sprzedać to co kupiła za wielka woda. Pozdr

Z tego katalogu, który podałes do mojego modelu czyli FLSTF rocznik 2008 nie ma numeru dla linek w oplocie stalowym to pierwsze, a po drugie skoro ktoś sprzedaje linkę za 20-30$ do sprzęgła to nie wydaje Ci sie dziwne ze jednak niektórzy sprzedają po 70-100 baksów? Jeżeli to takie proste - nie mowię o linkach do gazu bo faktycznie są w przedziale 20-30$ ale znajdź linkę do sprzęgła do mojego rocznika poniżej 70 baksów- ja takiej nie widzę. Pozdrawiam p.s skąd wiesz ze pier...olę skoro dupą nie ruszam :)

Swoją drogą chciałbym pracować w Polsce za 400 - 500 nawet złotych:) Jeżeli szanowny Kolega byłby w stanie kupić dla mnie takie linki komplet sprzęgło plus 2 do gazu po cenach jakie napisał to chętnie wezmę i oczywiście dorzucę na butelkę zacnego trunku. Ja jednak na eBayu nie znalazłem tańszej linki do sprzęgła - cable clutch na 75$ co daje 300 zł a u nas w PL są po 350 zł czyli różnica niewielka. Pozdrawiam

Ja tam chętnie dałbym ok 1000 zł za derby cover do mojego "grubasa" tylko ze w tej cenie raczej z cudem graniczy. No chyba ze porysowany bo i takie są na eBayu.